Borówka amerykańska - 5 cz

[mewa]

Pojemnik masz przeżroczysty więc jak pojawią się korzenie to z pewnością zobaczysz.- Wtedy możesz przesadzić

[seedkris]

Przez lupę chyba. Są bardzo cienkie.

[Aquaforta]

tmf30 rób fotorelacje, na pewno będzie dużo zainteresowanych. Ciekawe ile gałązek wypuści korzonki

[vaster]

Obstawiam że nie wiele (ale trzymam kciuki). Półki co to żyją z tego, co w pędach miały. Spróbowałbym je nakryć czymś, żeby nie traciły wilgoci. Sam czekam na wyniki swoich eksperymentów.

[lucas84]

vaster,
a czym Ty karmisz?
I w jakim miesiącu wsadzałeś sadzonki?
Moja zeszłoroczna próba okazała się totalną klęską...

[vaster]

Nie wiem co rozumiesz przez "karmisz".
Sadzonki wykonywałem w połowie sierpnia, czyli o miesiąc za późno.

[lucas84]

Napisałeś "Spróbowałbym je nakryć czymś, żeby nie traciły wilgoci."
I zastanawiam się co miałeś na myśli:p
Dużo Ci się przyjęło?

[tmf30]

Do VASTER-a. No własnie kiedy będzie wiadomo, ze coś zaskoczyło. Piszesz, że teraz jadą na własnych zapasach/własnym impetem. Ile średnio czasu tak pojadą. Wtedy, po tym okresie, będzie można ocenić skuteczność. A wilgoci im nie brakuje bo pilnuję podlewania, ale bez robienia stawu w wiaderku. Te cięte kawalki wsadzalem dość głęboko. Wtedy były jeszcze bez liści. Z żywopłotem takie postępowanie było bardzo skuteczne.

[vaster]

Nie wiem ile w przypadku borówek. Moje stoją od połowy sierpnia ubiegłego roku i do tej pory nic bym za to nie dał że są ukorzenione. Wiadomo że część z posadzonych zeschła się na suchy patyk, więc "padła". Inne z kolei są zielone i mają małe pąki, jak twierdzą bardziej obeznani z tematem i tak niczego to nie gwarantuje. Sadzonki borówek powinno się robić w połowie lipca. Sadzonkom skraca się liście o połowę, aby ograniczyć parowanie i zaleca się nawet nakrycie takiej sadzonki. Twoje stoją przy grzejniku, jaka jest wilgotność powietrza w domu, w zimie każdy wie. Kluczowe dla sukcesu są pierwsze 2 tygodnie. Ważna przy tym jest temperatura podłoża, powinna wynosić 25-28 stopni. Mówiąc o żywopłocie, ukorzeniałem tuje (procent przyjęcia pewnie w okolicach 95%), wypadły tylko te, które coś powyrywało (kot? ptaki?). Jagody kamczackie również się ukorzeniły, a borówek pewien nie jestem.
Borówka nie jest łatwa w ukorzenianiu (jak np. wierzba - wsadzasz w ziemię i zanim się obejrzysz, masz korzenie). Są na tym forum bardziej doświadczeni odemnie i pewnie coś Ci więcej podpowiedzą.

[tmf30]

O temperaturze podłoża słyszałem, więc aby jakoś sie do tego zbliżyć, stoją blisko grzejnika. Wiadomo, że parowanie jest wtedy większe, to też pilnuję podlewania. Po takim czasie (od sierpnia) jak ty masz zielone to chyba sukces. Bo inaczej nie miałoby znaczenia czy wsadzasz w lipcu czy tak jak ja w marcu. Ale jak wiadomo nie wszystko czlowiek wie, więc moze mam błednę załozenia. Ja jestem ciekawy jak będzie u mnie.

[Volvosia]

Czy borówka, tak jak jagoda kamczacka, wymaga zapylania krzyżowego dla lepszego owocowania?

[Neki]

Dawno mnie nie było więc pisze stanowisko mam bardzo słoneczne, ziemię mam z lasu kopana koło choinek,świerków,
dołki kapałem na 40 cm głębokości i około 50 cm średnicy, a miejsce w którym sadziłem jest raczej takie średnie nie suche nie mokre,
sadziłem trochę głębiej niż była w donice.
Borówki są 2 letnie
Ale gdy przekopywałem jednej borówce trochę korzonek urwało, a w innych tylko trochę naderwało czy mam obciąć kawałek pędu u borówki co jej korzonka urwało czy zostawić i się zregeneruje ?
Czy skoro ziemia jest świeża i ma w sobie dużo składników i dawałem mikoryze to kiedy i jak nawożić ?

[kaLo]

Volvosia borówka lepiej owocuje ,jeśli jest zapylana przez inne krzewy,nawet tej samej odmiany.