Czym nawozić pomidory-cz.3
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Przy optymalnym stężeniu składników pokarmowych w glebie nawożenie dodatkowe przez fertygacje lub dolistne nie jest niezbędne - prawda czy fałsz?
Ja uprawiam pomidory w szklarni, która pomimo, że latem jest otwarta na przestrzał ma w środku zdecydowanie za wysoką temperaturę. Efekt jest taki, że pomidory latem słabo zawiązują owoce, a owoce choćby lekko podatnych na zieloną piętkę ją mają. Czy oprócz prób obniżenia temperatury w szklarni / cieniowania mogę poprzez nawożenie lepiej przygotować pomidory na takie letnie stresy? Jeżeli tak to w jaki sposób.
Ja uprawiam pomidory w szklarni, która pomimo, że latem jest otwarta na przestrzał ma w środku zdecydowanie za wysoką temperaturę. Efekt jest taki, że pomidory latem słabo zawiązują owoce, a owoce choćby lekko podatnych na zieloną piętkę ją mają. Czy oprócz prób obniżenia temperatury w szklarni / cieniowania mogę poprzez nawożenie lepiej przygotować pomidory na takie letnie stresy? Jeżeli tak to w jaki sposób.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
W jakiej formie dostarczasz wapń ?anulab pisze:Nie zapominajcie o wapniu . Kristalon wapnia nie zawiera .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9959
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Jesienią sypnęłam gipsem budowlanym . Pod ręką mam octan wapnia i wapnovit .
Kusiło mnie by kupić Viflo Cal , ale teraz sklepy ogrodnicze internetowe strasznie
opieszale pracują , nie na moje nerwy . Oczywiście saletra wapniowa .
Ekopom , poradż dobre żródło wapnia .
Gips budowlany ma wapń w formie łatwo dostępnej i dodatkowo ułatwia pobieranie
wapnia , który jest w glebie .
Kusiło mnie by kupić Viflo Cal , ale teraz sklepy ogrodnicze internetowe strasznie
opieszale pracują , nie na moje nerwy . Oczywiście saletra wapniowa .
Ekopom , poradż dobre żródło wapnia .
Gips budowlany ma wapń w formie łatwo dostępnej i dodatkowo ułatwia pobieranie
wapnia , który jest w glebie .
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5141
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
W ostatnich latach bazowałem na kredzie nawozowej i dolomicie. Ale od dwóch lat bez nawozów wapniowych, ziemia nasyciła się do 2500 mg/l i pH doszło do 7. Jedynie jeśli będzie jakaś potrzeba interwencyjna, to zastosuję na szybko saletrę wapniową.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 50p
- Posty: 82
- Od: 7 mar 2019, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk-Pszczyna
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
OCZywiście roztwór saletry wapniowej dolistnie?
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 18 maja 2017, o 20:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Darek, jak często taka pozyweczka? Jestem zielony jak szczypiorek na wiosnę. Pomidorki bedą rosły w 10 litrowych "tulejach" bez dna.darek90_16 pisze:Kristalon, paczka 3 KG , dawka 1g na 1L.
Stosuje od fazy pikowania i jestem zadowolony.
- Smerfy
- 100p
- Posty: 193
- Od: 18 kwie 2020, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kalety ( woj. Śląskie )
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Czytam i czytam o tych skomplikowanych środkach i nie wiem co jest co hehe.
Ja po sezonie jeźdżę po obornik od byków do takiego znajomego hodowcy ( byków ) i tak sobie on leży całą zimę w miejscu gdzie mam tunel foliowy.
Na wiosnę gdy ziemia odmarza to mój facet przekopuje mi ten leżący obornik z ziemią.
I na tym sadzę ogórki pomidory cebulę i słoneczniki. Rosną jak szalone.
Ja po sezonie jeźdżę po obornik od byków do takiego znajomego hodowcy ( byków ) i tak sobie on leży całą zimę w miejscu gdzie mam tunel foliowy.
Na wiosnę gdy ziemia odmarza to mój facet przekopuje mi ten leżący obornik z ziemią.
I na tym sadzę ogórki pomidory cebulę i słoneczniki. Rosną jak szalone.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 18 maja 2017, o 20:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Cieszymy się Twoją radością. Ale czy Twój post jest odpowiedzią na zadane wyżej pytanie?
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Cressi - do każdego podlewania, to fertygacja czyli zasilanie niewielką ale precyzyjną dawką przy każdym podlewaniu, stężenie 0,1% zaleca producent. Do zasilania dolistnego dawka to 0,2-0,4%
Smerfy - te środki nie są skomplikowane, ktoś odwalił najtrudniejsze zadanie i precyzyjnie dobrał pomidorów dietę. Skomplikowane to jest nawożenie, kiedy nie wiemy ile i czego roślinom zaserwowaliśmy. To tak jakby ktoś dobrał Ci dietę bez względu na Twoje potrzeby, np. prawie sam cukier i tłuszcz, człowiek może na czymś takim "rosnąć" ale czy będzie zdrowy i odporny?
Smerfy - te środki nie są skomplikowane, ktoś odwalił najtrudniejsze zadanie i precyzyjnie dobrał pomidorów dietę. Skomplikowane to jest nawożenie, kiedy nie wiemy ile i czego roślinom zaserwowaliśmy. To tak jakby ktoś dobrał Ci dietę bez względu na Twoje potrzeby, np. prawie sam cukier i tłuszcz, człowiek może na czymś takim "rosnąć" ale czy będzie zdrowy i odporny?
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Cressi to nie jest Twój prywatny temat gdzie jedynie można udzielać odpowiedzi na zadane przez Ciebie pytania. To temat o nawożeniu i każdy ma prawo napisać jak nawozi i co się u niego sprawdza.
massur czyli twierdzisz, że jedyną zdrowa dieta to taka gdzie masz ustalone dzienne spożycie każdego minerału, witaminy. A już zwykle spożywanie 5 porcji warzyw dziennie, do 2 porcji owoców, odrobiny nabiału, protein, itd. to już proszenie się o choroby?
Te środki zostały wyprodukowane z przeznaczeniem do upraw "masowych", dla producentów. Oczywiście, jeśli hobbysta chce może ich używać, ale jeśli sprawdza mu się zwykłe nawożenie nawozami naturalnymi, typu obornik, kompost, to nie ma w tym nic złego ani głupiego. Moje pomidory od lat rosną na przekompostowanym oborniku końskim (a właściwie nie oborniku a czystej "kupię" zbieranej z pastwisk za płotem) z dodatkiem kompostu własnej produkcji. Są zdrowe, smaczne i ogólnie większych problemów nie miewam, poza corocznym problemem z nadmiarem pomidorów.
massur czyli twierdzisz, że jedyną zdrowa dieta to taka gdzie masz ustalone dzienne spożycie każdego minerału, witaminy. A już zwykle spożywanie 5 porcji warzyw dziennie, do 2 porcji owoców, odrobiny nabiału, protein, itd. to już proszenie się o choroby?
Te środki zostały wyprodukowane z przeznaczeniem do upraw "masowych", dla producentów. Oczywiście, jeśli hobbysta chce może ich używać, ale jeśli sprawdza mu się zwykłe nawożenie nawozami naturalnymi, typu obornik, kompost, to nie ma w tym nic złego ani głupiego. Moje pomidory od lat rosną na przekompostowanym oborniku końskim (a właściwie nie oborniku a czystej "kupię" zbieranej z pastwisk za płotem) z dodatkiem kompostu własnej produkcji. Są zdrowe, smaczne i ogólnie większych problemów nie miewam, poza corocznym problemem z nadmiarem pomidorów.
Iza
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Nieco nietrafione porównanie, fertygacja mineralnymi to jak zbalansowana dieta ułożona przez specjalistę. Nawożenie organiczne to jak udostępnienie łasuchowi sterty różnego jedzenia, musimy liczyć na to, że zje różnorodnie i tyle ile trzeba. Nieco może pomóc rozłożenie tego "jedzenia" na różnej głębokości - będą dostępne mniejsze porcje co jakiś czas.
Ja nie twierdzę, że takie czy inne nawożenie jest głupie, po prostu każde ma swoje cechy, swoją cenę, wady i zalety i nie ma nic złego w tym, żeby nowe cechy wymieniać czy porównywać.
Ja nie twierdzę, że takie czy inne nawożenie jest głupie, po prostu każde ma swoje cechy, swoją cenę, wady i zalety i nie ma nic złego w tym, żeby nowe cechy wymieniać czy porównywać.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 18 maja 2017, o 20:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
[quote="IN_be"]Cressi to nie jest Twój prywatny temat gdzie jedynie można udzielać odpowiedzi na zadane przez Ciebie pytania. To temat o nawożeniu i każdy ma prawo napisać jak nawozi i co się u niego sprawdza.
Alez zgadzam sie z Tobą. Tylko przed napisaniem czegokolwiek warto zastanowić się, czy wniesie to cokolwiek do wątku. O tym ze obornik jest cacy masz pareset postów.
Alez zgadzam sie z Tobą. Tylko przed napisaniem czegokolwiek warto zastanowić się, czy wniesie to cokolwiek do wątku. O tym ze obornik jest cacy masz pareset postów.
Re: Czym nawozić pomidory-cz.3
Ceressie rozumiem, że Twój post na temat cieszenia się czyjąś radością, wniósł bardzo wiele do tego tematu...
massur wg mnie porównywanie przekompostowanego obornika i kompostu do słodyczy dla łasucha jest nieco nietrafione. Ale każdy ma prawo do własnej opinii...
Nawet te zbilansowane dla pomidora środki takie uniwersalne nie są. Bo w uprawie hobbystycznej nie sądzimy 100 krzaków tej samej odmiany. Ja mam pomidory czerwone, okrągłe, długie na przeciery, koktajlowe, czarne, żółte, zielone. Każdy z nich ma inne potrzeby. Jeśli je wszystkie tak samo potraktujesz tym samym środkiem, to część skończy z SZW, część uszczęśliwi Cię wspaniałą masą niejadalnych liści, a jeszcze inne będą paskudne w smaku.
massur wg mnie porównywanie przekompostowanego obornika i kompostu do słodyczy dla łasucha jest nieco nietrafione. Ale każdy ma prawo do własnej opinii...
Nawet te zbilansowane dla pomidora środki takie uniwersalne nie są. Bo w uprawie hobbystycznej nie sądzimy 100 krzaków tej samej odmiany. Ja mam pomidory czerwone, okrągłe, długie na przeciery, koktajlowe, czarne, żółte, zielone. Każdy z nich ma inne potrzeby. Jeśli je wszystkie tak samo potraktujesz tym samym środkiem, to część skończy z SZW, część uszczęśliwi Cię wspaniałą masą niejadalnych liści, a jeszcze inne będą paskudne w smaku.
Iza