Budleja Dawida - omżyn (Buddleja davidii)

[Julcik]

Czyli odpalają swoje pełne moce w drugim roku - brzmi zachęcająco!
Postaram się wrzucać dla potomności zdjęcia z progresu, sama na tym forum obserwowałam tak wzrost wielu roślin.
Cóż, byleby nie przelać ani nie ususzyć

[DominikaT]

Oby tak było jak czytałam. No ja właśnie dopiero teraz mam zdjęcia swoich sadzonek, wcześniej nie robiłam ale po przesadzeniu ich ( a było to dosyć wcześnie bo córka zrzuciła mi całe pudełko) to ruszyły szybko a teraz czekam bo przesadziłam drugi raz już do osobnych doniczek/ kubeczków. Chciałabym już ich się pozbyć bo brak miejsca w domu na inne sadzonki ale zapowiadają od przyszłego tygodnia ciepło to powędrują do tunelu foliowego

[Julcik]

Opcja z tunelem brzmi super, zrób proszę zdjęcia - ja u siebie nie mam jeszcze szklarni ani tunelu!
W takim razie przesadzę niedługo moje siewki budlei, oby zastartowały w osobnych doniczkach

[DominikaT]

Jeden tunelik mam na balkonie i wyglada tak

A na działce mam duży tunel a w nim jeszcze mniejszy, który chronił mi sałatę przy teraźniejszych przymrozkach i sprawdziło się to super, chociaż nie wiem jaka temperatura była w nocy w nim. Wyglada tak

Co mogę powiedzieć po moim doświadczeniu, to lepiej im będzie w osobnych doniczkach ponieważ ja niektóre mam przepikowane po dwie sztuki ( z braku miejsca i doniczek) i im jest gorzej ale jak tylko zostały przesadzone do osobnych to zaraz im się poprawiało

[Julcik]

Dzięki za zdjęcia - wygląda to nieźle Od czegoś trzeba zaczynać. Marzy mi się taka szklarnia ze szkła za kilka tysięcy, ale wiadomo... Może kiedyś
Dziś w takim razie pójdę je przepikować do osobnych doniczek. Wrzucę zdjęcia za parę tygodni, ciekawe jaki będzię progres.

[DominikaT]

Szklarnia była by super ale koszt większy chyba , ze ktoś ma zdolności i zrobi sam. No ja niestety przy trójce dzieci raczej nie dałabym rady może kiedyś. A jak je przepisujesz to zobaczysz jak rusza, teraz dużo słonka będzie to i rośliny szybciej rosną wrzuć zdjęcia to porównasz później

[konstatacja]

Dzień dobry, proszę o poradę. Kupiłam przez internet 3 sadzonki budlei. 2 się dobrze trzymają, a trzecia jest mocno przywiędnięta. Sprzedawca twierdzi, że odchorowuje podróż. Czy jest szansa, że odżyje? To moja pierwsza budleja więc nie wiem co z nią zrobić.

[Locutus]

Podlać, dać na słońce i poczekać? Budleje są nie do zdarcia?

Pozdrawiam!
LOKI

[Smerfy]

Miałam tak samo. Mam białą, zółtą i fioletowo- różową. Strasznie liche przyszły. Aż żałowałam że przez neta je zamówiłam bo pieniądze poszly na marne. Ale o dziwo przyjęły się i to na nawet niezbyt żyznej ziemi bo ziemia kiepska jest. Ale podlewałam z nawozem do roślin zielonych hehe i jakimś cudem przeżyły, rozrosły się i kwitną od 3 lat.

[Julcik]

Moje sadzonki budlei mają prawie 10cm. Kiedy zacząć je wysadzać? Czy łatwo później je przenieść na inne miejsce?

[konstatacja]

Moja zaczęła odżywać . Straciła prawie wszystkie liście, ale w ich miejsce wychodzi mnóstwo nowych, także myślę, że będzie żyć Dziękuję za pomoc i pozdrawiam

[DominikaT]

Ja swoje trzymam już od miesiąca w tunelu ale najpierw je hartowałam przez tydzień na balkonie. Takich prosto z domu nie wsadzaj do gruntu bo mogą takiego szoku nie przeżyć. Lepiej się jeszcze powstrzymać z wysadzaniem, bo od wtorku znowu maja być chłodne noce.

[Julcik]

Dzięki, Dominika. Faktycznie będzie chłodno, sprawdziłam teraz pogodę długoterminową... Przynajmniej zapowiadają deszcze - u mnie dwa dni z rzędu pada całe dnie, także chociaż to cieszy