Wyżlin - lwia paszcza

[seedkris]

U mnie kilka przetrwał zimę i mają się dobrze.

[dyla87]

Trzymam je jeszcze na parapecie okiennym, czyli już pora na nich? To pewnie najbliższą ładną pogodę wykorzystam na sadzenie:)

[emalia112]

Jasne, że pora nie czekaj na ładna pogode wywal już ich na dwór,tylko postaw w cieniu, bo słonce ich spali. Do gruntu wysadź jak stężeją, bo stresu związanego z mocnym słońcem nie przeżyją.

[tara]

a to jest moja tzw.wieloletnia nie szkodzi jej śnieg mróz, upal - niezawodna od lat w tym samym miejscu, nie pamiętam czy ja siałam

[monika10]

Moje lwie paszczki już około 2 tygodni wysadzone na miejsce stałe, nie wiem tylko czy należy im oberwać czubek, aby się rozkrzewiły ,czy nie. Nasionka mam z akcji ,siałam w domu do doniczek, na razie wyglądają ok.

[kropka2]

Nie uszczykuję wierzchołka bo na nim są najładniejsze kwiatki.

[monika10]

OK, dzięki.

[Basia1939]

Bardzo lubię lwie paszczki.Nie mieliśmy ogrodu ,ale zawsze były w domu w wazonie.Teraz mam działkę i w tym roku przezimowały ,cieszę się bardzo.

[Marcin01988]

Ja swoje popikowałem także, teraz w cieniu dochodzą do siebie

[katarzynar146]

W tym roku zaszalałam z paszczkami, nasiałam mnóstwo, jedne już przesadzone w miejsce stałe (resztki po pikowaniu, których nie miałam serca wyrzucić) a reszta w doniczkach na balkonie. O wiele lepiej rosną te w doniczkach. Są dwa razy wyższe. Muszę zrobić fotki i się pochwalić

[Ewao4]

To moje z poprzedniego roku,które przezimowały

Gdzieś wyczytałam,że jak zima łagodna to lwie paszcze przezimują no i udało się
Już kilka razy ścinałam do wazonu i następne kwitną

[joanna1984k]

Ale piękne moje na razie są malutkie i daleko im do kwitnienia .

[dyla87]

Moim też jeszcze daleko do kwitnięcia, ale pięknie pną się do góry. Tylko niestety dopadła ich mszyca i trochę pomarszczyła listki. Popsikałam środkiem, mam nadzieję, że odżyją:)

[GERTRUDA]

To moja jedyna "paszcza" która przezimowała , pozostałe z siewu jeszcze długo nie zakwitną , chyba w tym roku zaspałam z rozsadą .. No nic - mam nadzieję, że odpłacą się w roku przyszłym i zakwitną obficie - bardzo lubię te paszczaki ,szczególnie wysokie bo maja długie i bogate kłosy kwiatowe

[anym]

Koloroterapia