No no... widz, że zakupy poczyniasz za każdym razem bardzo udane.
Co do kiermaszu we Wro - faktycznie tyle co kot napłakał. Z kaktusami to nie wiele było, ale ta Euphorbia zjawiskowa - wciąż żałuje, że nie kupiłam

. Miałam po nią jechać jeszcze w poniedziałek ale się nie wyrobiłam
A w Książu - no to piękne rośliny!!!! Dzięki za foty - teraz będzie mi się śnić po nocy, zwłaszcza, że już wiem, że nie będę mogła być na wystawie w Botaniku we Wro

Pozdrawiam, Ania.