A ślimaków u mnie nie ma i nigdy nie było
![Smile :-)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Sądziłam zawsze, że z korzenia chwasty szybciej odrosną, więc staram się wyrywać je z korzeniami. Zdziwiło mnie to, że korzenie powinny zostać. A co z chwastami odrastającymi z korzenia, jak skrzyp, perz czy podagrycznik? Rozumiem, że je bezwzględnie usuwamy na ile się da z korzeniem?jokaer pisze:Zdecydowanie lepiej ściachać pierw motyczką, żeby odcięte korzonki roślin rocznych zostały w ziemi.
Są źródłem próchnicy.
Tak się właściwie powinno robić. Jest to z korzyścią dla ziemi.
Czyli ten korzeń jednak wyciągasz? Czy to nie jest podwójna robota?jokaer pisze:Co zdziabane to zbieram i wyrywam też,
U mnie występują 2 zupełnie inne rodzaje gleby w ogrodzie.Niektóre rośliny bardzo lubią jak się często koło nich motyczkuje, nawet co tydzień.
(...)
Bo ziemia wchłania wtedy więcej wody, niż jeśli jej powierzchnia jest gładka i zbita.