Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
hanna_1962
500p
500p
Posty: 583
Od: 2 lut 2008, o 17:12
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4

Post »

Widziałam gdzieś u Ciebie milin. Jak i o jakiej porze go przycinasz? Słyszałam, że należy ciąć mocno! Tylko nie wiem, po kwitnieniu, czy wiosną? Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na odpowiedź. Jeszcze jedno, czy bluszcz płożący się pod iglastymi drzewami przycinasz? :lol:
hanna_1962
500p
500p
Posty: 583
Od: 2 lut 2008, o 17:12
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4

Post »

Ewelinko, od dwóch dni goszczę w Twoim ogrodzie i stąd moje wpisy na raty. Przyglądam się Twoim Rh i zastanawiam się jak radzą sobie zimą ( bo chyba ich nie okrywasz). Ja mam tylko jeden, w czasie zimy czasami liście brązowieją i zwijają się w rurki. Zaznaczam, że okrywa m go włókniną (może niepotrzebnie, sama już nie wiem). Kolejne moje pytanie to kiedy i czym je dokarmiasz? Czy takie brązowienie i zwijanie liści zimą jest normalne? Ale zasypałam Cię pytaniami! Bardzo zależy mi na odpowiedziach!
To już chyba wszystko, chociaż znowu kusi mnie, żeby zajrzeć do Ciebie (O nie, muszę ugotować obiad!!!).
Adriano931
ZBANOWANY
Posty: 453
Od: 4 lip 2010, o 10:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4

Post »

MaSZ OGROD Z BAJKI WZIĘTY...sam chciałbym mieć taką różnorodność roślin w ogrodzie...i takie piękne kompozycje:) jest cudownie ;:138 :heja
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4

Post »

Ależ długo jej nie ma. ;:65
Awatar użytkownika
Tulipan998
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4604
Od: 31 paź 2008, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
Kontakt:

Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4

Post »

Witaj serdecznie Ewelino :wit
aage pisze:Ewelinko wpadłam do Ciebie i zostałam powalona na kolana
Ogród masz cudowny. Szczęka mi opadła i oglądam oglądam. Pozwól że zostanę
Podpisuję się rękami i nogami ;:138 . Twój ogród jest dla mnie inspiracją na przyszłość i dziełem wzorcowym ;:138 . Mam nadzieję , żę za 2 lata na nowej działce przy nowym domu za x lat uda mi się stworzyć choć połowę takiego raju ;:138 .

Pozdrawiam :wit
|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
Awatar użytkownika
roza333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3865
Od: 4 maja 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry

Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4

Post »

Witaj róże masz super ;:138
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6148
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4

Post »

Ewelinko - I jak w Toskanii ??? Pokazałaś gdzieś fotki? Jestem bardzo ciekawa :)
Ja wróciłam dopiero teraz znad Bałtyku .. i nadrabiam zaległości :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
dkny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1616
Od: 3 wrz 2009, o 18:55
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4

Post »

Wszystko o opadaniu szczęki już było... Ale to właśnie chyba najodpowiedniejsze określenie na to, co można zobaczyć u Ciebie! ;:138 ;:180 ;:138 Piękno ujęte w przemyślane ramy...
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4

Post »

lucy09 pisze:Ależ długo jej nie ma. ;:65
Już jestem , jestem. Ale , jak to zwykle bywa po dłuższej nieobecności w domu ? w pierwszych dniach nie bardzo wiadomo ?w co najpierw ręce włożyć? . Nie mam chwilowo czasu na nic , postaram się jednak stopniowo nadrobić ?formowe? zaległości.

Jak pisała Lucilla - odpoczęłam leniwie i sielsko ,pozwiedzałam ( bo zawsze znajdzie się coś nowego do odkrycia), nawcinałam się makaronów, pizzy , bruschetty, raviolli, i innych smakowitych dań, owoców i deserów; posiłkom towarzyszyło czerwone CHIANTI lub białe , zimne lekkie wina rozcieńczane jeszcze lodem ? pycha , w sam raz na upały ! Chłonęłam do woli atmosferę średniowiecznych kamiennych miasteczek,renesansowych pałaców, willi medycejskich i ogrodów,słuchałam koncertów cykad wśród oliwnych drzewek na uroczej , starej farmie... Ot ? "dolce far niente" ...

Jednak wszędzie dobrze...ale w domu najlepiej :) Wróciłam z wakacji z naładowanymi akumulatorami i zaraz z radością powitałam ogród , który jakoś sobie beze mnie poradził ( co tylko potwierdza słowa,że nie ma ludzi niezastąpionych !) Wszystko tak się rozrosło i rozbuchało ,że aż ręka swędzi do sekatora! I na to przyjdzie czas.


Cieszę się ,że gościliście w cieniu sosen podczas mojej nieobecności.

AlinaK Wiklinowy kosz ma już kilku "braciszków" :wink: , a co do Maanamu - jesteś my, jak widać zgodne :)

Tamaryszku Róż u mnie niewiele i kwitną też bez rewelacji ( w każdym razie nie tak, jak bym chciała) , ale nadal nie tracę nadziei ,że różna rabata i nieliczne pnące wezmą się wreszcie w garść...W sumie mam ze dwadzieścia krzaczków w kilku odmianach. Wcześniej było je widać już wielokrotnie ? każdego sezonu prezentuję zdjęcia - widocznie przeoczyłaś.
Co do WICIOKRZEWU - nie mam pojęcia , co to za odmiana i niestety , mimo,że ładnie kwitnie to co roku jest z nim ten sam problem - uwielbiają go mszyce !!!

Margo2 Rzeczywiście - u Tamaryszka warunki podobne , jak u mnie , więc dla róż ... nie najlepsze :(

aage Zostań sobie, ile chcesz , tylko mi szczęk nie rozrzucaj po rabatkach ! I wstań już z tych kolan - to chyba nie jest najwygodniejsza pozycja do spacerowania po ogrodzie ? :wink:

hanna_1962 Cieszę się ,że mój ogród zatrzymał Cię na dłużej.
HOSTY I RODODENDRONY rosną u mnie w jednym tylko miejscu i dobrze sobie radzą , więc widać sąsiedztwo im odpowiada. Jedne i drugie preferują stanowiska wilgotne i lekko cieniste, a co do kwasowości podłoża - krzewy rh sadzone są w dołach z kwaśnym torfem i dokwaszane miejscowo ( lubią pH 4,5 - 5,5), a hosty glebę obojętną do lekko kwaśnej (5,5-6,0 pH) .

Co do MILINA ? rzeczywiście trzeba go ciąć bardzo mocno wiosną , gdy tylko pojawią się pąki liściowe . Najlepiej skracać o połowę , a nawet 2/3 długości zeszłoroczne pędy. Milin kwitnie i tak tylko na pędach nowych, a potrafi w sezonie przyrastać ... 100 cm ! Trzymanie go w ryzach jest więc koniecznością.

Teraz o BLUSZCZU (Hedera helix) - przycinam wszystko , co mi ?zawadza? ? np. wyłazi na trawnik.

RODODENDRONÓW nie okrywam - nie ma takiej potrzeby , bo nasza ( Twoja też) strefa mrozoodporności jest dla tych krzewów wystarczająco łagodna , a miniona zima należała do wyjątkowych.Jak widziałaś na zdjęciach ? moje pieszczochy kwitły mimo mrozów bardzo obficie. Okrywanie było by zresztą w kilkunastu przypadkach trudne technicznie , bo mam i SPORE krzaczory ! Rh w dobrej kondycji nie powinny mieć problemów z przetrwaniem naszej zimy. Trzeba jednak pamiętać , by zaprzestać nawożenia z końcem lipca (aby młode przyrosty zdążyły zdrewnieć) , a późną jesienią , przed nastaniem mrozów , mocno podlać .Susza fizjologiczna w okresie jesień - zima - wczesna wiosna zabija więcej krzewów niż mrozy ! Zwijanie się liści (wzdłuż głównego nerwu) to zjawisko naturalne - krzew broni się w ten sposób przed nadmiernym parowaniem wilgoci z blaszek.Co do brązowienia liści - musiałabym zobaczyć zdjęcia i wtedy chętnie podpowiem , co to może być .


Witajcie - Adriano, Lucy,Tulipanku , Rozo333 ,dkny, Miiriam :)

Bernadko - fotki z Toskanii pokażę niebawem (także z ogrodów) :)
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
Aza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3346
Od: 10 lut 2008, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zakopane

Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4

Post »

Witaj, witaj Ewelino.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
x-d-a

Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4

Post »

Witaj Ewelinko, długo Cię nie było :!:
Ale na pewno wspaniale wypoczęłaś, wiele przeżyłaś i zobaczyłaś :P
Z niecierpliwością czekam więc na fotki z podróży i Twojego pięknego ogrodu :uszy ;:65
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4

Post »

Wstałam i spaceruję dalej a szczękę trzymam w ryzach :)
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4

Post »

dala pisze: Z niecierpliwością czekam więc na fotki z podróży i Twojego pięknego ogrodu :uszy ;:65
Bardzo proszę - oto wybrane zdjęcia z moich wakacyjnych peregrynacji:

Obrazek Obrazek
Charakterystyczne widoczki...

Obrazek Obrazek
i jeszcze parę...

Obrazek Obrazek
Piazza del Campo w Sienie, obok miasto stu wież ( a konkretnie siedemnastu :)) - San Gimignano.

Obrazek Obrazek
Średniowieczne "wieżowce " -symbol dumy i ...ówczesnego snobizmu . A obok - NIEŚMIERTELNY !

Obrazek Obrazek
Średniowieczna architektura i ... współczesne pranie :)

Obrazek Obrazek
Kraj , w którym od siedzenia na schodach nie dostaje się " wilka" - to lubię !

Obrazek Obrazek
I znowu porcja malowniczych widoczków...

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Słynne sieneńskie "PALIO" - po prostu trzeba zobaczyć ! A dla relaksu - kawa na Campo.Mniam !

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Architektura wielka ... i całkiem mała...

Obrazek Obrazek
"I found my love in Portofino ..."

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Ceramika !

... Mogłabym tak wklejać i wklejać ...Widoczki uliczek w średniowiecznych, kamiennych miasteczkach , piazza i schody , na których przesiadują turyści i miejscowi, zdjęcia ze sklepów i manufaktur oferujących barwną , niezwykłą ceramiką , panoramy toskańskich wzgórz, winnic, gajów oliwnych , malowniczych pól słoneczników... zabytki zatłoczonej Sieny czy Florencji,zdjęcia nieco egzotycznych roślin (palmy, pinie o płaskich parasolach koron ,strzeliste cyprysy, karczochy, akanty...)Mogłabym , ale przecież i tak zdjęcia nie oddadzą uroku południowych Włoch - tam trzeba pojechać i pobyć :)
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
Aza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3346
Od: 10 lut 2008, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zakopane

Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4

Post »

Cudowne widoki, gdyby nie toże tam strasznie jak na mój gust cieplo byłabym zazdrosna tak cieszę się oglądając. Twój sposób fotografowania baarzo mi sie podoba.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4

Post »

Zapraszam Was także do spaceru po ogrodach medycejskich willi :"LA PETRAIA" i "DI CASTELLO".

Zdjęcia wkleiłam tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p1728667
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”