Przydomowa hodowla kur cz.1

[ullak]

Fajne te takie kuropatwy.

[MarSz]

To perliczki

[apw81]

Jak tam Wasze kurki? Moje już coraz bardziej oswojone, oczywiście chodzą po wybiegu, wylatują jak oszalałe jak je rano wypuszczam i zaczynają intensywnie dziobać z radości. Kogut jest łagodny ale bardzo dobrze im przewodzi. Słuchają się go. Jedzą mieszankę pszenicy, kukurydzy, paszy początkowej (bo mam 2 stadka- 6 sztuk 10-tygodniowych kurek i 5 tych starszych) i resztki z domu, makaron z twarogiem, mięso z kości, ziemniaki, tłuczone skorupki jajek, trochę kotleta czy chleba. Uwielbiam je obserwować.

[Jolek]

Teraz zaczyna się też sezon na pokrzywę. Moje uwielbiają ją z ziemniaczkami i śrutą zbóż, Pierwsza jest wybierana z karmy. Jak tylko się ociepli zacznę ją zbierać na susz zimowy dla kurek.
Pierwsza kwoka już swoje dzieci opuściła, bardzo się starała aby się usamodzielniły. Druga wodzi 12 ,,pchełek'' przez co jest trochę bardziej nerwowa. Nawet koty nie podchodzą, choć siedzą z daleka i obserwują No cóż jednego marudera co ciągle odstawał od grupy upolowały. Trzecia wodzi 3 kaczuszki ale one ją olewają i chodzą gdzie chcą a ona za nimi. Nawoływanie do papu rozumieją . Czwarta kwoka będzie miała chyba jedynaka Z paru jajek jakie miała wylęgły się 2 z czego jeden przydusił się pomiędzy jajkami a 3 to zbuki były. Do odkwoczenia mam znów 4 kurki. Tak to jakoś jest co obserwować

[ullak]

Dobry pomysł z tym suszem pokrzywowym. Muszę pamiętać, żeby też nasuszyć.
U mnie jeszcze stara gwardia, może za tydzień coś dokupię.

[apw81]

Tak, czytałam już o tym suszu i też będę go robić. Moje na wybiegu nie wyjadły jeszcze pokrzyw ale liście mniszka już tak, dostarczam im go z ogrodu teraz, jakoś posmakowały w liściach mniszka i koniczyny. Myślę, że i mniszek nadaje się na susz?

[Jolek]

Praktycznie to wszytko nadaje się na susz. Suszę pokrzywę , natki warzyw, płatki nagietka słonecznika,mniszka, liście malin,porzeczki i co się tam jeszcze pod rękę nawinie. Teraz gdy są na wybiegu bez ograniczenia to skubią co chcą więc dodaję im tylko do karmy sparzoną pokrzywę którą uwielbiają. Jej akurat mi nie brakuje. W zimie moja praca zostaje wynagrodzona w postaci zdrowych i pięknych jajeczek. Fotka takiej karmy z dynią i susz.

[ullak]

Ale dogadzamy tym naszym kurkom. Moje całą zimę jadły orzechy włoskie, bo obrodziły a cena była niska, więc nie opłacało się sprzedawać. Przetworzyły je pięknie na jajka.

[Jolek]

No to produkowałeś jajka dla osób z problemami krążenia Ostatnio w TV mówili, że garść takich orzechów jest zbawienna a tu jajka ,,orzechowe"

[ullak]

Orzechy włoskie mają stosunkowo dobre proporcje kwasów tłuszczowych omega 6 do omega 3. We współczesnej diecie omega 6 jest za dużo, a omega 3 za mało. Ale nie trzeba karmić kur orzechami włoskimi, wystarczy zwykłe pastwisko, by ich jajka zawierały więcej omega 3 niż te fermowe. http://www.motherearthnews.com/real-foo ... 0B637.ashx

[Aquaforta]

Moje też podjadały w zimie orzechy, stare zapasy poszły "pod młotek" i do kurek Robali z zimie nie było, więc tak urozmaicaną mały dietę

[apw81]

Czy pierwsze jajka kurek są dużo mniejsze od tych następnych? ja mam pierwsze trzy jajeczka w ciągu tego tygodnia . Za każdym razem są malutkie, taka połowa tych zwykłych, a może to typowe dla kurek, które są mieszanką zielononóżki z czubatką padewską?

[MarSz]

To raczej normalne.
Pierwsze jajka bywają mniejsze i nawet czasem niekształtne (bardziej okragłe niż "jajowate").

Po kilku jajkach powinny rozmiarowo iść w kierunku docelowych gabarytów.

[Aquaforta]

Zielononóżki mają małe jajeczka o białej skorupce. Krzyżówki mogą tę cechę powtórzyć/zmiksować i może uśrednić? Na szaleństwo wielkości nie liczyłabym Lubię jajeczka zielononóżek, mimo, że są małe. Połowa wielkości sklepowych olbrzymów.

[norbi007]

Coś dodam od siebie - Zielononóżka znosi jajka o średniej masie 57 g, marans 62 g, suseks 57 g, leghorn ( moje ulubione zaraz po maransach ) znoszą jaka o masie ok. 65 g. Najjaśniejsze czyli zupełnie białe jajka znosza Leghorny, zielononóżki ciut wpadające w krem, marans natomiast czekoladowe.
Zgodzę się z MarSz - prawidłowość jest taka im starsza kura tym większe jajko - oczywiście do czasu
awp81 - cierpliwości - jajka jeszcze urosną.
Dodam jeszcze, że leghornom zdarza sie znieść jajko z dwoma żółtkami