Siew i rozsada sezon 2012 r. cz.2

[Kasencja]

Zależy który Brandywine. Czerwony ma ziemniaczane, żółty też. Czarny ma regularne.

[NITKA]

Ja popikowałam dzisiaj ostatnią turę pomidorów - głównie koktajlówki, które docelowo będą rosły w donicach na tarasie, te starsze pomieszkują już w tunelu i chyba jest im tam dobrze.

[Kasencja]

Biezły busz , ile tam tego masz?

[ida74]

no własnie

[stachs]

posiałem swoje pomidory w połowie lutego (wzeszły po 8 dniach) ale nie urosły nawet połowę tego co te NITKI.. Why?

[basow@]

Dzięki , Kasiu, za wyjaśnienie , bo już się zastanawiałam , czy czegoś nie "skopałam" przy oznaczaniu pojemników

[moniasweden]

Dziękuję za dobre rady lecę po pojemniki i szykować chłodniejsze miejsce, może co się uratuje
Wiedze i doświadczenie może z czasem zdobędę a że na błędach to cóż takie jest życie

[NITKA]

W sumie to już przestałam liczyć , zdjęcie buszu, to tylko jedna strona tunelu , ale tak wszystkiego będzie koło 400 sadzonek.

[ida74]

400 -tzn na bazarku będziesz stać
Bo 400 to nawet 5 rodzin 4 osobowych nie przeje
Nitka ,a ile odmian
Co one takie jasne

[NITKA]

Kochani no bo tak. Odmian 68 - nic nie poradzę, że jak dorwę coś nowego, to wypróbować muszę..
Średnio, po 5 nasionek z każdej odmiany ( no bo niewiadomo co się po drodze wydarzy - nieszczęścia chodzą po ludziach ), ale że ja jakieś takie szczęście do roślin mam, to straty na palcach jednej ręki mogę policzyć, no a nadwyżki przecież nie wyrzucę. Część pójdzie do tunelu, w sumie dwóch, część dla mamy, część do gruntu, a na resztę sąsiedzi już zacierają ręce.
Około 400szt. ale razem z papryką
A jasne wyszły, bo słońce ostre - ogólnie są w dobrej formie.
Za dwa tygodnie planuję wysadzać na miejsce stałe, te większe sadzonki oczywiście, bo siałam w trzech turach.
Świrnięta jestem - wiem..

[Kasencja]

E tam świrnięta. Ja też mam ok. 260 - 280 pomidorów ( nie wiem, bo też przestałam liczyć), ok. 110 papryki, do tego dochodzą różne inne ( ogórki, bakłażany ).
Część jutro oddaję, bo pomidorów potrzebnych mi jest 180 sztuk . Ale wolałam mieć mały zapas .
A jeśli nawet jesteś świrnięta, to sama nie jesteś .

[ida74]

Do kupy siebie też zaliczam

Mój syn dzisiaj właśnie odrabia lekcje na .....kolanie .Podpórkę ma taką tackę do kawy

Dopiero na weekend towarzystwo do folii poprowadzę ,bo np wczoraj brunera w folii poooooszła -8 było

...,a pamiętam jak kiedyś TYLE nasiałam,że sadzenie kończyłam w czerwcu .Nie przewidziałam TYLKO ,że jak to zacznie owocować to zagubię się całkowicie Teraz mądrzejsza jestem (BZDURY) I GUBIĘ SIĘ DALEJ
Zdiagnozować można to jednym słowem ŚWIR POMIDOROWY

[sylwana85]

To ja dziewczyny należę też do świrniętych, troszkę o kilkadziesiąt sztuk bardziej od Was tyle, że zamierzam właśnie na targ jechać, wiele nie zarobię ale to na próbę, na przyszły rok, ale ja młodsza, starych weteranów handlowców nie przegryzę

[NITKA]

...,a taki listek piękny

Dobra, wiem że nic nie wiem
Ida, jak już wreszcie ustalę moją pomidorową listę, to może też 'zmądrzeję', choć póki co, się nie zanosi.
Kasia, dobrze że jeszcze ma gdzie spać.

[winterek]

Zależy który Brandywine. Czerwony ma ziemniaczane, żółty też. Czarny ma regularne.

Kasiu, z całym szacunkiem, Brandywine czarny, (są dwie odmiany), posiada liście ziemniaczane. Jeśli Twój, ma regularne, nie jest prawidłową odmianą. Z Brandywine czerwonymi, jest dokładnie odwrotnie. Rozumiem, że pomyliłaś tu Brandywine Red, lub Landis, (czerwone), ze zwykłym Brandywine, zaliczanym umownie, do pomidorów różowych. Ten, powinien mieć właśnie liście ziemniaczane.
Pozdrawiam.