No i napisałam posta a tu zonk, jeszcze raz muszę. Asiu, ziemia z ogrodniczego to nie dezynfekowałam. Ale jutro przyniosę kompostowej to będę prażyć w piekarniku. Ewciu o tej stawce podatkowej nie słyszałam ale teraz jak się zastanowiłam to u nas chyba nic nie ma stawki 0%? Sagan chciałam przemalować żeby do tego mniejszego pasował kolorem . Myślę, że jak te donice będą duże to korzenie się nie ugotują. Nasturcja i wilec też z A. Ci wysyłałam, ale czy będą się różnić od naszych to się okaże.
tak wiem,domyśliłam się,że nasturcja i wilec też z A. Jednak cynie i słonecznik ozdobny były w oryginalnych opakowaniach i jak sobie poczytałam,to rzuciła mi się w oczy stawka podatku VAT 0%.
Jestem ciekawa koloru nasturcji od Ciebie- nie wiesz,jakie będą?
Witaj Elu, i znowu szczescie Cię spotkało. Sagan kolejny zakupiony. Paleta na wysiewy już zakupiona i wszystko gotowe do siania. Papryczki bardzo ładna na zdjeciu ciekawe jakie będa w rzeczywistości. Drzewko szczęścia z B bardzo ładne. Niech Ci pięknie rośnie i zdobi pomieszczenie, pozdrawiam.
Witajcie kochane dziewczyny, szczerze mówiąc nie zaglądałam na swój wątek bo nie jestem jeszcze gotowa na to, aby uraczyć Was jakimiś ciekawymi zdjęciami a nie chcę wystraszyć potencjalnych przyszłych zaglądających do mnie . Całkiem na świeżo zrodził się w głowie M pomysł na nową podmurówkę płotu także jestem w rozsypce że tak powiem Rośliny poutykane po kątach, jeszcze bałagan dookoła.
Mogę pochwalić się jedynie kolejnymi saganami, w sumie mam ich już 5 i basta Teraz jak mnie panowie ze złomu nawet na kolanach będą prosić żebym jakiś kupiła to nie ma mowy
Z rozsad domowych pomidorki wysiane z opóźnieniem, papryczki, jakieś kwiatki na inspekcie. Pokażę parę zdjęć na których dokumentuję te moje nieudolne próby upiększenia swojego życia, następne to już chyba pokażę jak wreszcie będzie "jak do ludzi"
Pozdrawiam Was kochane ogrodniczki i .
Elu już myślałam , że zaginęłaś w akcjii
Na pierwszym zdjęciu piękna ta figurka juz widzę jakąś ciekawą roślinność w niej
A te roślinki stoją jak żołnierzyki pod płotem i czekają na wymarsz na miejszce docelowe . Saganki i twoje wschody też niczego sobie . Pięknie , pięknie Elu
Dzięki Kasiu, pojutrze płot zostanie definitywnie dokończony i będę mogła dać upust nasadzeniom, dużo roślin czeka zadołowanych na warzywniku. Wiadomo okolice przydomowe najważniejsze Ta figurka ma już swoje lata, kiedyś robiła za małą fontannę ale misa jest mała i woda wychlapywała się z niej.
Elu jak to nie masz co pokazywać? Zapowiada sie ze chyba jeszcze na tych pieciu nie skończysz Saganowa przygoda pochłoneła Cię. Bardzo ciekawych rzeczy udało sie Tobie zgromadzić. Jestem ciekawa jak i gdzie te sagany wkomponujesz i co w nie posadzisz.
Sylwio, dziękuję za miłe słowa ale u Ciebie to dopiero się dzieje .
Witaj Haniu, myślę, że będę miała co pokazywać ale na przyszłą wiosnę , lecę zaglądnąć do Ciebie