Lilie-uprawa cz.6
Re: Lilie-uprawa cz.6
I pachnie kupiłem ją jako trąbkowa Regale Album
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Lilie-uprawa cz.6
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Lilie-uprawa cz.6
Uwielbiam takie liliowe trąby
Czy to Friso na ostatnim zdjęciu?
Czy to Friso na ostatnim zdjęciu?
Re: Lilie-uprawa cz.6
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Lilie-uprawa cz.6
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Lilie-uprawa cz.6
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Lilie-uprawa cz.6
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Lilie-uprawa cz.6
Robercie czy ja tam u Ciebie Muscadet widziałam? Czy ją wykopujesz na zimę? A jeśli nie to jak zabezpieczasz?
Re: Lilie-uprawa cz.6
Re: Lilie-uprawa cz.6
Mogły wymarznąć, bo to w końcu orientalne lilie. Ja kupiłam Muscadet dwa lata temu jesienią, kiedy jeszcze zupełnie zielona byłam w liliach. Posadziłam, a na wiosnę nie doczekałam się pięknej lilii. Za to w tym roku nagle mi to cudo się na rabacie objawiło, ale w zeszłym roku praktycznie zimy nie było. I teraz nie wiem czy grzebać w tych okolicach gdzie rosła i wyciągać co się da, czy może rzucić tam jakąś włókninkę i troche liści lub jakiegoś zielska.
Re: Lilie-uprawa cz.6
Ja bym nie grzebała w poszukiwanuach cebuli. Do tego czasu z pewnością porządnie się zakorzeniła i powinna przetrwać zimę. Wczoraj widziałam jak jedna z sąsiadak okryła całą rabatę liliową grubą warstwą słomy. Ona robi tak co roku a później można podziwiać ogromnych rozmiarów zdrowe lilie. Do okrycia można zastosować jeszcze ścięte gałęzie tuj czy iglaków, myślę, że też powinny dobrze chronić przed mrozami.
Re: Lilie-uprawa cz.6
Nie wykopuję cebul. Okrywam na zimę kompostem, słomą , obornikiem , który się w części rozpuści, nadmiar wyrzucam z rabat .
poza tym stworzyłem busz, mieszkam na wypierdzianowie, na płot szkoda było mi pieniędzy więc pełno krzaków, drzew i pnączy prowadzących na prętach czy drutach żeby osłaniało rośliny.
poza tym stworzyłem busz, mieszkam na wypierdzianowie, na płot szkoda było mi pieniędzy więc pełno krzaków, drzew i pnączy prowadzących na prętach czy drutach żeby osłaniało rośliny.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Lilie-uprawa cz.6
Witam
Potrzebuje porady, kupiłam lilię drzewiastą i wsadziłam ją pod koniec września, a że mamy pogodę taką jaką mamy to ona mi wyrosła i co ja mam z nią teraz zrobić??????
Jak mam ją przechować przez zimę ????
Pomóżcie
Potrzebuje porady, kupiłam lilię drzewiastą i wsadziłam ją pod koniec września, a że mamy pogodę taką jaką mamy to ona mi wyrosła i co ja mam z nią teraz zrobić??????
Jak mam ją przechować przez zimę ????
Pomóżcie