Moja działka 7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4986
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Moja działka 7

Post »

Niesamowity jest ten ciemiernik Kwiat Jabłoni ;:173 Powojnik szkoda, że nn, bo chętnie bym nabyła takiego terminatora.
Piorun łapki myje? ;:306 A tak swoją drogą to jak ty je rozpoznajesz? ;:24
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6396
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja działka 7

Post »

Tereniu - TerDob skoro bluszcz 'Goldheart' jest jeszcze mały, to koniecznie okryj, wystarczy jak narzucisz na niego liści.
Aukuby japońskie mam dwie. Większa rośnie w miejscu osłoniętym i zwykle okrywam ją większymi gałązkami świerkowymi, a na to nakładam kaptur z worka po słoneczniku i obwiązuję sznurkiem. Druga aukuba rośnie na wydmuchowisku, wiec dodatkowo usypuję jej kopczyk z kompostu. Zwykle po zimie obie mają zielone liście z niewielkimi uszkodzeniami mrozowymi.

Dario - Daria_Eliza kapturnicę dostałam w prezencie i to jej pierwszy sezon u mnie. Ponieważ ma większą szansę przezimowania na działce niż w domu, zadołowałam ją w doniczce i na razie nałożyłam plastikową osłonę, jak przyjdą większe mrozy, dostanie jeszcze okrycie z gałązek świerkowych. Trzyma się doskonale i na razie wygląda tak samo jak latem.
Ciemiernik 'Kwiat jabłoni', to też prezent, pięknie kwitnie, a kwiaty zgodnie z nazwą, przypominają kwiaty jabłoni.
Tak, Piorun to kot lubiący bawić się wodą, nie wiem jednak czy jeszcze zobaczę jego zabawy, bo zaginął tydzień temu.

Marysiu - Maska kapturnica, to typowy owadożer. chciałabym żeby przeżyła zimę, bo to ciekawa roślina.
Mój pierwszy domowy kot Cezar też bardzo lubił pić wodę z konewki lub prosto z kranu. Piorun wody się nie bał i często się nią bawił.
Zdjęcia były robione jeszcze przed opadami śniegu, a teraz trochę zlodowaciałego śniegu leży, chociaż na działce jest więcej lodu niż śniegu, bo niedawno znów miałam potop.

Basiu - Baschka miło mi, że będziesz mnie odwiedzać. Zdjęcia Twojej działki widziałam, ta skarpa jest niesamowita, ale skoro się osuwa, to trzeba ją będzie jakoś zabezpieczyć. To będzie ciężka praca i sama na pewno nie dasz rady, mam nadzieję że ktoś Ci pomoże. Powoli uporasz się z porządkowaniem, a potem już czekają Cię same przyjemności tzn.planowanie, kupowanie i sadzenie roślin. Skoro jest kot, to gryzonie nie powinny dokuczać. Oby tylko jeszcze dziki przestały grasować.

Lucynko - płocczanka tak, kapturnica jest niesamowita i gdyby tak jeszcze zechciała przezimować...
Dasza umie pozować i pięknie teraz wygląda w zimowym, grubym jak u niedźwiedzia, futrze.

Przemku - Przemekt23 dziękuję za miłe słowa i witam miłego gościa.
Wychodzę z założenia, że jak jestem w stanie pomóc, to po prostu pomagam. Zapraszam do dalszych odwiedzin.

Michale - Darmokot jak miło, że zajrzałeś i widząc koty poczułeś się jak u siebie. Bluszcze domowe, raczej nie dają sobie rady w ogrodzie. Chociaż jeden z moich, uprawiany przez kilka lat na parapecie, przesadziłam na działkę i przez kilka kolejnych lat okrywałam przed zimą, przeżył do dzisiaj i ma się dobrze. Ciekawy musi być ten Twój bluszcz terminator, skoro ma aż cztery rodzaje liści.
Figowiec rośnie u mnie już dobrych kilkanaście lat, ale w tym roku po raz pierwszy osiągnął wysokość około 2m. Nie owocuje, ale to mi nie przeszkadza, traktuję go jako krzew ozdobny o wielkich i pięknych liściach. Co roku zabezpieczam go tylko kopczykiem z kompostu. Nawet w czasie surowych zim, to zabezpieczenie wystarczało, czasem tylko wierzchołki pędów przemarzały.

Zuziu - Zuzia111 szkoda, że swoje rośliny możesz oglądać tylko w sezonie. Ja działkę odwiedzam codziennie, bez względu na porę roku. Mój ciemiernik biały ma pąki, ale rozkwitnie się pewnie dopiero, jak zrobi się cieplej, a że pogodę mamy nieprzewidywalną, to może to być jeszcze zimą lub dopiero wiosną.
Przykro czytać, że Twoja działka jest narażona na powodzie. U mnie bardzo często występują podtopienia np kilka dni temu przyszło ocieplenie, śnieg zaczął się topić, a do tego doszły opady deszczu. Woda nie miała gdzie wsiąkać i teraz w wielu miejscach mam lodowisko.
W imieniu kotki dziękuję za pochwałę.

Florianie - Florian Silesia kapturnica rośnie na razie w zadołowanej doniczce, to jej pierwszy sezon u mnie. Szkoda, że zapomniałam Ci ją pokazać. Jeżeli przezimuje, to w przyszłym roku mam zamiar stworzyć jej odpowiednie warunki czyli bagienko. Nasz forumowy kolega Krzysztof - krzysztof01 z powodzeniem uprawia kapturnice i inne podobne cudeńka na swojej działce.
Tak, nasz bluszcz przestaje być bezimienny, chociaż jego nazwy nie jestem pewna w 100%.

Olu - Bufo-bufo tak, ten ciemiernik ma wyjątkowe kwiaty. Bardzo się cieszę, że go mam. W tym roku kupiłam mojego pierwszego ciemiernika o pełnych, białych kwiatach, pięknie się rozrósł, ale pąków na razie nie widać.
Niektóre bluszcze są niestety mało odporne na mróz i wymagają okrywania, a to przysparza pracy.
Niestety nie znam nazwy trzmieliny o zielonych liściach, kupiłam ją kilkanaście lat temu na targu. Rośnie w całkowitym cieniu i bardzo wolno przyrasta.

Małgosiu - clem3 powojnik rośnie na mojej działce już od ponad 20 lat. To jakaś bardzo stara i odporna odmiana, bo nigdy jeszcze nie chorował. Kwitnie latem, a jesienią powtarza kwitnienie. Próbowałam dopasować do niego nazwę odmiany, ale biało kwitnących, wielkokwiatowych powojników jest sporo i poddałam się.
Piorun bawił się liśćmi w wodzie. Te zdjęcia, to już chyba jego ostatnie, bo od tygodnia nie pojawił się na działce. Daszeńka smutna, a ja jeszcze bardziej. Z rozpoznawaniem nie było problemu, bo jednak pyszczki, uszka, oczy i odcień futra inne.


Mam dla Was taką oto krótką historyjkę.
Dzisiaj rano, jak tylko nakarmiłam kota i naszykowałam jedzenie dla jeży, to w legowisku zaczęło coś najpierw szeleścić, a potem człapać. Na szczęście zdążyłam wyjąć aparat.

Obrazek Obrazek

Maleństwo powęszyło suchą karmę i pobiegło do miski z mięsem, przelazło przez nią i dobrało się w pierwszej kolejności do surowego mięska.

Obrazek Obrazek

Daszeńka w tym czasie siedziała na stołeczku, przyglądała się maleństwu i coś tam po swojemu opowiadała.
Kiedy po 20 minutach brzuszek był już pełny, a miseczka prawie pusta, jeżyk wrócił do legowiska, żeby się w nim zakopać i zdrzemnąć przed następnym posiłkiem.

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3796
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Moja działka 7

Post »

Lidziu strasznie mi smutno z powodu zaginięcia Pioruna. Mam nadzieję, że jednak wkrótce pojawi się u Ciebie na działce.
Historyjka z jeżowym Maleństwem jest wzruszająca. Maluchem kieruje instynkt przetrwania. I dobrze.
Piękną masz kolekcję bluszczy. Ja mam jeden ale jakiś uparciuch z niego. Nie chce się wspinać na sosnę.
Pozdrawiam Hala
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moja działka 7

Post »

Łał! Daszeńka mi język pokazała... :;230 :;230
Jeżyk jeszcze nie śpi? :roll: Głodny był biedaczek. ;:168
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Przemekt23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1198
Od: 13 gru 2013, o 19:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja działka 7

Post »

Lidziu piękna historia z tym jeżykiem. On już się tak przyzwyczaił do twojej stołówki że nawet spać nie chce jeszcze. Świetna sprawa i miło popatrzeć. Z kociakiem przykra sprawa ale miejmy nadzieje że się odnajdzie. Kocury tak maja że lubią się oddalać na jakiś czas od posesji. ;:108
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4751
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Moja działka 7

Post »

Ostatnio przeczytałam że aby młody jeż przeżył zimę musi ważyć przynajmniej 700 gram. On podjada karmę dla kotka?
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42279
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moja działka 7

Post »

Lidziu zakładamy Klub Młodego Jeżyka i wszyscy trzymamy kciuki za jego przetrwanie, bo dzielny maluch z niego ;:215
Pioruna strasznie mi żal i jedyna nadzieja, że ktoś (dobry) przygarnął tego pięknego czarnego kotka w domu i kolejna nadzieja, że kiedyś ucieknie i przyjdzie do Was ;:131 Ja miałam małego czarnego ogrodowego, który przychodził od sąsiadów i juz trzy tygodnie go nie ma ;:131 Portret Daszy jak dla mnie roześmianej na wystawę ;:333
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6396
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja działka 7

Post »

Halinko - hala67 bluszcze są uparte i nie chcą wspinać się tam gdzie byśmy chcieli, ale jak już zaczną, to rosną w górę jak szalone. Spróbuj przywiązać go delikatnie sznurkiem, to może się załapie.
Jeżyk codziennie wychodzi z legowiska, gdy tylko mnie usłyszy. Masz rację, to instynkt przetrwania nie daje mu zasnąć.
Pioruna nie ma już 10 dni, to za długo, wiem że już nie wróci. Bardzo mi go żal, był na działce od urodzenia i miał dopiero 2,5 roku.

Lucynko - płocczanka jeżyk jest bardzo głodny i codziennie zjada dwie miseczki mięsa i suchą, kocią karmę. Instynkt podpowiada mu, żeby nadal żerować, pomimo śniegu i mrozu. Drugiego, trochę większego malucha ostatnio nie widuję, więc chyba już hibernuje. Nie wiadomo jednak czy się wybudzi, bo przecież nie miał wagi potrzebnej do przetrwania zimy.

Przemku - Przemekt23 jeżyk instynktownie walczy o przetrwanie. Nie masz pojęcia, jak radośnie chrumka, gdy widzi pełną miseczkę. Kot już nie wróci, był jeszcze młody i bardzo głupiutki.

Olu - Bufo-bufo tak, to prawda. Jeże o mniejszej wadze już nie wybudzają się z hibernacji, lub budzą się w środku zimy i zamarzają. Jeżyk żywi się przede wszystkim mięsem, ale suchą karmę kocią też podjada.

Marysiu - Maska mam nadzieję, ze jeżyk jakoś przetrwa. Na razie jest bardzo żywotny i dużo zjada.
Niestety kot przepadł i już nie wróci, muszę się z tym jakoś pogodzić. Na pewno nikt go nie przygarnął. Mieszkańcy okolicznych domów nienawidzą kotów, tak samo jak działkowcy. Dasza w czasie rozmowy robi czasem bardzo zabawne miny.

Zimy ciąg dalszy - kilka ostatnich zdjęć.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja działka 7

Post »

:wit cześć Lidziu

Wspaniałe jeże, miło popatrzeć na takie miłe pyszczki :)

A ten konwalnik oszroniony, to cudo ;:167 przepięknie wygląda.


Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42279
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moja działka 7

Post »

Lidziu a ja jednak wolę wierzyć, ze Piorun ma dom, bo nie wszyscy nienawidzą kotów. Piszę często na jednym z portali społecznościowych i jak pojawia się jakiś kot to za nim fala zachwytów i mnóstwo zdjęć przeróżnych kotów się pojawia. Nic nie zdobywa tyle lajków jak koty...no może nieszczęście ludzkie jeszcze wzbudza tyle emocji. Kibicujemy jeżykowi, dzielny maluch ;:333 U mnie tak wieje że żadnego ptaka od rana przy karmniku nie ma. Lidziu mazurki są zaborcze dziobią sikorki w karmniku ;:14 Wróble próbuję sfotografować, ale mi się nie udaje bo wyniosły się po drugiej stronie domu i kryją się w ligustrze, a chcę uchwycić oczywiście wyraźnie żeby sprawdzić różnice z mazurkami. Ja dalej okrywam konwalnika :D
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4986
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Moja działka 7

Post »

Oj, czy Piorun nadal się nie pojawił? Trzymam kciuki, żeby jednak wrócił ;:333 Jeżyk cudny, wcale się nie dziwię jego zachowaniu, pogoda taka, że sama najchętniej poszłabym w jego ślady ;:306
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Moja działka 7

Post »

Ja też trzymam kciuki za Pioruna żeby wrócił i za jeżyka żeby nabrał odpowiedniej wagi i przeżył zimę ;:333
Lidziu piękne zdjęcia zimowych roślinek ;:63 czy Ty okrywasz konwalnika jak pisze Marysia ?? ja swojego nie okryłam , może jeszcze okryć ?? co myślisz ??
Pozdrawiam i życzę miłego dnia ;:196
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2580
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Moja działka 7

Post »

U Ciebie zawsze wzruszające obrazki zwierząt i ciekawe - roślin ;:180 Tak, oblodzonych miejsc teraz nie brakuje więc uważaj na siebie ;:168
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moja działka 7

Post »

Zasadniczo napiszę to, co wszyscy: ja również kibicuję małemu jeżykowi, żeby przetrwał zimę i bardzo zmartwiła mnie wiadomość o zaginięciu Pioruna.
My kiedyś szukaliśmy naszego Bazyla ponad dwa tygodnie, mimo że cały czas przebywał w okolicy naszego bloku. Ale musiał być bardzo wystraszony i się dobrze chował. Zachciało mu się wtedy polować na ptaki na balkonie i poleciał w dół. Na szczęście po akcji z plakatami się odnalazł. Sąsiadka z innej klatki z parteru powiedziała nam, że wskakuje do niej na balkon wieczorami.

Historia obrazkowa z karmienia jeżyka i rozmów z Daszą - świetna! ;:215

Konwalnika nie mam, więc nawet nie wiedziałam, że ma takie ładne liście zimą.

A co to za roślinka?
Obrazek
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moja działka 7

Post »

Lidziu...u nas na działkach koty także nie są lubiane przez działkowiczów, nie wiem dlaczego. :( Mały jeżyk dzielny, na pewno przetrwa zimę. Co do konwalnika, mój nic nie przyrasta. Może też powinnam go okrywać czego nie robiłam. ;:224 . Pozdrawiam. ;:128
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”