Górki,pagórki i reszta 2018.

[Biedronka641]

Janku a za co masz karę? Obuwik pospolity ma dużo kwiatów . U mnie w tym roku tylko dwa.
Białe Haberlea zakwitła, bo widzę,że niebieska Ci kwitnie. A u mnie starsza niebieska i jeszcze nie raczyła zakwitnąć.

[Miriam]

Janku,jakie masz doświadczenia z goryczką niebieską? Kupiłam sobie właśnie w Cieszynie i baaardzo bym chciała,żeby jej było u mnie dobrze Wymagania wymaganiami,ale czasami podpowiedź praktyka jest cenniejsza.

[delosperma]

Janku, oj bardzo chętnie ugoszczę Katy.
Co robisz, żeby lewizje przeżyły dłużej niż jeden sezon ? Moim dogadzałam na wszelkie sposoby, ale chyba nie lubią babskiego towarzystwa.

[magry]

Ala, Kara jest za całokształt.Zbiera się ,zbiera i się uzbiera.Obuwiki kwitną ładnie.Na niektórych pędach są po dwa kwiaty.Z kolei haberlea kwitnie biała i
niebieska ale białe skromniej bo mają tylko po dwa kwiatuszki.Bardziej podoba mi się niebieska.



Mirko, Goryczki rosną na skalniaku gdzie przez większą część dnia mają słońce z tym ,że jest to północny "stok" górki.To nie było miejsce celowo wybrane.Po
prostu tak mi pasowało.Ziemia jest piaszczysta i nie zaprawiana kompostem.Do dołka dawałem okruchy wapienia z tym ,że jest to wapień kredowy i taki też jest
wokół roślin.Wiosną daję im kilka "groszków" obornika granulowanego.I tyle,nic więcej nie robię.



Marysiu, Mam dwie i to takie którymi nie przejmowałem się.Rosły pod azalią i na zimę nie były okryte bo o nich zapomniałem.Przesadziłem wiosną w lepsze
miejsce jak mi się wydaje i jedna zakwitła.Najprawdopodobniej jesteś zbyt troskliwa więc je zostaw samym sobie.Może wtedy pójdą po rozum do głowy.Babskie
towarzystwo raczej nie wchodzi w rachubę ale może teraz takie są ?

[magry]

Marysia pytała co przywiozłem. Na pewno serduszka Valentine,goryczka trojeściowa,skalnica okrągłolistna i rzeżucha trójlistkowa.Do tego różne
pierwiosnki ale ponieważ nie są oznaczone i nie mają kwiatów to będą do rozszyfrowania w przyszłym roku.

[e-genia]

Janku cudny Twój obuwik ,pięknie się rozrósł , mój ten pospolity , chyba ginie, jest marny nie mam pojęcia co mu zaszkodziło , mam 2 kępki ,może ta druga zakwitnie .

Goryczka też u Ciebie kwitnie a moje w tym roku bez kwiatów

[magry]

Genia, Nie udała się nam ta wiosna.U mnie nie tylko,że dużo roślin nie zakwitnie to dużo też wyginęło.Goryczki kwitną ale marnie.Mają po jednym do trzech
kwiatków ale są takie też które nie zakwitną.A jak z irysami ? U mnie żyją wszystkie ale kwiatów będzie mało.Nie zakwitnie Karibik i Zlatovlaska na które
czekałem.Jeden w tej chwili zaczyna kwitnąć ale muszę znależć nazwę.Maluchy jeszcze kwitną ale to już ostatnie.

[e-genia]

Jankuja sporo straciłam irysów, nawet wczoraj wyrzuciłam zgniłego irysa z tych nowych nabytków.

[JagiS]

Witaj, dawno nie odwiedzany Jaśku!
Przykro mi czytać, że wiosna zawiodła w Twojej szkatułce z klejnotami .
Ja odnoszę wrażenie przeciwne. Wynurzyły się z niebytu rośliny, które sadziłam przed laty i od lat ich nie widziałam. Teraz pojawiły się wszystkie .
Widać rok rokowi nie równy, w dodatku jednym doda, innym ujmie... . Samo życie.
Tylko w tym roku wszystko jakby za szybko leci, kwitnie też wszystko na raz. Dziwny będzie ten rok...

Niemniej sądzę, że Twoje górki dostarczą Ci jeszcze wielu radości.
Pozdrawiam serdecznie - Jagi

[AGA Z]

Ja tez w tym roku znalazłam zguby. Kwitnie Prymulka, której nie widziałam ze dwa lata.

[magry]

Jagi , Agnieszko, Oczywistą oczywistością jest,że od wiosny oczekujemy wybuchu kolorów,zapachów przyjemnych i to co już rosło będzie jeszcze
bujniejsze a to co nowo posadzone zaskoczy nas pięknym kwiatem lub liściem.Ale w życiu roślin jest tak samo jak w życiu ludzi.One też mają swój czas a zima
mrożna czy zbyt mokra niektórym ten czas skraca.Ja należę do ogrodników spokojnych.Jeżeli żyje a nie zakwitło w tym roku to będzie kwitło w przyszłym.To
co zmarzło zastąpiłem już innymi roślinami.Jestem o tyle w dobrym położeniu,że nie muszę daleko wybierać się na zakupy.Wychodząc z pieskiem na spacer mijam
znaną szkółkę wrzosów i dalej różaneczników.Kilka ulic dalej mam bardzo znaną szkółkę też różaneczników.Po 15 min.jazdy samochodem mam dużą szkółkę
bylin i krzewów a trochę dalej jeszcze dwie.Oczywiście,że roślin alpejskich,trudno dostępnych tam nie ma ale nasze,rodzime też są ładne a te występujące
w Polskiej Czerwonej Księdze Roślin ostatnio mnie bardzo interesują.Tak,że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.

[nowapasja]

Janku pięknie u ciebie a tych szkółek tak blisko to bardzo ci zazdroszczę

[AGA Z]

O matko, ile masz szkółek wokoło.
Ja mam tylko Szkółkę państwa Łobanowskich i Tracza w Sosnowcu.
Pierwsza nastawiona na rośliny balkonowe i tarasowe chociaż sporo jest iglaków i drzewek, ale od kilku lat nie ma nic nowego. Wszystko co chciałam już kupiłam. Tracz sam bałagan... i bardzo drogo, tak więc może podzielisz się adresikami.