Ogród moją ostoją cz.41
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Hej Maryś, u mnie podobnie biało ,wilgotno i tak smutno bez ptaków,ogród w podwórku usnął.
aby do wiosny i do nowych kwitnień .
aby do wiosny i do nowych kwitnień .
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8582
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Witaj Marysiu
Tęczowy zachód słońca przebił wszystko
Super fotka
Genialnie udało Ci się uchwycić jaskrawe barwy.
Pięknie wygląda też szadź na roślinach - elegancja ,Francja
Właśnie ,ciemierniki mają już pąki ,muszę od Ciebie obejrzeć.
Korsykański chyba ,ma pęd kwiatowy
Tęczowy zachód słońca przebił wszystko
Super fotka
Genialnie udało Ci się uchwycić jaskrawe barwy.
Pięknie wygląda też szadź na roślinach - elegancja ,Francja
Właśnie ,ciemierniki mają już pąki ,muszę od Ciebie obejrzeć.
Korsykański chyba ,ma pęd kwiatowy
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu, z remontami bywa różnie, najczęściej wyskakują niemiłe niespodzianki. Pewnie wszyscy je znamy z autopsji.
Życzę Ci szybkiego uporania się z niedogodnościami i zakończenia wszelkich prac związanych z remontem jeszcze przed świętami.
Pochwal się, Kochana, jakich nasion nawrzucałaś do koszyka.
Mam podobnie z tymi roślinnymi zakupami, dlatego ostatnio w ogóle nie wchodzę na strony szkółek czy sklepów handlujących roślinami ani nasionami. Znam siebie i wiem, że nie oparłabym się pokusom.
Niestety, u mnie baśniowych zimowych krajobrazów jeszcze nie było. Wprawdzie wczoraj w nocy śnieg pobielił okolicę, ale rano już tylko gdzieniegdzie jakieś białawe plamy się ostały. Ciągle czekam.
Fluidy pełne zdrowia dotarły i dobrze się mają, dzięki. Niech i Was nie opuszczają.
Dobrego weekendu, Marysiu.
Życzę Ci szybkiego uporania się z niedogodnościami i zakończenia wszelkich prac związanych z remontem jeszcze przed świętami.
Pochwal się, Kochana, jakich nasion nawrzucałaś do koszyka.
Mam podobnie z tymi roślinnymi zakupami, dlatego ostatnio w ogóle nie wchodzę na strony szkółek czy sklepów handlujących roślinami ani nasionami. Znam siebie i wiem, że nie oparłabym się pokusom.
Niestety, u mnie baśniowych zimowych krajobrazów jeszcze nie było. Wprawdzie wczoraj w nocy śnieg pobielił okolicę, ale rano już tylko gdzieniegdzie jakieś białawe plamy się ostały. Ciągle czekam.
Fluidy pełne zdrowia dotarły i dobrze się mają, dzięki. Niech i Was nie opuszczają.
Dobrego weekendu, Marysiu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42256
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Witam!
Rano jeszcze było biało, ale w dzień słońce przebiło się przez chmury i tak grzało, że stopiło sporo białych ozdóbek. Trzyma lekki mrozik, ale w prognozie widzę święta na plusie i tylko nocami lekki mróz.
Ze śniegu też nici.
Tereniu u mnie w zasadzie to co na zdjęciach to wytwór mrozu i wilgoci, bo jako takiego śniegu to tyle co kot napłakał. Ale było biało i było ładnie Kurki to tęczówki czernichowskie, które kupiłam kiedyś na targu i wzięłam namiary na miejscowego hodowcę. Dokupiłam latem, bo tak je polubiłam że pewnie zostaną w mnie na jakiś czas. Są przeurocze, płochliwe jak przepiórki i co prawda młode noszą malutkie jajeczka, ale mi to nie przeszkadza.
Dziękuję Tereniu i Tobie dużo zdrówka i miłego weekendu
Bożenko a u mnie pełno ptaszków, ale ja już sypię słonecznik do karmników. Mieszkam między lasami więc sikorki i dzięcioły u mnie cały rok...a wróbelki i mazurki robią tyle hałasu A o wiośnie już marzę
Agnieszko dziękuję, dziękuję
Ciemierniki i u mnie już od miesiąca pierwsze kwitną, pozostałe maja pąki a korsykański też ma pąki i kiedyś to go nawet okrywałam, bo przy dużych mrozach lubiły omarzać i do końca zimy były brązowe Cuchnący też się ładnie prezentuje
Lucynko tak, tak remonty bywają różne i tomy opowieści o nich powstały. Jest nadzieja że wreszcie będzie koniec.
Lucynko aż się wstydzę przyznać ile nawrzucałam do koszyka nasion, ale i zauważyłam że mocno podrożały. Nie wiem i ocenię jak przyjdą, bo w tej firmie pierwszy raz zamawiałam. To już nie pierwsze zamówienie, wcześniej z irysami żyłkowymi też przyszło parę torebek, było kilka torebek ciekawych odmian pomidorów, papryk i ogórków, a dla Doroty która jest w szponach nałogu zamówiłam tytoń a teraz coś mnie oślepiło i poszłam na całość zamawiając nasiona kwiatków, warzyw w ilości jakiej na pewno nie wysieję długo, bo wiemy ile miejsca zajmują rozsady przygotowywane w mieszkaniu. Jak przyjdą to napiszę na pw, bo kilka jest bardzo oryginalnych to może się podzielę
Ten śnieg to takie marzenie senne, bywa ...znika i częściej go nie ma niż jest
Dziękuję i Wam dobrego weekendu i zdrówka przede wszystkim
A żeby na bieżąco pokazać jak było jeszcze rano to wstawię parę zdjęć nim białe zniknie!
Słońce nie przebiło się przez chmury, ale księżyc tak ładnie świecił!
Najbliższe dni wg prognoz będą ponure, ale bez mrozu to nie będzie co fotografować
Miłego weekendu!
Rano jeszcze było biało, ale w dzień słońce przebiło się przez chmury i tak grzało, że stopiło sporo białych ozdóbek. Trzyma lekki mrozik, ale w prognozie widzę święta na plusie i tylko nocami lekki mróz.
Ze śniegu też nici.
Tereniu u mnie w zasadzie to co na zdjęciach to wytwór mrozu i wilgoci, bo jako takiego śniegu to tyle co kot napłakał. Ale było biało i było ładnie Kurki to tęczówki czernichowskie, które kupiłam kiedyś na targu i wzięłam namiary na miejscowego hodowcę. Dokupiłam latem, bo tak je polubiłam że pewnie zostaną w mnie na jakiś czas. Są przeurocze, płochliwe jak przepiórki i co prawda młode noszą malutkie jajeczka, ale mi to nie przeszkadza.
Dziękuję Tereniu i Tobie dużo zdrówka i miłego weekendu
Bożenko a u mnie pełno ptaszków, ale ja już sypię słonecznik do karmników. Mieszkam między lasami więc sikorki i dzięcioły u mnie cały rok...a wróbelki i mazurki robią tyle hałasu A o wiośnie już marzę
Agnieszko dziękuję, dziękuję
Ciemierniki i u mnie już od miesiąca pierwsze kwitną, pozostałe maja pąki a korsykański też ma pąki i kiedyś to go nawet okrywałam, bo przy dużych mrozach lubiły omarzać i do końca zimy były brązowe Cuchnący też się ładnie prezentuje
Lucynko tak, tak remonty bywają różne i tomy opowieści o nich powstały. Jest nadzieja że wreszcie będzie koniec.
Lucynko aż się wstydzę przyznać ile nawrzucałam do koszyka nasion, ale i zauważyłam że mocno podrożały. Nie wiem i ocenię jak przyjdą, bo w tej firmie pierwszy raz zamawiałam. To już nie pierwsze zamówienie, wcześniej z irysami żyłkowymi też przyszło parę torebek, było kilka torebek ciekawych odmian pomidorów, papryk i ogórków, a dla Doroty która jest w szponach nałogu zamówiłam tytoń a teraz coś mnie oślepiło i poszłam na całość zamawiając nasiona kwiatków, warzyw w ilości jakiej na pewno nie wysieję długo, bo wiemy ile miejsca zajmują rozsady przygotowywane w mieszkaniu. Jak przyjdą to napiszę na pw, bo kilka jest bardzo oryginalnych to może się podzielę
Ten śnieg to takie marzenie senne, bywa ...znika i częściej go nie ma niż jest
Dziękuję i Wam dobrego weekendu i zdrówka przede wszystkim
A żeby na bieżąco pokazać jak było jeszcze rano to wstawię parę zdjęć nim białe zniknie!
Słońce nie przebiło się przez chmury, ale księżyc tak ładnie świecił!
Najbliższe dni wg prognoz będą ponure, ale bez mrozu to nie będzie co fotografować
Miłego weekendu!
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3965
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu, ale piękny krajobraz. A kury na śniegu boskie. My mieliśmy jeden dzień i po śniegu.
Pozdrawiam - Justyna
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Cudnie zimowo. Jeszcze więcej śniegu niż u mnie.
No pięknie. Ech,że by takie piękne zimowe i białe święta byly
Nawet kurki też czarno-białe zgrały sie z krajobrazem.
No pięknie. Ech,że by takie piękne zimowe i białe święta byly
Nawet kurki też czarno-białe zgrały sie z krajobrazem.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8582
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu
Białe ubranko bardzo zdobi otoczenie
Kury wyglądają super na tym białym.
Nie przepadam za śniegiem ,ale patrząc na prognozy z kalendarza na zimę to by się przydał roślinkom
Wczoraj właśnie wyciągnęłam ciemiernika z jasnozielonym pędem kwiatowym wraz z doniczką - Z. hodował w doniczkach wkopanych.
No i dobrze ,jak piszesz bo tam wiatry zimne a przy domu cieplej i łatwiej przykryć.
Białe ubranko bardzo zdobi otoczenie
Kury wyglądają super na tym białym.
Nie przepadam za śniegiem ,ale patrząc na prognozy z kalendarza na zimę to by się przydał roślinkom
Wczoraj właśnie wyciągnęłam ciemiernika z jasnozielonym pędem kwiatowym wraz z doniczką - Z. hodował w doniczkach wkopanych.
No i dobrze ,jak piszesz bo tam wiatry zimne a przy domu cieplej i łatwiej przykryć.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu, jak pięknie wygląda ogród w zimowej szacie!
Uwielbiam takie krajobrazy.
U mnie pewnej nocy poprószyło śniegiem, pomyślałam: wstanę raniutko i zrobię fotki. Wstałam i ... zobaczyłam pojedyncze białe plamy, głównie na dachach samochodów na parkingu.
Kochana, naszej choroby nikt nie jest w stanie wyleczyć. Wyobraź sobie, że przyszła do mnie sąsiadka i poprosiła o znalezienie stronki z roślinami (ona nie korzysta z komputera), potem z nasionami i tak sobie oglądałyśmy, oglądałyśmy, a z tego oglądania zapełnił się nam koszyk w jednym ze sklepów online. Dopiero po potwierdzeniu zakupów zaczęłyśmy się zastanawiać, po co nam to było. A jutro kurier ma przywieźć. Teraz będę się modlić, by M zdążył wybyć do swoich gołąbków, bo ...........
Mam nadzieję, że Ty mądrzej wybrałaś, poczekam na prezentację zamówienia, a tymczasem zdrówka i słoneczka życząc, buziaki ślę.
Uwielbiam takie krajobrazy.
U mnie pewnej nocy poprószyło śniegiem, pomyślałam: wstanę raniutko i zrobię fotki. Wstałam i ... zobaczyłam pojedyncze białe plamy, głównie na dachach samochodów na parkingu.
Kochana, naszej choroby nikt nie jest w stanie wyleczyć. Wyobraź sobie, że przyszła do mnie sąsiadka i poprosiła o znalezienie stronki z roślinami (ona nie korzysta z komputera), potem z nasionami i tak sobie oglądałyśmy, oglądałyśmy, a z tego oglądania zapełnił się nam koszyk w jednym ze sklepów online. Dopiero po potwierdzeniu zakupów zaczęłyśmy się zastanawiać, po co nam to było. A jutro kurier ma przywieźć. Teraz będę się modlić, by M zdążył wybyć do swoich gołąbków, bo ...........
Mam nadzieję, że Ty mądrzej wybrałaś, poczekam na prezentację zamówienia, a tymczasem zdrówka i słoneczka życząc, buziaki ślę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu piękne zdjęcia w zimowej szacie Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3691
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu kurki wydają się zdziwione śniegiem. Szkoda, że już go nie ma, ale nie ma też mrozu, tzn u mnie, bo u Ciebie to chyba jest niewielki?
Chryzantemy w zeszłym roku też obcinałam, i miały małe kopczyki z trocin.
A gdzie zrobiłaś zamówienie?
Chryzantemy w zeszłym roku też obcinałam, i miały małe kopczyki z trocin.
A gdzie zrobiłaś zamówienie?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42256
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Witam!
Zima odpuściła i nawet słońce zaświeciło
Justynko kurki szybko przekonały się do zimowej aury. Od tej strony jest zacienienie, ale od drugiej wypuszczam je na trawkę. Mieszkasz w innej strefie klimatycznej
Aniu Wszystko w tonacji czarno-białej, ale święta niestety co czytam to raczej w błotku Im bliżej świąt to cieplej
Agnieszko Zdecydowanie wolę w zimie śnieg i lekki mróz...ale kto mnie o to pyta
W otwartym terenie zdecydowanie zimniej i to u mnie głównie z powodu mroźnych wiatrów. Ciemiernikom lekka zima w niczym nie przeszkadza, gorzej jak je pokryje marznący deszcz wtedy kwiaty brązowieją.
Lucynko ogród chwilę był w białej szacie, ale ponury bo bez słoneczka, potem przyszło słońce wszystko się topiło ale wyglądało cudownie ...jak w brylancikach. Teraz zapanowało błoto i tylko rano przy lekkim minusie da się chodzić bez ryzyka.
Masz rację chorujemy już tyle lat i poprawy nie widać...chyba że na gorsze dzięki FO
Gdzie tam kochana mądrzej! wybierałam tak jak Wy a teraz wiem ze nie wszystko zdążę znowu wysiać i zapasy urosną! Ale co tam jak nam ma to poprawić humor, a humor to zdrowie a to najważniejsze! Pozdrawiam serdecznie i zdrówka Kochana
Halinko szata spłynęła a ogród taki jakiś ...chciałoby się robić porządki, ale trzeba poczekać Ściskam i trzymaj się zdrowo!
Kasiu zostały jakieś marne resztki śniegu, ale i to pewnie stopi się bo deszcz zapowiadali.Oj, nie będzie białych świąt. Mrozik jest niewielki szczególnie rano.
Zamówiłam różniste nasiona w Sklep-Nasiona
A oto zdobycz kolekcjonerki nasion! Ach te wspaniałe kolorowe pachnące torebeczki
Byle do wiosny
Zima odpuściła i nawet słońce zaświeciło
Justynko kurki szybko przekonały się do zimowej aury. Od tej strony jest zacienienie, ale od drugiej wypuszczam je na trawkę. Mieszkasz w innej strefie klimatycznej
Aniu Wszystko w tonacji czarno-białej, ale święta niestety co czytam to raczej w błotku Im bliżej świąt to cieplej
Agnieszko Zdecydowanie wolę w zimie śnieg i lekki mróz...ale kto mnie o to pyta
W otwartym terenie zdecydowanie zimniej i to u mnie głównie z powodu mroźnych wiatrów. Ciemiernikom lekka zima w niczym nie przeszkadza, gorzej jak je pokryje marznący deszcz wtedy kwiaty brązowieją.
Lucynko ogród chwilę był w białej szacie, ale ponury bo bez słoneczka, potem przyszło słońce wszystko się topiło ale wyglądało cudownie ...jak w brylancikach. Teraz zapanowało błoto i tylko rano przy lekkim minusie da się chodzić bez ryzyka.
Masz rację chorujemy już tyle lat i poprawy nie widać...chyba że na gorsze dzięki FO
Gdzie tam kochana mądrzej! wybierałam tak jak Wy a teraz wiem ze nie wszystko zdążę znowu wysiać i zapasy urosną! Ale co tam jak nam ma to poprawić humor, a humor to zdrowie a to najważniejsze! Pozdrawiam serdecznie i zdrówka Kochana
Halinko szata spłynęła a ogród taki jakiś ...chciałoby się robić porządki, ale trzeba poczekać Ściskam i trzymaj się zdrowo!
Kasiu zostały jakieś marne resztki śniegu, ale i to pewnie stopi się bo deszcz zapowiadali.Oj, nie będzie białych świąt. Mrozik jest niewielki szczególnie rano.
Zamówiłam różniste nasiona w Sklep-Nasiona
A oto zdobycz kolekcjonerki nasion! Ach te wspaniałe kolorowe pachnące torebeczki
Byle do wiosny
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2766
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Maria litości..szyje sobie ukręce , takie ciekawe zakupy a nic nie pokaże tylko rzuci i rozrzuci w nieład
Czy tam po prawej widzę kawałek arbuza na zdjęciu???
Ja dzisiaj dla gimnastyki zwoziłam ziemię z kretowisk do kopczykowania róż; ale jeszcze sporo zostało do zwiezienia; jestem wdzięczna kretom za ich krecią robotę... tylko kurczę daleko.. ale one takie kulturalne że nie wejdą w ogród... i oby tak zostało
Czy tam po prawej widzę kawałek arbuza na zdjęciu???
Ja dzisiaj dla gimnastyki zwoziłam ziemię z kretowisk do kopczykowania róż; ale jeszcze sporo zostało do zwiezienia; jestem wdzięczna kretom za ich krecią robotę... tylko kurczę daleko.. ale one takie kulturalne że nie wejdą w ogród... i oby tak zostało
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42256
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Igo jest tego tyle, że wstydzę się pokazywać wszystkie (ok.50 torebek) Tak jest arbuzik Klondike - późny (chcesz?) oczywiście jak jeden się udał to tym bardziej mnie zainspirował Są warzywka i kwiatki, których wiadomo opisy mnie skusiły
Brałam kiedyś ziemię z kretowisk do kopczykowania, ale jednak moja ziemia jest zwięzła i ciężka nawet ta z kretowisk. Moje wchodzą w ogród i ostatnio uparły się na zatrwian bylinowy
Brałam kiedyś ziemię z kretowisk do kopczykowania, ale jednak moja ziemia jest zwięzła i ciężka nawet ta z kretowisk. Moje wchodzą w ogród i ostatnio uparły się na zatrwian bylinowy