Leszczyna pospolita ( Corylus avellana ) - uprawa,problemy
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Agnieszko , u sąsiada może być leszczyna turecka . Niedawno pierwszy raz w życiu taką widziałam . Orzechy są w długich okrywach , po wysuszeniu powinny łatwiej wychodzić z osłonek . Piękne drzewo , dostałam 4 orzeszki które wysieję . Na owocowanie czeka się długo , ale drzewo niech sobie rośnie .
Pozdrawiam . kozula
Pozdrawiam . kozula
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
U leszczyny tureckiej z siewu z dziedziczeniem cech jest tak samo jak u pospolitej , czy u orzecha włoskiego . Jeśli zależy na konkretnych cechach trzeba wybierać rośliny mnożone wegetatywnie .
W tym przypadku zależy mi na przyjemności oglądania co z tego wyrośnie , a nie np. na plonie z drzewa , a ten bywa naprawdę duży . Ciekawe drzewo , zajmuje mało miejsca bo koronę ma wąską , strzelistą.
W opisach orzechów jest podawane , że mają grubą skorupkę , te które dostałam mają cienką . Może zaszczepię drzewo mateczne na jednej siewce , zobaczę co z tego będzie .
Pozdrawiam . kozula
W tym przypadku zależy mi na przyjemności oglądania co z tego wyrośnie , a nie np. na plonie z drzewa , a ten bywa naprawdę duży . Ciekawe drzewo , zajmuje mało miejsca bo koronę ma wąską , strzelistą.
W opisach orzechów jest podawane , że mają grubą skorupkę , te które dostałam mają cienką . Może zaszczepię drzewo mateczne na jednej siewce , zobaczę co z tego będzie .
Pozdrawiam . kozula
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
KMB , jeśli chcesz wysiać leszczynę najłatwiej to zrobić zaraz po zbiorze przed wysuszeniem . Sieje się na działce i to wszystko , na wiosnę jeśli nie dobrał się jakiś amator orzechów pojawią się małe roślinki . Jeśli orzechy są suche , potrzebna jest stratyfikacja . Na temat znajdziesz na forum dokładne informacje .
Pozdrawiam . kozula
Pozdrawiam . kozula
Witam wszystkich Forumowiczów
Mój pierwszy post i od razu mam kilka pytań.
Chciałem posadzić sobie wokół ogrodzenia leszczyny. Główną ich funkcją będzie osłona przed wścibskimi spojrzeniami sąsiadów ale miłym dodatkiem byłyby orzechy Ze względu na bardzo ograniczony budżet kupno sadzonek odpada, dlatego pomyślałem żeby wyhodować sobie taki "żywopłocik" z orzeszków. I tutaj moje pytanie jak najlepiej przygotować materiał nasadzeniowy?? Wystarczy wymieszać orzechy z piaskiem i przetrzymać przez zimę w piwnicy?? Kiedy sadzić?? W jakiej odległości od ogrodzenia i jak gęsto?? Podpowiedzcie coś laikowi.
Ps. Super forum, szkoda że trafiłem tu wcześniej...
Mój pierwszy post i od razu mam kilka pytań.
Chciałem posadzić sobie wokół ogrodzenia leszczyny. Główną ich funkcją będzie osłona przed wścibskimi spojrzeniami sąsiadów ale miłym dodatkiem byłyby orzechy Ze względu na bardzo ograniczony budżet kupno sadzonek odpada, dlatego pomyślałem żeby wyhodować sobie taki "żywopłocik" z orzeszków. I tutaj moje pytanie jak najlepiej przygotować materiał nasadzeniowy?? Wystarczy wymieszać orzechy z piaskiem i przetrzymać przez zimę w piwnicy?? Kiedy sadzić?? W jakiej odległości od ogrodzenia i jak gęsto?? Podpowiedzcie coś laikowi.
Ps. Super forum, szkoda że trafiłem tu wcześniej...
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
No to pozbyłam się pomysłu zrobienia z malutkiej leszczynki drzewka.piters pisze:nie polecam - forma krzaczasta zawsze bdzie dążyła do odzyskania swej "krzaczastości", wypuszczając stale nowe pędy (od ziemi) i tracąc na to mnóstwo energii; a Ty swoją energię (i cierpliwość ) stracisz na stałym tych pędów wycinaniu
Mam ją w doniczce i miałam zamiar poprowadzić ją na drzewko.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
To pytanie zadaje drugi raz . Może ktoś coś wie ?
Witajcie !
Mam takie oto pytanko.
10 lat temu kupiłem 3 szt. Leszczyn od szkółkarza, na giełdzie ogrodniczej w Łodzi, k/ hali sportowej. Teraz takiego błędu bym nie popełnił.
Sprzedano mi je , pod nazwą " mieszańce kanadyjskie".
Owoce duże, podłużne, średnio plenna.
Czy ktoś z Was słyszał coś o takiej odmianie.
Mam coś i nie wiem co ?
Pozdrawiam.
Khn.
Witajcie !
Mam takie oto pytanko.
10 lat temu kupiłem 3 szt. Leszczyn od szkółkarza, na giełdzie ogrodniczej w Łodzi, k/ hali sportowej. Teraz takiego błędu bym nie popełnił.
Sprzedano mi je , pod nazwą " mieszańce kanadyjskie".
Owoce duże, podłużne, średnio plenna.
Czy ktoś z Was słyszał coś o takiej odmianie.
Mam coś i nie wiem co ?
Pozdrawiam.
Khn.
- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
W USA i Kanadzie krzyżowano rodzimą Corylus americana z uprawnymi odmianami wielkoowocowymi . Pierwsze otrzymane mieszańce charakteryzowały się małą i średnią plennością.
Leszczyna, którą posiadasz może ewentualnie pochodzić z Kanady.Chyba ,że to chwyt reklamowy.Podobnie sprzedawano świdośliwę jako borówkę kanadyjską...
Leszczyna, którą posiadasz może ewentualnie pochodzić z Kanady.Chyba ,że to chwyt reklamowy.Podobnie sprzedawano świdośliwę jako borówkę kanadyjską...
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Witaj !
Podejrzewam, że był to chwyt reklamowy.
Kupiłem je około 8 lat temu od sadownika z okolic Łodzi. Prowadzone były w formie drzewka. Teraz pozwoiiłem im rosnąć w postaci krzewów.
Owocują średnio do mało . Owoce duże , podłużne , smaczne.
Czy może ktoś słyszał o produkcji kanadyjczyków w Polsce ?
Dzięki za informacje.
Pozdrawiam.
Podejrzewam, że był to chwyt reklamowy.
Kupiłem je około 8 lat temu od sadownika z okolic Łodzi. Prowadzone były w formie drzewka. Teraz pozwoiiłem im rosnąć w postaci krzewów.
Owocują średnio do mało . Owoce duże , podłużne , smaczne.
Czy może ktoś słyszał o produkcji kanadyjczyków w Polsce ?
Dzięki za informacje.
Pozdrawiam.