Pierwszy storczyk
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Wreszcie dzisiaj doczekałam się otworzenia pączka kwiatowego u niespodzianki Cambrii.
Bardzo mi się podoba, jest uroczy:
I jak go oglądałam ze wszystkich stron, to zauważyłam dwa malutkie przyrosty
Pozostałe kolorowe cudeńka czują się dobrze, Białasek z wielkimi kwiatami jest przeuroczy i chyba będzie miał pędy boczne. Boczne pędy będzie miał także Purpurek
A chory Feluś trzyma się nieźle. Jego pąki odpadły gdy chorował, kwiatki jakoś się trzymają, ale na razie nie widać, by coś tam chciało przyrastać. Jego liście wyglądają zdrowiej, są jędrne i odzyskały zdrowszą zieloną barwę. Na zdjęciu widać resztki usychające po wyciętym liściu. Tylko zagwozdkę dał mi ten zielony kiełek. Zastanawiałam się, co to jest
Dopiero gdy powąchałam, to przypomniałam sobie, że poczęstowałam go przecież czosnkiem. I teraz mam problem co z tym zrobić?
A jutro Wystawa w Ogrodzie Botanicznym!!! ;:49 Może moim ślicznościom przyniosę jakieś nowe towarzystwo. Już się nie mogę doczekać.
Bardzo mi się podoba, jest uroczy:
I jak go oglądałam ze wszystkich stron, to zauważyłam dwa malutkie przyrosty
Pozostałe kolorowe cudeńka czują się dobrze, Białasek z wielkimi kwiatami jest przeuroczy i chyba będzie miał pędy boczne. Boczne pędy będzie miał także Purpurek
A chory Feluś trzyma się nieźle. Jego pąki odpadły gdy chorował, kwiatki jakoś się trzymają, ale na razie nie widać, by coś tam chciało przyrastać. Jego liście wyglądają zdrowiej, są jędrne i odzyskały zdrowszą zieloną barwę. Na zdjęciu widać resztki usychające po wyciętym liściu. Tylko zagwozdkę dał mi ten zielony kiełek. Zastanawiałam się, co to jest
Dopiero gdy powąchałam, to przypomniałam sobie, że poczęstowałam go przecież czosnkiem. I teraz mam problem co z tym zrobić?
A jutro Wystawa w Ogrodzie Botanicznym!!! ;:49 Może moim ślicznościom przyniosę jakieś nowe towarzystwo. Już się nie mogę doczekać.
Twoja Cambria niespodzianka wygląda mi na Nelly Isler,jak otworzy więcej pączków powinna pachnieć
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki
- miaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1498
- Od: 12 lut 2008, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
DAK masz śliczne storczyki Bardzo podoba mi się ten pierwszy biały z różową ważką
a ten
to po prostu rewelacja
Białego mamy takiego samego tylko mój jest "zwisający" :P Gratuluję pierwszego kwiatu na Cambrii - jest cuuudny ja do tej pory nie skusiłam się na cambrię, bo bałam się, ze ją zaszlachtuję z powodu braku wiedzy, ale zaczynam mieć coraz większą chętkę zwłaszcza jak patrzę na Twoją kwitnącą :P
P.S. Świetne masz te koszyczki :P
a ten
to po prostu rewelacja
Białego mamy takiego samego tylko mój jest "zwisający" :P Gratuluję pierwszego kwiatu na Cambrii - jest cuuudny ja do tej pory nie skusiłam się na cambrię, bo bałam się, ze ją zaszlachtuję z powodu braku wiedzy, ale zaczynam mieć coraz większą chętkę zwłaszcza jak patrzę na Twoją kwitnącą :P
P.S. Świetne masz te koszyczki :P
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dziękuję Dorello za identyfikację. Porównałam z wieloma zdjęciami w internecie i wygląda rzeczywiście jak Nelly Isler.
Och jak bardzo bym chciała, by się dobrze chowała, bo bardzo mi się podoba.
Miaa ja jestem tak przerażona, że nawet sobie nie wyobrażasz. Nigdy nie spodziewałam się, że zafunduję sobie storczyka z psb, bo tyle ich u znajomych widziałam w tak fatalnym stanie, że kojarzyły mi się z niewyobrażalnymi trudnościami w uprawie. Postanowiłam to swoje zdanie zweryfikować w praktyce. Naczytałam się już całe mnóstwo i teraz pora na praktykę.
Och jak bardzo bym chciała, by się dobrze chowała, bo bardzo mi się podoba.
Miaa ja jestem tak przerażona, że nawet sobie nie wyobrażasz. Nigdy nie spodziewałam się, że zafunduję sobie storczyka z psb, bo tyle ich u znajomych widziałam w tak fatalnym stanie, że kojarzyły mi się z niewyobrażalnymi trudnościami w uprawie. Postanowiłam to swoje zdanie zweryfikować w praktyce. Naczytałam się już całe mnóstwo i teraz pora na praktykę.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Na razie nowego tematu nie będzie, ale mam potworną chrapkę, by sprawić im nowych towarzyszy - w koszyczkach jest miejsce na jeszcze 3 doniczki, więc może jutro .....Bebeszek pisze:Ale ładne storczyki, jest ich sporo, a nazwa tematu nadal taka sama , może załóż nidługo nowy temat pod tytułem "Setny storczyk"?
-
- 500p
- Posty: 981
- Od: 19 sie 2008, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
- miaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1498
- Od: 12 lut 2008, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
DaK trzymam kciuki w takim razie :P :P :P ja też może się skuszę na cambrię kiedyś 8)DAK pisze: Miaa ja jestem tak przerażona, że nawet sobie nie wyobrażasz. Nigdy nie spodziewałam się, że zafunduję sobie storczyka z psb, bo tyle ich u znajomych widziałam w tak fatalnym stanie, że kojarzyły mi się z niewyobrażalnymi trudnościami w uprawie. Postanowiłam to swoje zdanie zweryfikować w praktyce. Naczytałam się już całe mnóstwo i teraz pora na praktykę.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Kochani, trzy nowe zamieszkały w koszyczkach.
Nie powiem żebym wyborem na wystawie była usatysfakcjonowana, ale dało się coś wybrać.
Jeden Phalaenopsis i dwie chyba Cambrie (ale pewna nie jestem, co to ;) )
Potrzebowałam czegoś nieróżowego, niebordowego i niewielkokwiatowego, a także niższego.
I wybór padł na:
Cytrynowy Phalaenopsis (wys. 40 cm) o odrobinkę zielonkawym odcieniu i płatkach troszkę postrzępionych:
Cambria (wys. 50 cm)z trzema dużymi psb i jednym mniejszym - wszystkie psb jędrne, niepomarszczone:
Chyba Cambria z nierozwiniętymi 32 pąkami (wys. 60 cm) z dwoma bardzo dużymi psb - jedno ma wys. 11 cm. A jakie kwiatki - będzie nowa niespodzianka ;) :
Portos towarzyszył mi przy ich rozmieszczeniu w koszyczkach.
Nie mogę się im napatrzeć.
Mam jeszcze dwa zapasowe koszyczki kupione i zastanawiam się, czy nie rozluźnić im trochę ;) , ale dziś do domu przybyły wszystkie kaktusy z zewnętrznych parapetów i miejsca na kwiaty trochę ubyło.
Na razie poobserwuję jak im będzie w takim zagęszczeniu i w razie czego rozluźnię im w razie potrzeby.
A koszyczki spełniają się rewelacyjnie mają z boku uchwyty, dzięki temu łatwo je przenosić.
Nie powiem żebym wyborem na wystawie była usatysfakcjonowana, ale dało się coś wybrać.
Jeden Phalaenopsis i dwie chyba Cambrie (ale pewna nie jestem, co to ;) )
Potrzebowałam czegoś nieróżowego, niebordowego i niewielkokwiatowego, a także niższego.
I wybór padł na:
Cytrynowy Phalaenopsis (wys. 40 cm) o odrobinkę zielonkawym odcieniu i płatkach troszkę postrzępionych:
Cambria (wys. 50 cm)z trzema dużymi psb i jednym mniejszym - wszystkie psb jędrne, niepomarszczone:
Chyba Cambria z nierozwiniętymi 32 pąkami (wys. 60 cm) z dwoma bardzo dużymi psb - jedno ma wys. 11 cm. A jakie kwiatki - będzie nowa niespodzianka ;) :
Portos towarzyszył mi przy ich rozmieszczeniu w koszyczkach.
Nie mogę się im napatrzeć.
Mam jeszcze dwa zapasowe koszyczki kupione i zastanawiam się, czy nie rozluźnić im trochę ;) , ale dziś do domu przybyły wszystkie kaktusy z zewnętrznych parapetów i miejsca na kwiaty trochę ubyło.
Na razie poobserwuję jak im będzie w takim zagęszczeniu i w razie czego rozluźnię im w razie potrzeby.
A koszyczki spełniają się rewelacyjnie mają z boku uchwyty, dzięki temu łatwo je przenosić.
- miaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1498
- Od: 12 lut 2008, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Danusiu same piękności przyniosłaś z wystawy cytrynek bardzo mi się podoba , kupiłam ostatnio bardzo podobnego, tylko mój nie jest tak fajnie postrzępiony :P jakie ma zdrowe korzenie i listki 8) Cambria kwitnąca śliczna :P ta druga pewnie niebawem się rozkwitnie 8) ma bardzo dużo pączków a kolor niespodzianka to chyba najlepsza frajda w hodowli storczyków osobiscie takie lubię najbardziej :P pięknie wyglądają Twoje storczyki wszystkie razem w tych koszyczkach a fotka z kotkiem rewelacja -wyglada jakby chciał poznać zapach storczyka
P.S. Ja tez dziś byłam zmuszona przenieść wszystkie kaktusy z balkonu do domku, bo takie zimno, że szok;/
P.S. Ja tez dziś byłam zmuszona przenieść wszystkie kaktusy z balkonu do domku, bo takie zimno, że szok;/
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Koszyczki kupiłam w Practikerze. Są na stelażu z metalowych lakierowanych pręcików, wyplecione grubym sznurkiem. Były one różnych rozmiarów. Ja wybrałam takie o rozmiarach: 36 x 21 x 11 cm i były one po 10 zł. Zaniesienie w nich storczyków do kąpieli to będzie pryszcz - nie będzie chodzenia 4 razy, po dwa w każdej łapce, tylko uchwycenie za uchwyty z boku i gotowe. Poza tym masz rację - wysokie storczyki są niestabilne, szczególnie gdyby się je chciało przenosić na jakiejś tacy ;) , a w koszyczku nie ma z tym żadnego problemu. Na dnie keramzyt daje wilgoć i powinno im być w tym dobrze. Do Practikera poszłam po jakieś głębsze dłuższe podstawki na keramzyt, ale wszystkie były za płytkie i wtedy wzrok padł na koszyczki