Śliwa - cięcie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Śliwa - cięcie
Jeżeli chcesz ciąć, to już ostatnie "momenty" Drzewo pięknie wygląda - jest odpowiednio uformowane... a że pokaźne i duże? no cóż... taki jego urok Gorzej - jeśli zaczyna przeszkadzać... z załączonych zdjęć trudno wnioskować i doradzać - co, gdzie ciąć. Ogólna zasada - wytnij te gałęzie, które przeszkadzają. Wytnij - a nie skracaj.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Śliwa - cięcie
Dzień dobry,
Chciałbym poprosić o radę. Mam problem ze śliwą. Jest u mnie już ze 2 może 3 lata. Ma 2 metry wysokości. Gatunku nie znam, nie została kupiona przeze mnie. Kwitła, ale nie owocowała. W zeszłym roku zaatakowały ją mszyce. Przesadziłem ją jesienią (w okolicy października) w lepsze miejsce. Wkopana jest nieco głębiej niż rosła, miejsce szczepienia ponad ziemią. To bielenie pnia też chyba jest na wyrost. Pomalowałem przy okazji malowania większych drzew te dolne 0,5 metra. Teraz rośnie w gliniastej glebie, ale posadziłem ją w dużym dole z mieszanką gliny, piasku i taczką nawozu (kilkuletni).
Ostatnio była zaniedbana i na górze krzaczka zrobiła się "miotła". Chciałbym doprowadzić to do normalności. Te końce które poszły w górę w mojej ocenie to tzw "dziczki". Czy przyginanie ich ma jeszcze sens, bo chyba za ostro idą w górę i po prostu się wyłamią.
Ciąć to wszystko powyżej zaznaczonego 1 metra (dla wygody ponumerowałem gałązki do usunięcia 1-7) ? Planuje wiosenny termin cięcia. Tym razem będą spinacze, albo klamerki do poziomowania nowych gałązek.
Zdjęcia zrobione są teraz, bo wszystko dobrze widać na białym tle.
Na zdjęciu dla pokazania proporcji przykleiłem plaster na wysokości 1 metra od ziemi. Jeżeli to w czymś pomoże to mogę zmierzyć średnicę gałązek.
Poglądowe zdjęcie całości:
Góra:
Wszystkie sugestie mile widziane.
Chciałbym poprosić o radę. Mam problem ze śliwą. Jest u mnie już ze 2 może 3 lata. Ma 2 metry wysokości. Gatunku nie znam, nie została kupiona przeze mnie. Kwitła, ale nie owocowała. W zeszłym roku zaatakowały ją mszyce. Przesadziłem ją jesienią (w okolicy października) w lepsze miejsce. Wkopana jest nieco głębiej niż rosła, miejsce szczepienia ponad ziemią. To bielenie pnia też chyba jest na wyrost. Pomalowałem przy okazji malowania większych drzew te dolne 0,5 metra. Teraz rośnie w gliniastej glebie, ale posadziłem ją w dużym dole z mieszanką gliny, piasku i taczką nawozu (kilkuletni).
Ostatnio była zaniedbana i na górze krzaczka zrobiła się "miotła". Chciałbym doprowadzić to do normalności. Te końce które poszły w górę w mojej ocenie to tzw "dziczki". Czy przyginanie ich ma jeszcze sens, bo chyba za ostro idą w górę i po prostu się wyłamią.
Ciąć to wszystko powyżej zaznaczonego 1 metra (dla wygody ponumerowałem gałązki do usunięcia 1-7) ? Planuje wiosenny termin cięcia. Tym razem będą spinacze, albo klamerki do poziomowania nowych gałązek.
Zdjęcia zrobione są teraz, bo wszystko dobrze widać na białym tle.
Na zdjęciu dla pokazania proporcji przykleiłem plaster na wysokości 1 metra od ziemi. Jeżeli to w czymś pomoże to mogę zmierzyć średnicę gałązek.
Poglądowe zdjęcie całości:
Góra:
Wszystkie sugestie mile widziane.
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Śliwa - cięcie
Prawą gałąź na pewno trzeba uciąć bo przewodnik powinien być 1.
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Śliwa - cięcie
Dziękuję za sugestie - gałąź do ucięcia. Taka została kupiona i sądziłem do tej pory, że to tak ma być.
Mam jeszcze jeden dylemat z cięciem góry. Czy te odrosty ciąć przy samym przewodniku, czy postawić na młode gałązki rosnące w bok, tak jak to zaznaczyłem na fotce poniżej. Cięcie tą niebieską linią, a rozrastałaby się ta mała gałązka blisko cięcia. Zdjęcie trochę nie ostre.
Mam jeszcze jeden dylemat z cięciem góry. Czy te odrosty ciąć przy samym przewodniku, czy postawić na młode gałązki rosnące w bok, tak jak to zaznaczyłem na fotce poniżej. Cięcie tą niebieską linią, a rozrastałaby się ta mała gałązka blisko cięcia. Zdjęcie trochę nie ostre.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Śliwa - cięcie
Cięcie na metrze i uformowanie koronki na nowo zrobić można, ale niekoniecznie tu potrzebne. Pięterko konarów poniżej tego metra juz jakieś jest, drugie (ta miotła) też ujdzie. Chyba że akurat zależy ci na małej a niskiej koronce - z tym że wówczas ciąłbym wyżej, pod 'miotełką'.
Prawą gałąź prawdopodobnie da się odgiąć szerzej i okółek poniżej tego metra gotowy, a to już będzie owocować, owocków szkoda Ostrożnie by nie odłamać, najlepiej sznurkiem za koniec - i tyle. Coś trzeba ją będzie skrócić, przynajmniej końcowe przyrosty (te ubiegłoroczne) by nie były wyżej niż reszta. Zresztą to się zobaczy, usunąć, gdyby np. konar za mocno rósł, można i za parę lat.
Miotełka u wierzchołka też powinna dać się rozłożyć, po rozłożeniu zobaczysz co do skrócenia czy usunięcia, byle następny okółek wyszedł, 3-4 konarki. Raczej trzeba je mocno poskracać, przynajmniej do połowy ubiegłorocznego przyrostu. Coś zaś z tego zostawić pionowo na nowy przewodnik i skrócić do pół metra czy jak tam pasuje.
Prawą gałąź prawdopodobnie da się odgiąć szerzej i okółek poniżej tego metra gotowy, a to już będzie owocować, owocków szkoda Ostrożnie by nie odłamać, najlepiej sznurkiem za koniec - i tyle. Coś trzeba ją będzie skrócić, przynajmniej końcowe przyrosty (te ubiegłoroczne) by nie były wyżej niż reszta. Zresztą to się zobaczy, usunąć, gdyby np. konar za mocno rósł, można i za parę lat.
Miotełka u wierzchołka też powinna dać się rozłożyć, po rozłożeniu zobaczysz co do skrócenia czy usunięcia, byle następny okółek wyszedł, 3-4 konarki. Raczej trzeba je mocno poskracać, przynajmniej do połowy ubiegłorocznego przyrostu. Coś zaś z tego zostawić pionowo na nowy przewodnik i skrócić do pół metra czy jak tam pasuje.
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Śliwa - cięcie
Rossynant dziękuję bardzo, za dużą dawkę podpowiedzi. Może rzeczywiście wstrzymam się z cięciem prawej gałęzi, ciąć zawsze jest najłatwiej, a drzewo rośnie długo. Dziś sprawdziłem czy da się odginać. Bez większego problemu można ją odchylić do 45 stopni. Wiosną przywiąże ją jakimś dłuższym sznurkiem do pnia - powinno być dobrze.
Górę też może postaram się wypoziomować sznurkami, wg sugestii skrócę je na pół. Wiązanie zrobię wiosną gdy puszczą soki i drzewko stanie się bardziej elastyczne.
Przewodnik chyba wyprowadzę z tej gałązki zaznaczonej jako 2. Powyżej niej ta rozrośnięta cześć do ucięcia. 2 rośnie mniej więcej od południowej strony.
Rossynant nie mam preferencji co do prowadzenia tego drzewka. W tym roku wyciąłem 2 duże śliwy (miotły) bo od kilkunastu lat rosły i nie było z nich ani jednego owocu - wiosną ledwie parę kwiatków. Drzewa po 7-8 metrów, ale szły tylko w górę - nikt się nimi nie interesował. Właściwie to nawet nie mam podstaw żeby twierdzić, że to były śliwy a nie jakieś dziczki, ale liście, pień i pokrój drzew wskazywały na śliwy. Z tą mam przynajmniej pewność, że była szczepiona, bo widać miejsce. Miałem tylko obawy, że gdy pójdzie w górę to się nie dowiem co to za odmiana jest, bo znowu śliwek nie będzie.
Górę też może postaram się wypoziomować sznurkami, wg sugestii skrócę je na pół. Wiązanie zrobię wiosną gdy puszczą soki i drzewko stanie się bardziej elastyczne.
Przewodnik chyba wyprowadzę z tej gałązki zaznaczonej jako 2. Powyżej niej ta rozrośnięta cześć do ucięcia. 2 rośnie mniej więcej od południowej strony.
Rossynant nie mam preferencji co do prowadzenia tego drzewka. W tym roku wyciąłem 2 duże śliwy (miotły) bo od kilkunastu lat rosły i nie było z nich ani jednego owocu - wiosną ledwie parę kwiatków. Drzewa po 7-8 metrów, ale szły tylko w górę - nikt się nimi nie interesował. Właściwie to nawet nie mam podstaw żeby twierdzić, że to były śliwy a nie jakieś dziczki, ale liście, pień i pokrój drzew wskazywały na śliwy. Z tą mam przynajmniej pewność, że była szczepiona, bo widać miejsce. Miałem tylko obawy, że gdy pójdzie w górę to się nie dowiem co to za odmiana jest, bo znowu śliwek nie będzie.
Re: Śliwa - cięcie
Witam!
Czy ja też mogłabym prosić jakieś wskazówki odnośnie przycięcia tej śliwy.
Drzewo pięknie owocuje. Owoce są zdrowe , smaczne bez "mieszkańców". Niektóre gałęzie już się podłamały w ubiegłym roku pod ciężarem owoców. Śliwka kończy owocowanie z końcem lipca. Ogródek mam od 2 lat ale drzewo ma ponad 20 lat.
Kiedy najlepiej jest przycinac. Jedni twierdzą, że po owocowaniu inni, że wiosną.
Czy ja też mogłabym prosić jakieś wskazówki odnośnie przycięcia tej śliwy.
Drzewo pięknie owocuje. Owoce są zdrowe , smaczne bez "mieszkańców". Niektóre gałęzie już się podłamały w ubiegłym roku pod ciężarem owoców. Śliwka kończy owocowanie z końcem lipca. Ogródek mam od 2 lat ale drzewo ma ponad 20 lat.
Kiedy najlepiej jest przycinac. Jedni twierdzą, że po owocowaniu inni, że wiosną.
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Śliwa - cięcie
Jeżeli kończy owocowanie z końcem lipca, to zaraz po owocowaniu.
Problem mają ci, którzy mają śliwy owocujące później (wrzesień/październik).
Ciąć po tym terminie - trochę ryzyko.
Twoja śliwa ładnie. Piękna rozłożysta korona.
Można by jej tylko rozluźnić koronę. Wyciąć te gałęzie, które sobie przeszkadzają (krzyżują się, ocierają się o siebie, są za gęsto).
Jeżeli wg. Ciebie niektóre za wysokie, przytnij tuż nad gałązką odchodzącą w bok.
Generalnie za wiele bym nie wycinał.
Pozdrawiam
Problem mają ci, którzy mają śliwy owocujące później (wrzesień/październik).
Ciąć po tym terminie - trochę ryzyko.
pomolog pisze:... zbyt późny termin cięcia obok zwiększonego ryzyka uszkodzeń mrozowych w czasie zimy powoduje także możliwość wystąpienia chorób (srebrzystość o której wspomniał Krzyś, brunatna zgnilizna czy choroby kory i drewna
Twoja śliwa ładnie. Piękna rozłożysta korona.
Można by jej tylko rozluźnić koronę. Wyciąć te gałęzie, które sobie przeszkadzają (krzyżują się, ocierają się o siebie, są za gęsto).
Jeżeli wg. Ciebie niektóre za wysokie, przytnij tuż nad gałązką odchodzącą w bok.
Generalnie za wiele bym nie wycinał.
Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- DulfLingren
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 12 lis 2010, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wejherowo
Śliwa z dwoma stożkami wzrostu-ciąć...?
Mam jedną z dwóch śliw Amers ,żle prowadzoną tzn ma ona ok 3 m wzrostu i mniej więcej na wysokości 1m od ziemi rozdziela się ona na dwa konary-pnie,od dłuzszego czasu waham się czy jeden bardziej odstający od pionu obciąć piłą-grubość około 5-7cm..Z jednej strony prowadząc ją jak dotychczas owoce są niżej ,także ma to swoje zalety-gdybym ją obciął to pozbawiłbym sie dosłownie połowy drzewa...Dodam,że ubiegłego lata miała sporo owoców-po kilkukrotnym oprysku Karate-kwiatów i zalążków,gdy tego nie robiłem wszystkie zawiązane owoce przez owocówkę śliwóweczkę opadały jeszcze zielone-może przy okazji ktoś mi doradzi jakiś środek eko na owocówkę?Nie chciałbym truć pszczół...
Owoce określiłbym jako bardzo smaczne,znacznie np od węgierki,też dużo większe,na drugiej śliwie Amers owoce są wyraźnie mniejsze(jest młodsza),podejrzewam,że już takie zostaną-kwestia genetyki.
Oczekuję rady-raczej:nie ciąć.Zżymam się już długo z tym problemem :ciąć/nie ciąć...
Rozwiązanie połowiczne typu przyciąć odstający konar w połowie-raczej nie wchodzi w grę?
Funaben mam i aż świeżbią mnie ręce lecz z drugiej strony skoro to dorodne ,zdrowe drzewo....
Owoce określiłbym jako bardzo smaczne,znacznie np od węgierki,też dużo większe,na drugiej śliwie Amers owoce są wyraźnie mniejsze(jest młodsza),podejrzewam,że już takie zostaną-kwestia genetyki.
Oczekuję rady-raczej:nie ciąć.Zżymam się już długo z tym problemem :ciąć/nie ciąć...
Rozwiązanie połowiczne typu przyciąć odstający konar w połowie-raczej nie wchodzi w grę?
Funaben mam i aż świeżbią mnie ręce lecz z drugiej strony skoro to dorodne ,zdrowe drzewo....
- DulfLingren
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 12 lis 2010, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wejherowo
Re: Śliwa z dwoma stożkami wzrostu-ciąć...?
No i odciąłem ten konkurencyjny konar,trochę krzywo wyszło ,za blisko drzewa,no i zdrapałem nichcąco trochę kory piłką do metalu,wszystko zabezpieczyłem Funabenem Plus,starałem się jak najgęściej i jak najgrubiej nałożyć.Liczę ,że się zregeneruje-to dosc silne drzewko.
I nawet po obcięciu dobrze wygląda,choć oczywiście pozbawiłem się na ten sezon 1/3 owoców...
I nawet po obcięciu dobrze wygląda,choć oczywiście pozbawiłem się na ten sezon 1/3 owoców...
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 28 kwie 2013, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Śliwa - cięcie
Witam. Jestem młodym sadownikiem i za bardzo nie wiem co się stało z moją posadzoną dwa lata temu śliwką:
Te boczne odnogi mam ściąć czy jak?
Te boczne odnogi mam ściąć czy jak?
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 7 wrz 2012, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zator, Małopolska
Re: Śliwa - cięcie
Te boczne odnogi to są pewnie odrosty korzeniowe i ja bym je wyciął, ale roślina ma chorobę kory/chyba gumuje, śluzuje ?/ nisko na pniu - spróbowałbym to wyciąć do żywej tkanki i posmarować maścią ogrodniczą z dodatkiem miedzianu bo bez tego kiepsko widzę drzewko i pewnie lepiej byłoby posadzić coś nowego.
-- 29 kwi 2013, o 10:57 --
A czy ktoś z forumowiczów tnie śliwę na krótkopędy ? Robię u siebie palmetę i w sumie to jest jedyne wyjście aby zachować kształt drzewka. A jeśli tniecie na krótkopędy to za którym liściem ? Prof. Mika podaje aby przyciąć od 3 do 5 liścia.
-- 29 kwi 2013, o 10:57 --
A czy ktoś z forumowiczów tnie śliwę na krótkopędy ? Robię u siebie palmetę i w sumie to jest jedyne wyjście aby zachować kształt drzewka. A jeśli tniecie na krótkopędy to za którym liściem ? Prof. Mika podaje aby przyciąć od 3 do 5 liścia.
Sed fugit interea fugit irreparabile tempus ...