W.o...Naszym hobby.
DorkaWD, byłoby to bardzo nudne.Bo jak pisałam jest to praca długoterminowa. Taki przeciętny obrazek liczy około 40 tys. krzyżyków. a jeśli jest wielokolorowy( np 30-40 kolorów) to ta praca staje się ....syzyfowa,gdyż, aby obrazek miał wygląd obrazu, każdy krzyżyk musi się znależć na właściwym miejscu. To prawie tak jak malowanie.Ale faktycznie to co już mam, mogę pokazać, oczywiście jeśli to kogoś zainteresuje.
Pozdrowienia Nina
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Piękne prace, wiem co to znaczy, ile czasu zajmuje
Kiedyś też trochę dziergałam takie różne rzeczy, na szydełku i na drutach, haft raczej nie.
Przeważnie zaczynam i nie kończę z jakiś tam powodów, odłożę zapomnę, później już mi się nie podoba pomysł.
Mam też kilka prac niedokończonych od kilku lat.
1. to spódnica cała skończona, tylko gumkę wszyć - za szeroka mi wyszła, nigdy tego nie zrobiłam.
2 - niedokończony kołnierzyk od kilku lat.
3- stare serwetki - już ich nie lubię, dlatego takie wygniecione, służą mojejemu dziecku za czyściki.
Kiedyś też trochę dziergałam takie różne rzeczy, na szydełku i na drutach, haft raczej nie.
Przeważnie zaczynam i nie kończę z jakiś tam powodów, odłożę zapomnę, później już mi się nie podoba pomysł.
Mam też kilka prac niedokończonych od kilku lat.
1. to spódnica cała skończona, tylko gumkę wszyć - za szeroka mi wyszła, nigdy tego nie zrobiłam.
2 - niedokończony kołnierzyk od kilku lat.
3- stare serwetki - już ich nie lubię, dlatego takie wygniecione, służą mojejemu dziecku za czyściki.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Dziewczyny, to jest po prostu ŚWIETNE!!! KaRo, dachasia, agrazka, jesteście wielkie Ja na szydełku umiem zrobić tylko łańcuszek, a do haftowania brak mi cierpliwości. Szycie już prędzej, szybciej widać efekty. Mam nadzieję, że latem będę miała trochę wakacji, to wreszcie porobię różne rzeczy, na które w ciągu roku czasu brak. Najbardziej chciałabym zrobić sobie makietę "wymarzonego domku", ale taką z oświetleniem i umeblowaniem, pełen realizm Chyba jestem dziecinna...
Karolina, marzenia niekiedy się spełniają, Być może i Ty swoje zrealizujesz. Jesteś młoda, wszystko przed Tobą.
Grażynko, a teraz znów takie spódnice na szydełku są modne. Właśnie moja córka taką jedną teraz skończyła. Tylko,że jest zrobiona z różnej wielkości kwiatków połączonych ze sobą.
Grażynko, a teraz znów takie spódnice na szydełku są modne. Właśnie moja córka taką jedną teraz skończyła. Tylko,że jest zrobiona z różnej wielkości kwiatków połączonych ze sobą.
Pozdrowienia Nina
Józef pisze:na to pierwsze raczej bym nie liczył..to drugie bardziej realne..KarolinaL pisze:Przy moim zawodzie marne szanse, że kiedykolwiek zarobię na domek Dwa wyjścia, albo wygrać w totka, albo wyjść bogato za mąż Na razie wystarcza mi domek (i ogródek rzecz jasna ) u rodziców. Pozdrawiam!
No nie wiem... Rozważałam prawdopodobieństwo obu rozwiązań i jednak bardziej liczę na to pierwsze
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2326
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
szczęść Boze..choć ostatnio dużo ludzi podejrzewa Totka o szachrajstwo..
kiedyś kumulacja zdarzała się raz na miesiąc ,dwa..teraz kończy się jedna ..zaczyna druga..przy dzisiejszej technice-w kilka minut po zamknięciu kolektur wiadomo jaka kombinacja nie jest "obstawiona"..wystarczy wyemitować odpowiednie...nagrane wcześniej losowanie..iznów kumulacja..wiadomo wtedy wpływy są większe..
tak że chyba zostaje Ci to drugie...
kiedyś kumulacja zdarzała się raz na miesiąc ,dwa..teraz kończy się jedna ..zaczyna druga..przy dzisiejszej technice-w kilka minut po zamknięciu kolektur wiadomo jaka kombinacja nie jest "obstawiona"..wystarczy wyemitować odpowiednie...nagrane wcześniej losowanie..iznów kumulacja..wiadomo wtedy wpływy są większe..
tak że chyba zostaje Ci to drugie...