Wężymord ( skorzonera )
Re: Wężymord ( skorzonera )
Kupiłam dwa opakowania, termin przydatności do 2014, zobaczymy co z tego wyrośnie
Pozdrawiam Sylwia.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Wężymord ( skorzonera )
Kupując na all......o, zadręczyłam sprzedawców i podawali mi datę pakowania, a nie przydatności. I znalazłam! Zamówiłam super świeże nasionka. Tylko zagadką pozostanie ile leżały w magazynie zanim trafiły do torebki.
data pakowania styczeń 2012,
data przydatności luty 2015.
data pakowania styczeń 2012,
data przydatności luty 2015.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- Dagmara
- 200p
- Posty: 222
- Od: 24 mar 2010, o 18:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wężymord ( skorzonera )
Ja w tamtym roku siałam nasiona skorzonery z firmy Plantico i mi nie wzeszły . I tak słyszałam, że z tej firmy ciężko wschodzą ,w tym roku kupiłam z Legutko ciekawe czy się doczekam na skorzonerę . .
Gdy człowiek stawia sobie granice tego co zrobi, stawia sobie też granice tego co może zrobić .
- amis
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 18 sty 2012, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Piaseczna
Re: Wężymord ( skorzonera )
Ja siałam z Ożarowa i na torebkę nasion,wzeszły 4,a na jesieni coś było pierwsze ode mnie i ją zjadło,chyba nornica.W tym roku nie kupiłam,może w następnym.
____________________
Pozdrawiam Agnieszka
Pozdrawiam Agnieszka
- amis
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 18 sty 2012, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Piaseczna
Re: Wężymord ( skorzonera )
Ja w zeszłym roku siałam z Ożarowa i na torebkę nasion wzeszły mi 4 ,a i te na jesieni zjadły mi nornice.W tym nie kupowałam,może w przyszłym.
____________________
Pozdrawiam Agnieszka
Pozdrawiam Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wężymord ( skorzonera )
A jakbym tak w wiaderku posiała, żeby później można było przezimować całość bezpiecznie przed nornicami.. Jak długie te korzenie rosną? Takie najdłuższe?
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wężymord ( skorzonera )
loeb u mnie niektóre korzenie miały po 40 cm. Często było tak, że jak M wykopywał, to urywał, bo były tak głęboko, że nie dało rady wykopać.
pozdrawiam, Anita
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6949
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Wężymord ( skorzonera )
Loeb Z tą ochroną przed nornicami to raczej przesada. Już dość długo uprawiam skorzonerę i tylko w jednym roku się na nią rzuciły. Gorzej jest z pietruszką korzeniową bo to jest dla nornic przysmak. Zobaczę w tym roku czy im smakuje skorzonera bo jednak nie wszystko zdążyłem wykopać. Długość korzeni zależy od odmiany ale jak ziemia jest przekopane na 2 szpadle to mogą być bardzo długie. Nawet 40-45 cm.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wężymord ( skorzonera )
To gorzej, wysookie wiaderko.. Przemek, ty nie znasz moich nornic;) A raczej nie tyle nornic się boję, bo one łupia topinambur zimą, co karczowników. W zeszłym roku był wyścig do marchewki, kto pierwszy oni czy ja. Wciągały całą pod ziemię i wystawała z dziurki tylko nać.
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wężymord ( skorzonera )
Nieźle, u mnie z marchewką i pietruszką tak samo! Dwa lata temu dziwiłam się czemu nagle seler zaczął mi więdnąć, podchodzę bliżej, łapię za zielone, a tam pusto.., tylko skóra z selera została, środek dokładnie cały wygryziony. Skorzonerę też podgryzają, ale nie w takim stopniu jak wyżej opisane..
Trochę pomagają szmatki z ropą, ale ogólnie to wyścig z czasem, a raczej z gryzoniami..
Trochę pomagają szmatki z ropą, ale ogólnie to wyścig z czasem, a raczej z gryzoniami..
pozdrawiam, Anita
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wężymord ( skorzonera )
Ja dochodzę do wniosku, że na korzeniowe sobie zrobię ze 2 podwyższane grządki z siatką metalową na spodzie. Bo jednak z marchewką trochę przegięły. Jakby skasowały ze 4 powiedzmy to jako tako, ale nie co drugą.
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2898
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wężymord ( skorzonera )
No i ja też dorwałam świeżutkie nasiona piłowałam babkę ze sklepu ogrodniczego i przywieźli z grudnia 2011 i ważne do 2016!, zobaczymy, ale jak znowu będzie powtórka z zeszłego roku to się wścieknęBRZOSKWINKA pisze:Kupując na all......o, zadręczyłam sprzedawców i podawali mi datę pakowania, a nie przydatności. I znalazłam! Zamówiłam super świeże nasionka. Tylko zagadką pozostanie ile leżały w magazynie zanim trafiły do torebki.
data pakowania styczeń 2012,
data przydatności luty 2015.
Re: Wężymord ( skorzonera )
Ja wysiałam kilka nasion na ligninę i część zaczęłą puszczać kiełki. Tylko później wyjechałam na tydzień i wszystko się ususzyło. Ale przynajmniej wiem, że coś z tych nasion powinno być.