Pigwowiec - wymagania,pielęgnacja,cięcie,przesadzanie
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Odporne są wszystkie, i japońskie i pośrednie. Chyba innych w sklepach nie widziałam.
Kup sobie kilka róznych odmian, za rok-dwa wywalisz te, które ci się nie spodobają, a najlepsze zostawisz
U mnie niektóre od pierwszego roku owocowały, ledwie ledwie, ale co roku po kilka owocków miały, inne przez trzy lata w ogóle nic, a w tym roku były oblepione owocami, czyli każdy rośnie we właściwym sobie tempie i w innym terminie wchodzi w owocowanie...
Nie trzeba go przycinać, pryskać, podlewać, żadne zające tego nie ruszą, rośnie zdrowo niemal w każdych warunkach (ze wskazaniem na pełne słońce i przepuszczalną ziemię, niekoniecznie żyzną), pięknie kwitnie, ma kolorowe owoce, a do tego jadalne, po prostu ideał, nie krzew!!!
Kup sobie kilka róznych odmian, za rok-dwa wywalisz te, które ci się nie spodobają, a najlepsze zostawisz
U mnie niektóre od pierwszego roku owocowały, ledwie ledwie, ale co roku po kilka owocków miały, inne przez trzy lata w ogóle nic, a w tym roku były oblepione owocami, czyli każdy rośnie we właściwym sobie tempie i w innym terminie wchodzi w owocowanie...
Nie trzeba go przycinać, pryskać, podlewać, żadne zające tego nie ruszą, rośnie zdrowo niemal w każdych warunkach (ze wskazaniem na pełne słońce i przepuszczalną ziemię, niekoniecznie żyzną), pięknie kwitnie, ma kolorowe owoce, a do tego jadalne, po prostu ideał, nie krzew!!!
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Anpio7 pigwowiec warto czasem trzymać dla pieknych kwiatów (no chyba ,że należysz m.in do nalewkowiczów to i dodatkowo owoc się przyda ).Ja mam kwitnacy na czerwono szukam na pomarańczowo(ma jaśniejsze liscie dodatkowo).Jest bardzo odporny i nie wymagajacy jak napisała powyżej Nalewka (rzecz jasna jak go od czasu do czasu tam go wzmocnisz to mu nie zaszkodzi ja stosuje rozpuszczony krowiak lub uniwersalne nawozy typu azofoska lub florowit doglebowo dolistny).U mnie w tym roku przemarzł jedynie kwiatostan i to cały,szkoda ,że nie zakwitł bo lubie ten widok,a mam krzaki około 2m wysokosci i co roku są oblepione kwiatem a potem owocami,w tym sezonie nic:( ale w zbliżającym się liczę na krainę kwitnacego pigwowca.Powodzenia
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Witam wszystkich forumowiczów-ogrodników. Jako młody ogrodnik chciałbym się poradzić w sprawie pigwowca. Na działce rośną dwa (bardzo blisko siebie, więc wyglądają teraz jak jeden), trochę zaniedbane krzaki, które pomimo, ze na wiosnę są czerwone od kwiatów, to jednak żadne owoce się nie zawiązują. Proszę o poradę jaka może być przyczyna takiego stanu rzeczy. Załączam zdjęcia.
Zdjęcia zostały usunięte z hostingu.
bab...
Zdjęcia zostały usunięte z hostingu.
bab...
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Domyślam się, że prosi o podcięcie. Ostatnimi czasy sam musiałem ją pielić, bo nikt inny nie chciał się pokuć. A teraz stwierdziłem, że chyba czeka na przycięcie. Tylko nie bardzo wiem kiedy ją przyciąć, i czy lepiej stare czy młode pędy zlikwidować. Bo zasadzili ją moi rodzice dawno temu i nikt się nią nie zajmował zbytnio, dopóki nie podrosłem trochę i postanowiłem wziąć sprawy we własne ręce.
PS. A co do pszczółek to myślę, że od przyszłego roku przestanie to być kłopotem, gdyż planuję postawić na działce kilka uli w celu lepszego zagospodarowania.
PS. A co do pszczółek to myślę, że od przyszłego roku przestanie to być kłopotem, gdyż planuję postawić na działce kilka uli w celu lepszego zagospodarowania.
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Pigwowiec należy ciąć jak krzewy II grupy.
A II grupa to krzewy, tworzące kwiaty na pędach zeszłorocznych i starszych
a więc część młodych i bardzo starych, lub uszkodzonych możesz usunąć, ale nie częściej niż co 2 lata, i bez przesady
A II grupa to krzewy, tworzące kwiaty na pędach zeszłorocznych i starszych
a więc część młodych i bardzo starych, lub uszkodzonych możesz usunąć, ale nie częściej niż co 2 lata, i bez przesady
- ryszard b
- 100p
- Posty: 170
- Od: 18 mar 2011, o 22:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Kocham roslinki.Pozdrawiam Ryszard
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Przykro mi Ryszard z powodu powodzi
Ale mam do was pytanie kiedy mogę przesadzić mój pigwowiec, czy jak rozmarznie ziemia będzie dobrze ????
Jest stary zawsze ma wiele kwiatów, sporo owoców ,ale chyba ma za mało słońca bo nie dojrzewają owoce
Ale mam do was pytanie kiedy mogę przesadzić mój pigwowiec, czy jak rozmarznie ziemia będzie dobrze ????
Jest stary zawsze ma wiele kwiatów, sporo owoców ,ale chyba ma za mało słońca bo nie dojrzewają owoce
Pozdrawiam Iwona
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Nie dojrzewają? A kiedy je zbierasz? Na Warmii pigwowiec zbiera się w październiku...
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Dokładnie ,jest to około pażdziernika i póżniej
Większość zrywamy z mężem przed mrozami i są w większości zielone
pozdrawiam
Większość zrywamy z mężem przed mrozami i są w większości zielone
pozdrawiam
Pozdrawiam Iwona
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Wtedy rozłóż je na gazecie na parapetach i potrzymaj z tydzień w domu, same dojdą...(czyli powinny nieco zżółknąć).
A tak naprawdę, to robiłam już nalewki z zielonych, a tylko z cieniem rumieńca czy żółci, bo musiałam zerwać we wrześniu i w alkoholu pięknie nabrały złotych odcieni, a i nalewka powstała taka jak trzeba
A tak naprawdę, to robiłam już nalewki z zielonych, a tylko z cieniem rumieńca czy żółci, bo musiałam zerwać we wrześniu i w alkoholu pięknie nabrały złotych odcieni, a i nalewka powstała taka jak trzeba
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7036
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
- gorzka
- 100p
- Posty: 174
- Od: 7 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
pozdrawiam Gocha
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1192
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
No nie mogę wyjść z podziwu. Ja mam wielki krzak, pełno liści a owoce malutkie i zaledwie kilka a na Twoim zdjęciu gorzka prawie nie ma krzaka i liściu za to owoców mnóstwo - jak to zrobiłaś ??