Daktylowiec niski (Phoenix roebelenii) - pielęgnacja, problemy w uprawie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 21 lis 2011, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: phoenix roebelenii - oklapły liście
Nikt nie pomoże?
Re: phoenix roebelenii - oklapły liście
Prawdopodobnie przelany. (zakładam, że nie zasuszony). One nie znoszą nadmiaru wilgoci. Albo ma za chłodno?
Re: phoenix roebelenii - oklapły liście
Prawdopodobnie za dużo wody.
Palmy zimą wolą chłodniejsze pomieszczenie nie lubią wysokiej temperatury zimą.
Daktylowcom dość szybko rośnie system korzeniowy,możliwe też ,że ma za małą doniczkę.
Palmy zimą wolą chłodniejsze pomieszczenie nie lubią wysokiej temperatury zimą.
Daktylowcom dość szybko rośnie system korzeniowy,możliwe też ,że ma za małą doniczkę.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 21 lis 2011, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: phoenix roebelenii - oklapły liście
Dziękuję za odpowiedzi:) Donica jest wysoka "palmowa", w pokoju minimalna temp. 19 st, Pani z działu ogród w Castoramie powiedziała, że daktylowiec jest na100% przesuszony i ze błędem było wysadzenie palmy od razu do dużej donicy, bo korzenie teraz nie sięgają wody..... więc już totalnie nic nie wiem..... . Na razie obciełam suche badyle i prosze o radę - czy odstawić go gdzieś na zimę i przeczekać do wiosny, czy już raczej nic z niego nie będzie? Czy mam go przesadzać do malej donicy jak radziła ta kobieta z Casto? Martwią mnie najbardziej takie białe plamy na liściach od spodu - nawet na młodych, wygląda to jak...kamień z wody, takie mam skojarzenia jak na to patrzę, a podlewany jest wodą przegotowana i odstaną, pryskany tez odstaną. załączam zdjęcie, może ktoś jeszcze będzie mógł coś powiedziec na tej podstawie. będę wdzięczna bardzo!
Re: phoenix roebelenii - oklapły liście
Heh, faktycznie, donica jest trochę za duża. Wyjmij go z niej i sprawdź stan korzeni.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 21 lis 2011, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: phoenix roebelenii - oklapły liście
dziękuję, tak zrobię! jeśli ktoś ma jesczcze uwagę co do tych plam na lisciach to będę wdzieczna za sugestie.mmax pisze:Heh, faktycznie, donica jest trochę za duża. Wyjmij go z niej i sprawdź stan korzeni.
Re: phoenix roebelenii - oklapły liście
Te plamki na liściach to może być wina przędziorka.Zobacz czy przypadkiem się nie zadomowił.
- Takil
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 2 sty 2011, o 22:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Re: phoenix roebelenii - oklapły liście
A czy przypadkiem nie mają za mało światła? to co piszecie odnośnie pielęgnacji jaką prowadzicie wydaje się jak najbardziej poprawne.
Mam dwa Roebellini, trzeci sezon na podwórku, trzeci sezon w domu. Zauważyłem, że opadanie następuje w sytuacji kiedy palmy nie otrzymują dostatecznej ilości światła i zaniża się poziom podlewania.
W sezonie ciepłym, kiedy stoją w ogrodzie problem u mnie nie występował.
Mam dwa Roebellini, trzeci sezon na podwórku, trzeci sezon w domu. Zauważyłem, że opadanie następuje w sytuacji kiedy palmy nie otrzymują dostatecznej ilości światła i zaniża się poziom podlewania.
W sezonie ciepłym, kiedy stoją w ogrodzie problem u mnie nie występował.
-----
Pozdrawiam
Takil / Godfryd
Pozdrawiam
Takil / Godfryd
Witam wszystkich serdecznie !
Niedawno zakupiłem palmę Phoenix Roebelenii (Leroy Merlin). Od pewnego czasu zaobserwowałem zmiany jej liści. Końcówki są brązowe, niektóre listki wydają się jakieś połamane, "wygięte" a na dodatek kilka jest jakby "zjedzonych". Palmę podlewam regularnie, staram się, aby zawsze miała wilgotne podłoże, stosuje nawóz. Co parę dni zraszam ją wodą. Gdy jest ciepło i słonecznie wystawiam ją na balkon. Nie widziałem żadnych szkodników na liściach, ani w doniczce. Bryła korzeniowa nie jest przerośnięta. Dodam, że gdy ją kupiłem był mróz, może na 2 minuty była narażona na działanie niskiej temperatury. Może to miała jakiś wpływ na liście ?
Proszę o pomoc !
Niedawno zakupiłem palmę Phoenix Roebelenii (Leroy Merlin). Od pewnego czasu zaobserwowałem zmiany jej liści. Końcówki są brązowe, niektóre listki wydają się jakieś połamane, "wygięte" a na dodatek kilka jest jakby "zjedzonych". Palmę podlewam regularnie, staram się, aby zawsze miała wilgotne podłoże, stosuje nawóz. Co parę dni zraszam ją wodą. Gdy jest ciepło i słonecznie wystawiam ją na balkon. Nie widziałem żadnych szkodników na liściach, ani w doniczce. Bryła korzeniowa nie jest przerośnięta. Dodam, że gdy ją kupiłem był mróz, może na 2 minuty była narażona na działanie niskiej temperatury. Może to miała jakiś wpływ na liście ?
Proszę o pomoc !
Re: Palma (phoenix robellini) usycha
witam
proszę o pomoc przy reanimacji mojego roebelenii. Mam ja prawie rok w listopadzie zaczęły brązowieć liście i w niektórych miejscach wyglądają jak połamane. Problem postępuje dość szybko i nie dotyczy tylko dolnych liści. dodatkowo od spodu widać liścia białe plamki - nie wiem czy to było wcześniej.
Pryskałem na przędziorka dwa tygodnie temu ale dalej schnie. proszę o pomoc.
proszę o pomoc przy reanimacji mojego roebelenii. Mam ja prawie rok w listopadzie zaczęły brązowieć liście i w niektórych miejscach wyglądają jak połamane. Problem postępuje dość szybko i nie dotyczy tylko dolnych liści. dodatkowo od spodu widać liścia białe plamki - nie wiem czy to było wcześniej.
Pryskałem na przędziorka dwa tygodnie temu ale dalej schnie. proszę o pomoc.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Palma (phoenix robellini) usycha
Te białe punkciki, to nie są żadne szkodniki, a cecha naturalna. Przędziorki są czerwonawe. Jeśli chodzi o schnięcie liści, ja bym stawiał na zbyt suche powietrze, nie stoi np. gdzieś w pobliżu włączonego grzejnika? I jeszcze jak często podlewasz palmę?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Palma (phoenix robellini) usycha
dzięki za szybką odpowiedz.
mam ogrzewanie podłogowe. wilgotność w pokoju 45 - 50% - temperatura około 19 stopni, podlewam dwa razy w tygodniu po około 1l wody. rozgrzebywałem ziemię w doniczce i jest lekko wilgotna ale nie sucha. już od miesiąca jest przeniesiona do jaśniejszego pokoju ale to nic nie zmieniło więc nie wiem co można jeszcze zrobić.
mam ogrzewanie podłogowe. wilgotność w pokoju 45 - 50% - temperatura około 19 stopni, podlewam dwa razy w tygodniu po około 1l wody. rozgrzebywałem ziemię w doniczce i jest lekko wilgotna ale nie sucha. już od miesiąca jest przeniesiona do jaśniejszego pokoju ale to nic nie zmieniło więc nie wiem co można jeszcze zrobić.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Palma (phoenix robellini) usycha
I masz odpowiedź - ogrzewanie podłogowe, palmy go nie znoszą. Musisz roślinę jakoś odizolować od podłogi i więcej spryskiwać liście. Druga sprawa za często podlewasz 2 razy w tygodniu przy takiej temp. to zdecydowanie za dużo. Przy takiej temp. ziemia wolniej wysycha i korzenie nie są w stanie wykorzystać całej wody. Raz w tygodniu wystarczy. Ziemia ma być regularnie lekko wilgotna, a nie zalana. Teraz nic dziwnego, że Ci liście przysychają.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta