Pigwa - informacje o uprawie

[perdii]

Tylko z Jasińskimi taki problem-ze trzeba odebrać osobiście.Perdiiu jedziemy?
leff masz linka do większego zdjęcia(patrz wyżej),z tego co wiem pękają cały czas i to im nie przeszkadza.

Niedawno wróciłam z Warszawy i jak na razie mam przesyt klimatu Stolicy. Na wiosnę na pewno będę jakiś czas w Warszawie (wnuczek mi się urodzi) a to niedaleko więc podjadę do szkółki i zobaczę co tam jest ciekawego jakie ceny itp a może coś kupię uwielbiam zakupy roślinek

[perdii]

Po wielu staraniach , telefanach itp jestem szczęśliwą posiadaczką pigwy odmiany Lescovac Jutro jadę posadzić moje następne maleństwo. Tylko znowu problem gdzie jej będzie najlepiej. Mam czas na myślenie do jutra

[smonika]

Witam wszyskich.
Proszę odpowiedzcie, czy ziemia uniwersalna wymieszna z torfem 1:1 wystarczy dla zapewnienia pigwie wielkoowocowej odpowiedniego pH?

[seedkris]

Witam. Wpinam sie w temat. Czy Wasze pigwy rosną na własnych korzeniach czy na podkładkach? Interesuje się uprawą pigwy i nie wiem jaka podkładkę wybrać do moich warunków. Mieszkam w zimnej części kraju na Podlasiu. Ziemia piaszczysta, raczej sucha. Mam pigwowce na własnych korzeniach i rosną bardzo dobrze w tych warunkach.

[seedkris]

Będę cierpliwie czekać. Dokładnie chodzi mi o skrócenie okresu intensywnego wzrostu. Tak aby wcześniej opadały liście i drewniały pędy przed zimą. Myślałem o podwójnym szczepieniu. Tak aby system korzeniowy był odporny na brak wody, pień prosty i odporny na mróz i dopiero na nim szlachetna odmiana pigwy wielkoowocowej.

[perdii]

to jesteś fachowcem w tych spraw. Ja nie potrafię szczepić. Po prostu znalazłam w necie najbardziej odporną odmianę ( z opisu) i taka zakupiłam. Zebym umiała szczepić to bym była szczęśliwa, bo znajomych krewny ma takie wspaniałe jabłka jeszcze jabłoń poniemiecka i nikt nie wie jak się nazywają. Są przepyszne. Niestety ani ja ani oni nie potrafimy szczepić roślin

[Spacja]

Ja nie wiem, czy szczepienie pigwy jest konieczne.
Zdaje mi się, że kiedyś wyczytałam, że właśnie pigwę stosuje się jako podkładkę do szczepienia jakichś delikatnych odmian. Ale pewności nie mam. Wiem natomiast, że moje pigwy rosną same. Mieszkam w miejscu w którym nie ma żadnej ziemi - wyłącznie czysty, drobny mazowiecki piach (dość blisko Wisły). Pigwa chyba dostała przed sadzeniem trochę lepszej ziemi, ale teraz z pewnością już niewiele z niej zostało. Na wierzchu też była rozsypana czarna, piękna ziemia pod trawnik. I tyle. Zasilam ją niechcący, jak zasilam trawnik.
To niebywale wytrzymałe drzewo. Nic go nie rusza, nic go nie je. Nigdy ich nie okrywałam. Nigdy nie zmarzły - co roku są obsypane kwiatami i owocami. Naprawdę

[Nalewka]

Podeślij link do stronki na PW jeżeli nie chcesz wrzucać na stronę (liczy się chyba ilość postów od której można wrzucać linki, a i tak mod zadecyduje, może też będfzie zainteresowany pigwą na Mazury ;)).

Nic nie wiem o tym, że liczymy posty z linkami
Kasujemy tylko linki do aukcji na all, ale to wszystko. Odnośniki do szkółek są ok

Jestem zainteresowana pigwą na Warmię, ale już wiem, że nad jeziorem żadna pigwa nie ma szans, nawet ta "mrozoodporna". Żadnej sąsiad nie utrzymał pigwy, więc posadziłam pigwowce i mam jeszcze lepsze i bezproblemowe owocki

[avok]

Nalewko -u moich znajomych pigwa od ponad 10-ciu lat rośnie i bardzo dobrze corocznie owocuję na północ od Węgorzewa w odległości od jeziora 7-8 do 10ciu metrów,tylko nie mogę dojść jako to odmiana (zdjęcia w tym wątku).

[boniczka]

Perdii, gdzie nabyłaś tą pigwę, podziel sie informacją.

Też poluję na pigwę, ale uzyskałam informację, żeby pigwę sadzić na wiosnę, a mianowicie dlatego, że przed wykopywaniem ze szkółki na jesień zabezpieczana jest w jakiś sposób chemicznie (nie wiem, o co chodzi, przypuszczam, że o to, ze jak się nie sprzeda jesienią, to żeby dotrwała do wiosny ?) i kiepsko sie przyjumue i zimuje, i dlatego koniecznie należy ją sadzić wiosną. Szanse wzrastają.
Nie wiem, ile w tym prawdy?

[perdii]

Nabyłam pigwę w Olsztynie w sklepie ogrodniczym, w którym robię większość zakupów ogrodniczych.Pigwa już posadzona. Dam znać na wiosnę czy przetrwała zimę. To pewnie jest jak z orzechem włoskim. Wszyscy sąsiedzi mówili, że w tej okolicy orzech się nie przyjmie. Posadziłam i owszem zaczął marnieć .Postanowiłam zmienić mu miejsce i na nowym miejscu miejscu rośnie trzeci rok. Ma się dobrze, a sąsiedzi też zaopatrzyli się w drzewka orzecha.

[Nalewka]

W PUDiZie? Podaj konkrety, proszę

[boniczka]

Mam takie pytanie: czy podkładka do szczepienia pigwy ma jakieś znaczenie?
Byłam w szkółce i powiedzieli mi, że mają gruszkową szczepioną na jarzębinie. Nazwy gatunku nie znali.
Co o tym sądzicie?

I jeszcze jedno, znalazłam informację, że pigwa jest obcopylna, rozumiem, żę chcąc mieć owoce muszę kupić dwa drzewka?