Miłorząb dwuklapowy,m.chiński,m.japoński (Ginkgo biloba)
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
U mnie rośnie na piaszczystej, suchejziemi, klasa VI, rośnie wolno ok.5 lat, miało 20cm teraz ok.2m.Na początek dostało troche lepszej ziemi.W tym roku nie musialam podlewać mimo niesamowitej suszy
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
Gingko Biloba
Witam Nie wiem czy w dobrym dziale założyłam temat,jeśli w złym to prosze przenieść do właściwego.
Czy ktoś może sie orientuje, kiedy można zrywać liście z Gingko Biloba? czy na wiosne, czy na jesień czy też czekać aż same opadną? Moja mama ma na działce to drzewo i słyszała,że jest bardzo dobra i leczniczo działająca herbatka z liści Gingko, tylko nie wie kiedy należy zrywać liście aby zachować ich najlepsze właściwości.Będę bardzo wdzięczna za rady
Czy ktoś może sie orientuje, kiedy można zrywać liście z Gingko Biloba? czy na wiosne, czy na jesień czy też czekać aż same opadną? Moja mama ma na działce to drzewo i słyszała,że jest bardzo dobra i leczniczo działająca herbatka z liści Gingko, tylko nie wie kiedy należy zrywać liście aby zachować ich najlepsze właściwości.Będę bardzo wdzięczna za rady
- bartelsz
- 200p
- Posty: 318
- Od: 11 cze 2007, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Tak to bywa z tym piciem, najpierw człowiek się roztkliwia,mirzan pisze:Zrywałem liście kiedy były jeszcze zielone.Zalewałem wódką i używałem po małej
łyżeczce raz dziennie.Pamieć poprawia się, przypominały mi się całkiem niepotrzebne
rzeczy,np jak miała na imię dziewczyna z przedszkola.Nie używam już, bo zapomniałem i o nim.
wracają wspomnienia, potem to sie już nic nie pamięta... ups ;:126
Pozdrawiam
- kwiatek1950
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 27 paź 2007, o 18:24
- Lokalizacja: Bydgoskie
Listki miłorzębu
Drogi mirzanie jesteś chyba człowiekiem z poczuciem chumoru -no i bardzo dobrze .Nie wiem czy Oli nie przestraszyłeś tymi stwierdzeniami .Czasami o niektórych rzeczach najlepiej zapomniec .Podobno na sklerozę dobra jest herbatka z pokrzywy ,też piłam a poprawy nie było . Pozdrawiam Kika.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
mirzan pisze:Zrywałem liście kiedy były jeszcze zielone.Zalewałem wódką i używałem po małej
łyżeczce raz dziennie.Pamieć poprawia się, przypominały mi się całkiem niepotrzebne
rzeczy,np jak miała na imię dziewczyna z przedszkola.Nie używam już, bo zapomniałem i o nim.
Ja tam kiedyś kupiłam sobie gotowy preparat z ginko. Efektów nie było, bo zapominałam brać
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Parzyłam listek ,nie czułam efektów, parzyłam dwa-rozszerza naczynia kwionośne. Ale robię to sporadycznie, bo ...zapominam
Może jednak kupować gotowy preparat, bo samodzielne dawkowanie może być ryzykowne..
Mirzan, na reumatyzm pokrzywy lepsze niż żądlenia przez pszczoły, nie ma takich skutków ubocznych
Może jednak kupować gotowy preparat, bo samodzielne dawkowanie może być ryzykowne..
Mirzan, na reumatyzm pokrzywy lepsze niż żądlenia przez pszczoły, nie ma takich skutków ubocznych
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
Czyli nikt nie wie, o jakiej porze roku zrywać liście?
Co do gotowych preparatów to moja mama ich nie może kupowac bo są bardzo drogie... nie każdego stać na nie... Ma w ogródku drzewko Gingko i dlatego pytam.Wszędzie próbujemy sie dowiedzieć i w aptekach i w ogrodnictwie... nikt nie wie.Przekopałam cały internet i nic nie znalazłam.Trafiłam tylko tu na to forum i założyłam temat oczekując rady, ale tutaj każdy tylko żartuje.Zadałam pytanie mirzan w drugim poście ale nie odpowiedział.Chyba juz się niczego nie dowiem... szkoda....
Co do gotowych preparatów to moja mama ich nie może kupowac bo są bardzo drogie... nie każdego stać na nie... Ma w ogródku drzewko Gingko i dlatego pytam.Wszędzie próbujemy sie dowiedzieć i w aptekach i w ogrodnictwie... nikt nie wie.Przekopałam cały internet i nic nie znalazłam.Trafiłam tylko tu na to forum i założyłam temat oczekując rady, ale tutaj każdy tylko żartuje.Zadałam pytanie mirzan w drugim poście ale nie odpowiedział.Chyba juz się niczego nie dowiem... szkoda....