Okra ,Piżmian jadalny- uprawa,wymagania,problemy

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Posiałam jedno nasionko 21.II do korka torfowego. Dzisiaj moja okra wychyliła główkę, a raczej szyjkę - główka z nasionkiem była jeszcze na granicy ziemi, nóżki też. Wiedząc, że jest problem z opuszczeniem skorupki, przytrzymałam ją za szyję :wink: i delikatnie, aczkolwiek zdecydowanie, zahaczyłam paznokciem o skorupkę i nacisnęłam ku dołowi. Liścienie wyskoczyły z otoczki. Następne nasionka wysieję za jakiś czas - zrobię ze 3-4 rzuty i zobaczę które roślinki będą rosły najlepiej.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42276
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Brzoskwinko jak będą miały cieplutko to będzie wszystko okey.
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Mam różne możliwości temperaturowe: od 19C do 25C. Tylko czy mi nie wybiegnie jak będą miały za ciepło?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
sylwana85
500p
500p
Posty: 734
Od: 21 lut 2011, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Dęba

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

O to ja też posieję kilka nasionek okry :) nie uprawiałam jej jeszcze, dostałam nasionka co prawda do 11.11 ważne ale myslę, że wzejdą, dałam na akcję II tura, może ktoś skorzysta :) Ciekawa jestem smaku okry, bo chyba nigdy jej nie jadłam :)
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42276
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Sylwio, ja proponuję wysiać - możesz zamoczyć wcześniej i trzymać je w cieple i licz się z tym, że nie wszystkie wykiełkują, smak jest ciekawy, a przede wszystkim konsystencja śluzowata - służy do zagęszczania sosów i zup. Powodzenia
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Moje cudo:
Obrazek
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42276
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Śliczności widać, że ma dobre warunki
Awatar użytkownika
sylwana85
500p
500p
Posty: 734
Od: 21 lut 2011, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Dęba

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Brzoskwinko ładna twoja okra :) ciekawe co mi wyjdzie z tej co dostałam nasiona, po terminie są tak że na ligninie podkiełkuję.
Masko a powiedz mi okra zmiksowana, czy by mi zagęściła fajnie przeciery pomidorowe ? Bo robię część gęstych i rzadki sok, ale roboty z tym, przecieranie przez sito itp, no chyba, że mam pomidory przecierowe, ale przeważnie robię z tego co nadmiar jest, a najlepszy sok z tych kwaśnych tyle, że mają soku dużo, czy okra mocno zagęszcza, i czy bardzo dominuje w smaku ?
Chyba z 5 nasion mi zostało i wysieję :)
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42276
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Sylwio,
Okra zagęszcza trochę jak mąka ziemniaczana tak śluzowato. Smak - no nie wiem mnie bardzo pasuje nie jest agresywny.
Żeby tylko jej aż tyle było ! Bo ja nie miała jej dużo kilka sztuk. Ale w kuchni arabskiej jest bardzo popularna.
Awatar użytkownika
sylwana85
500p
500p
Posty: 734
Od: 21 lut 2011, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Dęba

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Dzisiaj właśnie, zaraz zabieram się za siew :)
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42276
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Sylwio zaopatrzyłam się w kalendarz ekologiczny i dzisiaj jest niedobry dzień na siew. Jutro już można
Awatar użytkownika
sylwana85
500p
500p
Posty: 734
Od: 21 lut 2011, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Dęba

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Masko, ja nie wierzę w takie kalendarze :) tylko w dobrą rękę ogrodniczą odziedziczoną po tatusiu :D
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42276
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

ja tez nie do końca, ale coś w tym może być bo się ma dni lepsze i gorsze.
Jak mam chęć do siania czy pracy to zapominam, że kupiłam kalendarz !
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”