Fikus Benjamina - choroby i szkodniki
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Fikus beniamin - szkodniki
Pomóżcie, beniaminkowi mojej mamy coś dolega...
stoi na północnym oknie, więc poparzenie raczej nie wchodzi w gre
obok niego są jeszcze trzy i z nimi wszystko OK
a na jednym pojawił sę jasny białawy nalot, nie schodzi po przetarciu
pod spodem znalazłam kilka pojedynczych tarczników...
stoi na północnym oknie, więc poparzenie raczej nie wchodzi w gre
obok niego są jeszcze trzy i z nimi wszystko OK
a na jednym pojawił sę jasny białawy nalot, nie schodzi po przetarciu
pod spodem znalazłam kilka pojedynczych tarczników...
Moim zdaniem to nie tarczniki znalazłaś a wełnowce a ten nalot to jego jak dla mnie bardzo dziwnie rozbudowana kolonia, przemyj jeden listek wodą z denaturatem i zobacz jaki będzie efekt, zauważyłem też kępki takiej jakby wełny na gałązkach przyjrzyj się dokładnie i napisz jak Ty to widzisz. Bardzo dziwne zjawisko bo odbarwienie liści to nie jest bynajmniej na to nie wygląda.
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
dzięki Przemo... dam mamie dokładne instrukcje... niestety będe u niej nie wcześniej jak w wekend... pracuje na 1,5 etatu przez dwa tygodnie niestety
to odbarwienie - nalot... jak oberwałam jednego listka i przełamałam na pół to wygląda to na nalot, ale taki którego nawet zdrapać się nie dało (jakby warstwe lakieru ktoś położył)
rośline zaatakowaną klasycznie wełnowcem widziałam i a to jest bardzo podobne, ale całkiem inne
moja mama trzęsie się nad tymi beniaminkami bo z malunich gałązek je sobie wykarmiła, a ten jest tylko jeden, pozostałe trzy inne...
to odbarwienie - nalot... jak oberwałam jednego listka i przełamałam na pół to wygląda to na nalot, ale taki którego nawet zdrapać się nie dało (jakby warstwe lakieru ktoś położył)
rośline zaatakowaną klasycznie wełnowcem widziałam i a to jest bardzo podobne, ale całkiem inne
moja mama trzęsie się nad tymi beniaminkami bo z malunich gałązek je sobie wykarmiła, a ten jest tylko jeden, pozostałe trzy inne...
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Mam również przebarwienia na liściach beniaminka ,głównie na młodych przyrostach -
bo zgodnie z sugestią przycięłam go wiosną by go zagęścić.Stało sie to w maju. Jest więc tych liści na nim niewiele
Przesadziłam szybko do zupełnie nowej ziemi,nawet wypłukałam poprzednia starą i przebarwienia zahamowały sie.
Sa tylko te,które powstały w [pierwszej fazie choroby.
Nie doszło do powstania żadnego nalotu choć sądząc po Waszych wypowiedziach można było sie tego spodziewać.
Od przesadzenia ,beniaminek stoi ,jak każdego roku w ogrodzie w cieniu drzewa.
Stoi do właściwe określenie.
Stoi i nic więcej.
Nie rośnie .. był kilka razy" prysznicowany"
Zdjęcie wstawię jak pozwoli mi na to hosting
Na zdjęciu poniżej dokładnie widać pajęczynę przy zdrewniałej łodydze
bo zgodnie z sugestią przycięłam go wiosną by go zagęścić.Stało sie to w maju. Jest więc tych liści na nim niewiele
Przesadziłam szybko do zupełnie nowej ziemi,nawet wypłukałam poprzednia starą i przebarwienia zahamowały sie.
Sa tylko te,które powstały w [pierwszej fazie choroby.
Nie doszło do powstania żadnego nalotu choć sądząc po Waszych wypowiedziach można było sie tego spodziewać.
Od przesadzenia ,beniaminek stoi ,jak każdego roku w ogrodzie w cieniu drzewa.
Stoi do właściwe określenie.
Stoi i nic więcej.
Nie rośnie .. był kilka razy" prysznicowany"
Zdjęcie wstawię jak pozwoli mi na to hosting
Na zdjęciu poniżej dokładnie widać pajęczynę przy zdrewniałej łodydze
-
- 1000p
- Posty: 1418
- Od: 6 lip 2008, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Ja szkodnika na nim nie wiedzę te jasne plamki mogą być efektem działania słoneczka jeśli nie są one do usunięcia a co do młodych liści beniamin zawsze młode wypuszcza jaśniejsze od reszty z czasem i z wzrostem one ciemnieją, umyłbym go na Twoim miejscu, dokładnie każdy listek z wierzchu bawełnianą szmatką i letnią czystą wodą.
-
- 1000p
- Posty: 1418
- Od: 6 lip 2008, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Wczoraj tak zrobiłam, tzn zrobiłam mu kapiel pod prysznicem i poprzecierałam szmatka, ale on ma takie małe kropeczki białe własnie na krawędziach liści tylko nie da sie ich zmyć , nie moge zrobic az tak zbliżonego zdjecia, jednemu mojemu beniaminkowi opadły wszystkie listki i tez miał takie białe na krawędziach ale może to nerwy??
Witam,
podwójnie, bo to mój pierwszy post na Forum.
Mam też problem z beniaminami - dwa duże (ok. 180cm) stoją w dużym oknie (południe). Gubią liście, są gałązki, na których są 3-4 liście. Życia żadnego na nich nie stwierdziłem . Po przeczytaniu tego postu na pewno będę je zasilał biohumusem, czy trzeba je jakoś podcinać?
nie wiem, czy zdjęcia są wystarczająco precyzyjne...
To większe na liściu, to podejrzewam uszkodzenie mechaniczne (termiczne konkretnie - lampka). To mniejsze to pewnie ślad po konsumpcji, ale znalazłem takie 3 w różnych miejscach i nie powtórzyły się więcej.
podwójnie, bo to mój pierwszy post na Forum.
Mam też problem z beniaminami - dwa duże (ok. 180cm) stoją w dużym oknie (południe). Gubią liście, są gałązki, na których są 3-4 liście. Życia żadnego na nich nie stwierdziłem . Po przeczytaniu tego postu na pewno będę je zasilał biohumusem, czy trzeba je jakoś podcinać?
nie wiem, czy zdjęcia są wystarczająco precyzyjne...
To większe na liściu, to podejrzewam uszkodzenie mechaniczne (termiczne konkretnie - lampka). To mniejsze to pewnie ślad po konsumpcji, ale znalazłem takie 3 w różnych miejscach i nie powtórzyły się więcej.
Pozdr.
JarekK
JarekK