Obornik,kiedy stosować,jak zagospodarować,jak głeboko?
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5141
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Obornik
Obornik nie jest ziemią , a jest dodatkiem do ziemi . W oborniku jest kilka procent nawozu w czystym składniku ,to jest za duże stężenie i mogłoby powstać za duże zasolenie. A nawet jak przyjdą większe opady deszczu , to powstałaby mazia , a to roślinom grozi uduszenie korzeni . Sam obornik koński świeży + kurzy ,po odpowiedniej obróbce można rozpocząć hodowlę pieczarek .
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- x_M-l
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 142
- Od: 5 lip 2010, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Obornik
O oborniku gołębim... jako hodowca tych wspaniałych zwierzątek
1. Na gnojówkę bierzemy albo świeży obornik, albo taki całkiem suchy co leżał gdzieś rok albo i pięć lat. Jaki by ten obornik nie był to wsypujemy go do wiadra albo beczki i zalewamy wodą tak aby go przykryła. Trzymamy go co najmniej 3 dni aby dobrze się rozmoczył i przefermentował i na końcu mieszamy porządnie. Potem w zależności pod jakie roślinki go chcemy wlać to stosujemy różne stężenia.
Ja stosuję zwykle stężenie na 1 część gnojówki 3 części wody:
- Pod marchew i pietruszkę: Podlewam raz lub dwa razy w sezonie gdzieś na końcu lipca i początku sierpnia. Podlewamy gdy minęły letnie susze i są w fazie intensywnego wzrostu.
- Pod dynie i pomidory: Podlewam w fazach intensywnego wzrostu, nawet co tydzień. Szczególnie żarłoczne są dynie.
W stężeniu pół na pół:
- Pod drzewa i krzewy ozdobne, iglaste i owocowe: wiosną, około kwietnia i drugi raz w drugiej połowie lipca.
2. Gnojówka jak jej nie zużyjemy od razu to może postać w beczce, im dłużej postoi tym bardziej "pachnie", a jak już tak "pachnie" że prawie zwala z nóg to ma najlepsze właściwości.
3. Obornik gołębi najlepiej przyorać jesienią, jak nam się nie uda to nie tragedia i możemy go zastosować wiosną ale zawsze musimy zapewnić przykrycie go glebą i rozdzielenie nasion/korzeni roślin warstwą gleby od obornika. No i wspomnieć należy że nie wszystkie rośliny lubią obornik w glebie. Np. marchew i pietruszka nie powinny być siane w glebę ze świeżym obornikiem, ale można je za to podlewać gnojówką.
4. Przy wiosennym przykopywaniu obornika lepiej byłoby go namoczyć lekko, gdyż suchy często długo zalega suchy nawet w wilgotnej glebie.
5. Obornik nieprzekompostowany ma dużą zawartość azotu. Obornik po przekompostowaniu jest cenny ale dużo mniej cenny niż w postaci gnojówki i ma znacznie mniej azotu. Kompostujmy odpadki roślinne.
6. Obornikiem i gnojówką jeszcze nie udało mi się przenawozić niczego.
Na koniec dodam, ze osobiście uważam kompostowanie obornika za marnotrawstwo. Generalnie kompost przede wszystkim bardzo poprawia strukturę gleby i tylko dodatkowo nawozi, zaś gnojówka to mega-dopalacz i super nawóz w trakcie wegetacji.
1. Na gnojówkę bierzemy albo świeży obornik, albo taki całkiem suchy co leżał gdzieś rok albo i pięć lat. Jaki by ten obornik nie był to wsypujemy go do wiadra albo beczki i zalewamy wodą tak aby go przykryła. Trzymamy go co najmniej 3 dni aby dobrze się rozmoczył i przefermentował i na końcu mieszamy porządnie. Potem w zależności pod jakie roślinki go chcemy wlać to stosujemy różne stężenia.
Ja stosuję zwykle stężenie na 1 część gnojówki 3 części wody:
- Pod marchew i pietruszkę: Podlewam raz lub dwa razy w sezonie gdzieś na końcu lipca i początku sierpnia. Podlewamy gdy minęły letnie susze i są w fazie intensywnego wzrostu.
- Pod dynie i pomidory: Podlewam w fazach intensywnego wzrostu, nawet co tydzień. Szczególnie żarłoczne są dynie.
W stężeniu pół na pół:
- Pod drzewa i krzewy ozdobne, iglaste i owocowe: wiosną, około kwietnia i drugi raz w drugiej połowie lipca.
2. Gnojówka jak jej nie zużyjemy od razu to może postać w beczce, im dłużej postoi tym bardziej "pachnie", a jak już tak "pachnie" że prawie zwala z nóg to ma najlepsze właściwości.
3. Obornik gołębi najlepiej przyorać jesienią, jak nam się nie uda to nie tragedia i możemy go zastosować wiosną ale zawsze musimy zapewnić przykrycie go glebą i rozdzielenie nasion/korzeni roślin warstwą gleby od obornika. No i wspomnieć należy że nie wszystkie rośliny lubią obornik w glebie. Np. marchew i pietruszka nie powinny być siane w glebę ze świeżym obornikiem, ale można je za to podlewać gnojówką.
4. Przy wiosennym przykopywaniu obornika lepiej byłoby go namoczyć lekko, gdyż suchy często długo zalega suchy nawet w wilgotnej glebie.
5. Obornik nieprzekompostowany ma dużą zawartość azotu. Obornik po przekompostowaniu jest cenny ale dużo mniej cenny niż w postaci gnojówki i ma znacznie mniej azotu. Kompostujmy odpadki roślinne.
6. Obornikiem i gnojówką jeszcze nie udało mi się przenawozić niczego.
Na koniec dodam, ze osobiście uważam kompostowanie obornika za marnotrawstwo. Generalnie kompost przede wszystkim bardzo poprawia strukturę gleby i tylko dodatkowo nawozi, zaś gnojówka to mega-dopalacz i super nawóz w trakcie wegetacji.
- gosiakmala
- 500p
- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: Obornik
Czy obornik granulowany rozpuszcza sie calkowicie w wodzie? Stoi u mnie juz 3 tydzień i codziennie go mieszam, na dnie beczki mam granulki, czy to normalne?
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
- OgromnyEdward
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 7 kwie 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Obornik
Nie rozpuszcza się całkowicie na pewno. To trochę tak jakbyś chciała ziemię rozpuścić
Re: Obornik
mam taki dylemat - obornikowy Całe lato przeleżał mój obornik koński pod gołym niebem i zrobił sie trochę wiórowaty -sama jakby słoma - czy on jest jałowy ? Mam jeszcze ze dwie łopaty takiego dobrego wilgotnego , czy jeżeli dorzucę do tej pryzmy , zleję wodą i przykryję na zimę folią to jakość tego starego się poprawi czy raczej do niczego się iuż nie nadaje ?
duduś
- gosia79z
- 200p
- Posty: 428
- Od: 19 sty 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Wolin
Re: Obornik
Cały wieczór szukam czegoś na temat nawozów naturalnych, szczególnie interesuje mnie koński, bo takowy posiadam i mam do niego dostęp.
Znalazłam wiele ciekawych informacji, a ten artykuł zawiera chyba najważniejsze, przystępnie opisane.Polecam.
Nawozy naturalne: jak stosować obornik?
obornik zwierzęcy
Cenny nawóz, jakim jest obornik, powstaje z mieszaniny odchodów zwierząt gospodarskich i ściółki.
obornik granulowany
Szczególnie wygodny do zastosowania na działce jest obornik granulowany. Forma suchego granulatu ułatwia stosowanie i przechowywanie nawozu. Jest on pozbawiony nieprzyjemnego zapachu i wygląda w miarę estetycznie.
Obornik koński jest szczególnie przydatny w przygotowywaniu rozsad w inspektach, gdzie wytwarza ciepło potrzebne kiełkującym nasionom.
Jeżeli jesteśmy zwolennikami nawozów naturalnych i organicznych ale nie mamy pewności, że w ten sposób dostarczamy roślinom wszystkich potrzebnych składników mineralnych, możemy wspomóc się specjalnym nawozem organiczno-mineralnym Florovit eko, który zawiera w składzie 30% składników organicznych. Odpowiednio dobrane proporcje poszczególnych składników sprawiają, że Florovit eko swoimi właściwościami przypomina naturalny kompost lub obornik.
Więcej...
Obecnie nawozy naturalne, takie jak obornik i kompost, odgrywają coraz większą rolę nie tylko w uprawach amatorskich ale też w rolnictwie ekologicznym i rolnictwie integrowanym. Powoli wracają do łask także w rolnictwie naturalnym. Wydaje się, że zachłyśnięcie się zaletami sztucznych nawozów mineralnych (na szczęście!) powoli mija. Obornik jest doskonałym nawozem pochodzenia naturalnego, chętnie stosowanym w amatorskiej uprawie roślin w ogrodzie. Stosującym ten nawóz działkowcom, trudno się dziwić, gdyż obornik jest bogaty w potrzebne roślinom mineralne składniki odżywcze, substancję organiczną i korzystną dla gleby florę bakteryjną.
Obornik to nawóz organiczny, składający się z odchodów (kału i moczu) zwierząt gospodarskich oraz ściółki. Poszczególne rodzaje obornika mogą różnić się składem w zależności od tego, od jakich zwierząt pochodzą, a także od stopnia ich przefermentowania, czy sposobu kompostowania.
Obornik zastosowany na działce dostarcza glebie najważniejszych składników mineralnych, takich jak azot (N), fosfor (P) i potas (K). Poza tym podstawowym składem NPK, obornik jest bogaty w szereg innych ważnych składników mineralnych, takich jak wapń, magnez, bor i żelazo. Jest to bardzo ważne, gdyż zastosowany na działce, pozwala uzupełnić brak tych składników w glebie, na której stosowano sztuczne nawozy o podstawowym składzie NPK.
Ale składniki mineralne zawarte w oborniku to jeszcze nie wszystko. Obornik zawiera również sporą dawkę masy organicznej, z której w procesie przemian w glebie powstaje próchnica. Wzrost ilości próchnicy w glebie oznacza poprawę żyzności, urodzajności i struktury gleby. Wraz z obornikiem do gleby wprowadzamy również szeroką gamę mikroorganizmów przyczyniających się do poprawy biologicznej aktywności gleby i rozwoju odpowiedniej mikroflory glebowej. Jest to szalenie przydatne podczas nawożenia gleb zniszczonych w wyniku nieumiejętnej uprawy, z wyniszczoną naturalną florą bakteryjną.
Oczywiście, podobnie jak inne nawozy naturalne, obornik wykazuje liczne korzyści, o ile stosujemy go w odpowiednich dawkach i we właściwy sposób. Nieodpowiednie zastosowanie i przenawożenie mogą przynieść nie tylko straty w uprawach ale też np. zanieczyścić wody gruntowe. A zatem stosujmy go z rozwagą i umiarem.
Stosowanie obornika na działce
Wybór właściwego terminu nawożenia obornikiem, zależy od wymagań nawozowych uprawianych roślin, a także od tego, jaki rodzaj obornika stosujemy. Ogólnie przyjęte jest, że najlepszym momentem na zastosowanie obornika jest wczesna wiosna lub późna jesień (po zebraniu plonów). Zaraz po rozłożeniu nawozu na rabatach lub zagonach należy go od razu płytko przekopać z glebą, aby zapobiec stratom składników pokarmowych. Jeżeli tego nie zrobimy, ubędzie przede wszystkim azotu, który jest najważniejszym dla upraw ogrodowych składnikiem obornika.
Obornik dobrze przekompostowany można stosować wczesną wiosną, podczas przygotowywania gleby do upraw. Nie stosujemy go natomiast jesienią, gdyż w czasie zimy zostanie z niego wypłukana spora część azotu. W terminie jesiennym stosuje się natomiast obornik świeży, którego nie można stosować bezpośrednio przed sadzeniem czy siewem. Do wiosny, przez parę miesięcy będzie w glebie ulegał powolnemu rozkładowi. Taki obornik, po rozłożeniu na zagonie, przykrywamy znacznie cieńszą warstwą ziemi niż obornik przekompostowany. Zapewni to lepszy dostęp tlenu potrzebnego do szybkiego rozłożenia się nawozu. Pamiętajmy też, że nie wolno obornika stosować na glebę zamarzniętą i pokrytą śniegiem ze względu na możliwość zanieczyszczenia wód gruntowych.
Problem zastosowania świeżego obornika od razu na polu, bądź też jego kompostowania, dotyczy głównie gospodarstw rolniczych, które pozyskują ten obornik z własnej hodowli bydła, trzody chlewnej czy ptactwa. Dla potrzeb amatorskiej uprawy na działce, bądź w ogrodzie przydomowym, kupuje się w sklepach ogrodniczych znacznie łatwiejszy do zastosowania, gotowy do użycia, dobrze przekompostowany obornik suszony lub granulowany. Taki obornik stosujemy wczesną wiosną do nawożenia przedwegetacyjnego oraz do pogłównego zasilania roślin w czasie trwania sezonu wegetacyjnego.
Więcej o oborniku suszonym...
Suszone oborniki zwykle pochodzą z wielkotowarowych hodowli, a ich skład może się różnić w zależności od materiału wyjściowego. Przed wysuszeniem, obornik taki jest poddawany kompostowaniu, co pozwala uzyskać jednolitą postać gotowego nawozu. Jego niekwestionowaną zaletą w uprawie na działce, czy przydomowym ogródku, jest brak nieprzyjemnego zapachu i w miarę estetyczny wygląd.
Przy nawożeniu wczesnowiosennym, przedwegetacyjnym, obornik suszony wprowadzamy do gleby na głębokość około 10 cm (ewentualnie po posadzeniu roślin można rozrzucić cienką warstwą na wierzchu gleby i polać wodą, aby uniknąć przesuszenia). Suszonym obornikiem można nawozić wszelkie rośliny ozdobne, trawy, drzewa i krzewy owocowe, oraz warzywa. W zależności od wymagań pokarmowych poszczególnych roślin, stosuje się od 0,5 do 1 litra nawozu na 1m kwadratowy powierzchni gleby.
Jeszcze więcej wygody!
Jeszcze wygodniejszy do zastosowania, a także posiadający bardzo długi okres przydatności do użycia, jest obornik granulowany. Forma suchego granulatu ułatwia wysiew i przechowywanie (nawóz nie zbryla się, a magazynowany w zacienionym i chłodnym miejscu, zachowuje pełnię swoich właściwości przez 3 lata). Obornik granulowany jest pewnego rodzaju koncentratem (przy zachowaniu wszystkich pozytywnych cech tradycyjnego surowego obornika, obornik granulowany posiada czterokrotnie mniejszy ciężar i objętość).
Można go stosować do rozmaitych rodzajów roślin (nawet do roślin doniczkowych!) od wiosny do końca sezonu wegetacyjnego. Stosujemy go punktowo, posypowo lub rozpuszczamy w wodzie. Aby przygotować roztwór w wodzie, nawóz zalewamy zimną wodą i pozostawiamy naokoło 14 dni. Przed użyciem dokładnie mieszamy i taką zawiesiną możemy już podlewać rośliny.
Inne, ciekawe zastosowania obornika
Obornik koński, który wytwarza szczególnie dużo ciepła, jest przydatny do inspektów i upraw pod osłonami. Powinni z niego korzystać działkowcy, przygotowujący samodzielnie rozsady kwiatów i warzyw. W inspekcie przygotowujemy podłoże złożone z 3 warstw o grubości 20 do 30 cm. Najniższą warstwę tworzy właśnie obornik koński, który rozkładając się, wytworzy sporo ciepła i ogrzeje glebę podczas kiełkowania nasion. Na warstwie obornika układamy suche liście lub sieczkę słomianą. Całość dobrze ubijamy, a na wierzch sypiemy warstwę żyznej ziemi, do której wysiewamy nasiona.
Obornik może być też pomocy przy zwalczaniu często występującego na działkach szkodnika - turkucia podjadka. Aby wyłapać turkucie we wrześniu zakopujemy do ziemi większą ilość obornika (najlepiej końskiego) na głębokość do 1m. Będą one ochoczo lgnęły do takiego żyznego miejsca. Co 2 tygodnie, aż do zmarznięcia ziemi, a potem na wiosnę, odkopujemy obornik i wybieramy turkucie.
Opracowano na podstawie: mgr K. Pitura, Nawożenie organiczne inaczej, Działkowiec nr 9/08, s. 62, oraz dr A. Kocoń, Obornik - bezcenny nawóz, Wiadomości Rolnicze Polska, nr 26 (10/2006), str. 10.
Znalazłam wiele ciekawych informacji, a ten artykuł zawiera chyba najważniejsze, przystępnie opisane.Polecam.
Nawozy naturalne: jak stosować obornik?
obornik zwierzęcy
Cenny nawóz, jakim jest obornik, powstaje z mieszaniny odchodów zwierząt gospodarskich i ściółki.
obornik granulowany
Szczególnie wygodny do zastosowania na działce jest obornik granulowany. Forma suchego granulatu ułatwia stosowanie i przechowywanie nawozu. Jest on pozbawiony nieprzyjemnego zapachu i wygląda w miarę estetycznie.
Obornik koński jest szczególnie przydatny w przygotowywaniu rozsad w inspektach, gdzie wytwarza ciepło potrzebne kiełkującym nasionom.
Jeżeli jesteśmy zwolennikami nawozów naturalnych i organicznych ale nie mamy pewności, że w ten sposób dostarczamy roślinom wszystkich potrzebnych składników mineralnych, możemy wspomóc się specjalnym nawozem organiczno-mineralnym Florovit eko, który zawiera w składzie 30% składników organicznych. Odpowiednio dobrane proporcje poszczególnych składników sprawiają, że Florovit eko swoimi właściwościami przypomina naturalny kompost lub obornik.
Więcej...
Obecnie nawozy naturalne, takie jak obornik i kompost, odgrywają coraz większą rolę nie tylko w uprawach amatorskich ale też w rolnictwie ekologicznym i rolnictwie integrowanym. Powoli wracają do łask także w rolnictwie naturalnym. Wydaje się, że zachłyśnięcie się zaletami sztucznych nawozów mineralnych (na szczęście!) powoli mija. Obornik jest doskonałym nawozem pochodzenia naturalnego, chętnie stosowanym w amatorskiej uprawie roślin w ogrodzie. Stosującym ten nawóz działkowcom, trudno się dziwić, gdyż obornik jest bogaty w potrzebne roślinom mineralne składniki odżywcze, substancję organiczną i korzystną dla gleby florę bakteryjną.
Obornik to nawóz organiczny, składający się z odchodów (kału i moczu) zwierząt gospodarskich oraz ściółki. Poszczególne rodzaje obornika mogą różnić się składem w zależności od tego, od jakich zwierząt pochodzą, a także od stopnia ich przefermentowania, czy sposobu kompostowania.
Obornik zastosowany na działce dostarcza glebie najważniejszych składników mineralnych, takich jak azot (N), fosfor (P) i potas (K). Poza tym podstawowym składem NPK, obornik jest bogaty w szereg innych ważnych składników mineralnych, takich jak wapń, magnez, bor i żelazo. Jest to bardzo ważne, gdyż zastosowany na działce, pozwala uzupełnić brak tych składników w glebie, na której stosowano sztuczne nawozy o podstawowym składzie NPK.
Ale składniki mineralne zawarte w oborniku to jeszcze nie wszystko. Obornik zawiera również sporą dawkę masy organicznej, z której w procesie przemian w glebie powstaje próchnica. Wzrost ilości próchnicy w glebie oznacza poprawę żyzności, urodzajności i struktury gleby. Wraz z obornikiem do gleby wprowadzamy również szeroką gamę mikroorganizmów przyczyniających się do poprawy biologicznej aktywności gleby i rozwoju odpowiedniej mikroflory glebowej. Jest to szalenie przydatne podczas nawożenia gleb zniszczonych w wyniku nieumiejętnej uprawy, z wyniszczoną naturalną florą bakteryjną.
Oczywiście, podobnie jak inne nawozy naturalne, obornik wykazuje liczne korzyści, o ile stosujemy go w odpowiednich dawkach i we właściwy sposób. Nieodpowiednie zastosowanie i przenawożenie mogą przynieść nie tylko straty w uprawach ale też np. zanieczyścić wody gruntowe. A zatem stosujmy go z rozwagą i umiarem.
Stosowanie obornika na działce
Wybór właściwego terminu nawożenia obornikiem, zależy od wymagań nawozowych uprawianych roślin, a także od tego, jaki rodzaj obornika stosujemy. Ogólnie przyjęte jest, że najlepszym momentem na zastosowanie obornika jest wczesna wiosna lub późna jesień (po zebraniu plonów). Zaraz po rozłożeniu nawozu na rabatach lub zagonach należy go od razu płytko przekopać z glebą, aby zapobiec stratom składników pokarmowych. Jeżeli tego nie zrobimy, ubędzie przede wszystkim azotu, który jest najważniejszym dla upraw ogrodowych składnikiem obornika.
Obornik dobrze przekompostowany można stosować wczesną wiosną, podczas przygotowywania gleby do upraw. Nie stosujemy go natomiast jesienią, gdyż w czasie zimy zostanie z niego wypłukana spora część azotu. W terminie jesiennym stosuje się natomiast obornik świeży, którego nie można stosować bezpośrednio przed sadzeniem czy siewem. Do wiosny, przez parę miesięcy będzie w glebie ulegał powolnemu rozkładowi. Taki obornik, po rozłożeniu na zagonie, przykrywamy znacznie cieńszą warstwą ziemi niż obornik przekompostowany. Zapewni to lepszy dostęp tlenu potrzebnego do szybkiego rozłożenia się nawozu. Pamiętajmy też, że nie wolno obornika stosować na glebę zamarzniętą i pokrytą śniegiem ze względu na możliwość zanieczyszczenia wód gruntowych.
Problem zastosowania świeżego obornika od razu na polu, bądź też jego kompostowania, dotyczy głównie gospodarstw rolniczych, które pozyskują ten obornik z własnej hodowli bydła, trzody chlewnej czy ptactwa. Dla potrzeb amatorskiej uprawy na działce, bądź w ogrodzie przydomowym, kupuje się w sklepach ogrodniczych znacznie łatwiejszy do zastosowania, gotowy do użycia, dobrze przekompostowany obornik suszony lub granulowany. Taki obornik stosujemy wczesną wiosną do nawożenia przedwegetacyjnego oraz do pogłównego zasilania roślin w czasie trwania sezonu wegetacyjnego.
Więcej o oborniku suszonym...
Suszone oborniki zwykle pochodzą z wielkotowarowych hodowli, a ich skład może się różnić w zależności od materiału wyjściowego. Przed wysuszeniem, obornik taki jest poddawany kompostowaniu, co pozwala uzyskać jednolitą postać gotowego nawozu. Jego niekwestionowaną zaletą w uprawie na działce, czy przydomowym ogródku, jest brak nieprzyjemnego zapachu i w miarę estetyczny wygląd.
Przy nawożeniu wczesnowiosennym, przedwegetacyjnym, obornik suszony wprowadzamy do gleby na głębokość około 10 cm (ewentualnie po posadzeniu roślin można rozrzucić cienką warstwą na wierzchu gleby i polać wodą, aby uniknąć przesuszenia). Suszonym obornikiem można nawozić wszelkie rośliny ozdobne, trawy, drzewa i krzewy owocowe, oraz warzywa. W zależności od wymagań pokarmowych poszczególnych roślin, stosuje się od 0,5 do 1 litra nawozu na 1m kwadratowy powierzchni gleby.
Jeszcze więcej wygody!
Jeszcze wygodniejszy do zastosowania, a także posiadający bardzo długi okres przydatności do użycia, jest obornik granulowany. Forma suchego granulatu ułatwia wysiew i przechowywanie (nawóz nie zbryla się, a magazynowany w zacienionym i chłodnym miejscu, zachowuje pełnię swoich właściwości przez 3 lata). Obornik granulowany jest pewnego rodzaju koncentratem (przy zachowaniu wszystkich pozytywnych cech tradycyjnego surowego obornika, obornik granulowany posiada czterokrotnie mniejszy ciężar i objętość).
Można go stosować do rozmaitych rodzajów roślin (nawet do roślin doniczkowych!) od wiosny do końca sezonu wegetacyjnego. Stosujemy go punktowo, posypowo lub rozpuszczamy w wodzie. Aby przygotować roztwór w wodzie, nawóz zalewamy zimną wodą i pozostawiamy naokoło 14 dni. Przed użyciem dokładnie mieszamy i taką zawiesiną możemy już podlewać rośliny.
Inne, ciekawe zastosowania obornika
Obornik koński, który wytwarza szczególnie dużo ciepła, jest przydatny do inspektów i upraw pod osłonami. Powinni z niego korzystać działkowcy, przygotowujący samodzielnie rozsady kwiatów i warzyw. W inspekcie przygotowujemy podłoże złożone z 3 warstw o grubości 20 do 30 cm. Najniższą warstwę tworzy właśnie obornik koński, który rozkładając się, wytworzy sporo ciepła i ogrzeje glebę podczas kiełkowania nasion. Na warstwie obornika układamy suche liście lub sieczkę słomianą. Całość dobrze ubijamy, a na wierzch sypiemy warstwę żyznej ziemi, do której wysiewamy nasiona.
Obornik może być też pomocy przy zwalczaniu często występującego na działkach szkodnika - turkucia podjadka. Aby wyłapać turkucie we wrześniu zakopujemy do ziemi większą ilość obornika (najlepiej końskiego) na głębokość do 1m. Będą one ochoczo lgnęły do takiego żyznego miejsca. Co 2 tygodnie, aż do zmarznięcia ziemi, a potem na wiosnę, odkopujemy obornik i wybieramy turkucie.
Opracowano na podstawie: mgr K. Pitura, Nawożenie organiczne inaczej, Działkowiec nr 9/08, s. 62, oraz dr A. Kocoń, Obornik - bezcenny nawóz, Wiadomości Rolnicze Polska, nr 26 (10/2006), str. 10.
- natalka
- 50p
- Posty: 60
- Od: 11 lip 2011, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Obornik
Mikel mam obornik gołębi, który leży od jesieni 2011 w workach, przykryty plandeką. Chciałabym rozsypać go na wiosnę i wymieszać używając kultywatora ręcznego. Ziemię mam bardzo słabą, jak wyszło z analizy gleby, mało azotu, bardzo zasadowa i w zasadzie wszystkiego mało. Co myślisz, dobrze zrobię?
Szczęście to nie to, co posiadasz, lecz to, czym potrafisz się cieszyć.
- x_M-l
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 142
- Od: 5 lip 2010, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Obornik
Witam
Możesz zastosować obornik wiosną ale uważaj aby nie wrzucić go za dużo. I nie pod wszystkie rośliny. Na pewno można pod ziemniaki, cebulę, fasolę, pomidory. Ale nie polecam pod marchew i pietruszkę bo te nie lubią świeżego obornika.
Obornik namocz w beczce na 3 dni żeby rozmiękł i przefermentował. Potem głębokie przekopanie raczej niż kultywator, Bo kultywator zrobi z niego małe kawałki i wymiesza z całą objętością ziemi a lepiej aby korzenie nie stykały się od wysiewu ze świeżym obornikiem. Więc przekopanie a potem wysiew warzyw w wierzchnią warstwę ziemi.
Najlepiej obornik gołębi stosować:
1. Na jesień przekopać, wtedy na wiosnę można wszystko siać z wyjątkiem warzyw nie lubiących obornika.
2. Wiosną i latem aż do końca lipca w postaci gnojówki. Obornik namoczyć w beczce, przefermentować z 3 dni potem rozcienczać ( 1 część obornika i 2 lub 3 części wody ) W ten sposób można i nawet trzeba podlewać wszystkie warzywa łącznie z marchwią i pietruszką. Podlewanie gnojówką najlepiej zrobić gdy rośliny już są dobrze rozkorzenione i w pełni wzrostu.
Staramy się zbyt często nie podlewać obornikiem warzyw z wyjątkiem tych silnie rosnących czyli dynia, cukinia, ogórek, pomidor, fasola. Warzywa silnie rosnące można częściej nawet co 2 tygodnie. Warzywa takie jak marchew i pietruszka warto podlać gnojówką ale raz może dwa razy, więcej nie potrzeba.
Najlepiej podlewać gnojówką tuż przed deszczem w dni pochmurne.
Podczas suszy podlewamy w mniejszych dawkach wieczorem silniej rozcienczone wodą.
Gdy masz glebę zasadową to musisz uważać z obornikiem gołębim bo ten jeszcze dodatkowo powiększa pH w kierunku zasadowym. Zalecam raczej średnie dawki obornika na taką glebę.
Ja mam też zasadową i w zeszłym roku w jednym miejscu gdzie dałem dużo obornika na wiosnę, do połowy lata miałem tam goły ugór nic tam nie rosło nawet zielsko
Pozdrawiam
Możesz zastosować obornik wiosną ale uważaj aby nie wrzucić go za dużo. I nie pod wszystkie rośliny. Na pewno można pod ziemniaki, cebulę, fasolę, pomidory. Ale nie polecam pod marchew i pietruszkę bo te nie lubią świeżego obornika.
Obornik namocz w beczce na 3 dni żeby rozmiękł i przefermentował. Potem głębokie przekopanie raczej niż kultywator, Bo kultywator zrobi z niego małe kawałki i wymiesza z całą objętością ziemi a lepiej aby korzenie nie stykały się od wysiewu ze świeżym obornikiem. Więc przekopanie a potem wysiew warzyw w wierzchnią warstwę ziemi.
Najlepiej obornik gołębi stosować:
1. Na jesień przekopać, wtedy na wiosnę można wszystko siać z wyjątkiem warzyw nie lubiących obornika.
2. Wiosną i latem aż do końca lipca w postaci gnojówki. Obornik namoczyć w beczce, przefermentować z 3 dni potem rozcienczać ( 1 część obornika i 2 lub 3 części wody ) W ten sposób można i nawet trzeba podlewać wszystkie warzywa łącznie z marchwią i pietruszką. Podlewanie gnojówką najlepiej zrobić gdy rośliny już są dobrze rozkorzenione i w pełni wzrostu.
Staramy się zbyt często nie podlewać obornikiem warzyw z wyjątkiem tych silnie rosnących czyli dynia, cukinia, ogórek, pomidor, fasola. Warzywa silnie rosnące można częściej nawet co 2 tygodnie. Warzywa takie jak marchew i pietruszka warto podlać gnojówką ale raz może dwa razy, więcej nie potrzeba.
Najlepiej podlewać gnojówką tuż przed deszczem w dni pochmurne.
Podczas suszy podlewamy w mniejszych dawkach wieczorem silniej rozcienczone wodą.
Gdy masz glebę zasadową to musisz uważać z obornikiem gołębim bo ten jeszcze dodatkowo powiększa pH w kierunku zasadowym. Zalecam raczej średnie dawki obornika na taką glebę.
Ja mam też zasadową i w zeszłym roku w jednym miejscu gdzie dałem dużo obornika na wiosnę, do połowy lata miałem tam goły ugór nic tam nie rosło nawet zielsko
Pozdrawiam
Re: Obornik
Czy obornik końsko-bydlęcy, który ma już kilka lub kilkanaście lat, pozostawiony przez ten czas w oborze, ma jeszcze jakąś wartość?
- x_M-l
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 142
- Od: 5 lip 2010, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Obornik
Jak najbardziej.ala_71 pisze:Czy obornik końsko-bydlęcy, który ma już kilka lub kilkanaście lat, pozostawiony przez ten czas w oborze, ma jeszcze jakąś wartość?
Re: Obornik
I tylko zwierząt szkoda. Bo nie uwierzę, że obornik się wyniosło z obory i go wniosło nazad.ala_71 pisze:Czy obornik końsko-bydlęcy, który ma już kilka lub kilkanaście lat, pozostawiony przez ten czas w oborze, ma jeszcze jakąś wartość?
A wartość, to na pewno jest. Pytanie tylko, do czego chcesz go użyć?
- Farmland
- 200p
- Posty: 212
- Od: 14 mar 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez
Re: Obornik
Mam zapytanie odnośnie końskiego obornika. Leżał takowy 4 lata i został dodatkowo przerobiony przez dżdżownice kalifornijskie. Mniemam że to dobry nawóz. Tylko czy mogę go teraz wyłożyć i przekopać w warzywniku? Gdzie za jakiś tydzień zacznę wysiew warzyw np marchwi czy rzodkiewki.
"Konserwanty zabijają powoli"
Re: Obornik
ala_71 napisał(a):
Czy obornik końsko-bydlęcy, który ma już kilka lub kilkanaście lat, pozostawiony przez ten czas w oborze, ma jeszcze jakąś wartość?
I tylko zwierząt szkoda. Bo nie uwierzę, że obornik się wyniosło z obory i go wniosło nazad.
A wartość, to na pewno jest. Pytanie tylko, do czego chcesz go użyć?
Sławgos,
uwielbiam takie komentarze, kiedy ktoś nie wie, a wypowiada się bez sensu Jak można wymyśleć coś takiego - wynosić i wnosić obornik! Wyobraź sobie, że mówiłam o sytuacji, kiedy po śmierci właścicieli posesji nie miał kto posprzątać obory. Zwierzęta sprzedano, a obornik tak leżał przez kilkanaście lat. Stąd moje pytanie, bo mam teraz dostęp do tego co w oborze i zastanawiałam się czy da sie to jakoś wykorzystać. Myślałam o dodawaniu do ziemi przy sadzeniu nowych roslin ozdobnych i rozcieńczaniu wodą do podlewania.
Czy obornik końsko-bydlęcy, który ma już kilka lub kilkanaście lat, pozostawiony przez ten czas w oborze, ma jeszcze jakąś wartość?
I tylko zwierząt szkoda. Bo nie uwierzę, że obornik się wyniosło z obory i go wniosło nazad.
A wartość, to na pewno jest. Pytanie tylko, do czego chcesz go użyć?
Sławgos,
uwielbiam takie komentarze, kiedy ktoś nie wie, a wypowiada się bez sensu Jak można wymyśleć coś takiego - wynosić i wnosić obornik! Wyobraź sobie, że mówiłam o sytuacji, kiedy po śmierci właścicieli posesji nie miał kto posprzątać obory. Zwierzęta sprzedano, a obornik tak leżał przez kilkanaście lat. Stąd moje pytanie, bo mam teraz dostęp do tego co w oborze i zastanawiałam się czy da sie to jakoś wykorzystać. Myślałam o dodawaniu do ziemi przy sadzeniu nowych roslin ozdobnych i rozcieńczaniu wodą do podlewania.