Mini-szklarnia dla kaktusów
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Mini-szklarnia dla kaktusów
Upewnij się jeszcze czy przy silnym wietrze boczne ścianki nie stawiają oporu na tyle dużego, że przesunie się cała konstrukcja Ja już miałem raz akcję ratowniczą o 2 w nocy, gdy wiatr był tak silny, że mało co a kaktusy odbyłyby lot próbny z wysokości 3m
-
- 100p
- Posty: 138
- Od: 29 kwie 2013, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mini-szklarnia dla kaktusów
Całość jest naprawdę bardzo ciężka sama konstrukcja z "podłogą" ważą naprawdę sporo a do tego trzeba doliczyć wagę wszystkich roślin które wagę co jak co ale mają duuużą.
Tomek
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Mini-szklarnia dla kaktusów
Fakt Nie zauważyłem, że u Ciebie podłoga jest częścią wspólną z całą konstrukcją co uczyniło moje ostrzeżenia zbędnymi Chyba wszystkie problemy są już przeanalizowane, inspekt odbył "próbę deszczu", więc teraz pozostaje tylko dać w nim spokojnie mieszkać roślinom
-
- 100p
- Posty: 138
- Od: 29 kwie 2013, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mini-szklarnia dla kaktusów
W sumie na zdjęciu nie do końca widać że jest to integralna część , ale pod spodem są jeszcze deski na których właśnie osadzona jest podłoga.
Tomek
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Mini-szklarnia dla kaktusów
A no niekoniecznieabaddon1986 pisze:Chyba wszystkie problemy są już przeanalizowane
Mnie zastanawia co innego - otóż dostęp jest, jak widać od przodu. Nie jest to trochę niewygodne?
Jak roślin się zrobi więcej, trudno będzie się dostać do tych w ostatnich rzędach.
Tym bardziej, że całość stoi na 'poziomie gruntu'.
Ruchome wieko, zamiast/oprócz otwieranej ścianki przedniej byłoby chyba lepsze.
-
- 100p
- Posty: 138
- Od: 29 kwie 2013, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mini-szklarnia dla kaktusów
Więcej roślin nie będę tam wciskał , a podlanie to na tyle rzadka sprawa że mogę się pogimnastykować zwłaszcza że młody jestem :P
Tomek
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Mini-szklarnia dla kaktusów
Taki oto inspekt mi się przydarzył:
Na następny sezon zamierzam zdemontować jedna ze ścian, żeby usprawnić wentylację.
ale ponieważ już wrzesień, to mysle, że lepiej zostawić jak jest, bo będzie cieplej, szczególnie noca.
I w związku z tym pojawiają mi się pewne wątpliwości.
Ponieważ ostatnio ryzyko opadów jest duże to na noc go przymykam. absolutnie szczelny nie jest, dodatkowo ma szczelinę w podstawie, ale na klapach zbiera się mnóstwo wody. Znaczy - dużo tam wilgoci. Problemu nie ma, jak jest ładna pogoda, bo otwarte na oścież, ale jak będzie deszczowo, to nie otworzę, bo mi napada do środka. Jak macie doświadczenia i wiedzę na ten temat, to powiedzcie, proszę, co z tym robić, jak tym sterować i jakie mogą być tego konsekwencje.
Na następny sezon zamierzam zdemontować jedna ze ścian, żeby usprawnić wentylację.
ale ponieważ już wrzesień, to mysle, że lepiej zostawić jak jest, bo będzie cieplej, szczególnie noca.
I w związku z tym pojawiają mi się pewne wątpliwości.
Ponieważ ostatnio ryzyko opadów jest duże to na noc go przymykam. absolutnie szczelny nie jest, dodatkowo ma szczelinę w podstawie, ale na klapach zbiera się mnóstwo wody. Znaczy - dużo tam wilgoci. Problemu nie ma, jak jest ładna pogoda, bo otwarte na oścież, ale jak będzie deszczowo, to nie otworzę, bo mi napada do środka. Jak macie doświadczenia i wiedzę na ten temat, to powiedzcie, proszę, co z tym robić, jak tym sterować i jakie mogą być tego konsekwencje.
Re: Mini-szklarnia dla kaktusów
Super szklarenka,ja miałam troche inną ale mi burze powaliły
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Mini-szklarnia dla kaktusów
Dlatego ona jest dodatkowo wzmocniona od środka (ta ukośna poprzeczka, która widać na zdjęciu), każdy pionowy słupek jest przykręcony do stołu tak, że całość stanowi jedna część, a nogi stołu sa wkopane w ziemię i na wszelki wypadek jeszcze przymocowane do słupka ogrodzenia (z pewnej odległości wprawdzie, ale zawsze to coś). Na klapy założyłam zwykłe sznurki, żeby w razie wiatru przywiazać do spodu (mam tam specjalne haczyki do tego celu).
Burzy już może nie będzie, ale jesienne wiatry i deszcze przyjdą. Mam nadzieje, że wytrzyma...
a może ktoś podpowie jeszcze jakiś pomysł na wzmocnienie?
Burzy już może nie będzie, ale jesienne wiatry i deszcze przyjdą. Mam nadzieje, że wytrzyma...
a może ktoś podpowie jeszcze jakiś pomysł na wzmocnienie?
-
- 100p
- Posty: 100
- Od: 23 lip 2014, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mini-szklarnia dla kaktusów
Lucy, bardzo fajna szklarenka - też bym taką chciał, ale razem z ogrodem (zamiast którego mam balkon...).
Nie znam konstrukcji Twojego modelu, ale moja szklarenka również wymagała paru modyfikacji - właśnie w zakresie szczelności przeciwdeszczowej.
Musiałem uszczelnić uchylany daszek - w szpary między poliwęglanem a ramami wcisnąłem uszczelki - takie gumowe do okien (profil D lub E - w zależności od szerokości szpary). Ponadto grzbiet szklarenki musiałem zasłonić taką srebrną taśmą, jakiej używał Mac Gyver ;-) Od czasu tego tuningu nie padał jeszcze deszcz, więc próba wody jeszcze przede mną
pozdrowienia
Nie znam konstrukcji Twojego modelu, ale moja szklarenka również wymagała paru modyfikacji - właśnie w zakresie szczelności przeciwdeszczowej.
Musiałem uszczelnić uchylany daszek - w szpary między poliwęglanem a ramami wcisnąłem uszczelki - takie gumowe do okien (profil D lub E - w zależności od szerokości szpary). Ponadto grzbiet szklarenki musiałem zasłonić taką srebrną taśmą, jakiej używał Mac Gyver ;-) Od czasu tego tuningu nie padał jeszcze deszcz, więc próba wody jeszcze przede mną
pozdrowienia
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Mini-szklarnia dla kaktusów
No z ta szczelnością to właśnie jest jakaś dziwna rzecz. Lało wczoraj, padało w nocy. Dziś rano kilka doniczek mokrych, az z nich pociekło. ale - wcale nie były to brzegowe doniczki, ani te, które stoja pod łączeniem daszku, czego ewentualnie można by się spodziewać!
Przyznam, że trochę zgłupiałam, bo napadało do tych, które wydawało mi się, że sa bezpieczne i nie wiem, jak musiałoby zacinać, żeby osiagnać taki efekt.
a może to właśnie jest najbardziej ryzykowne miejsce? Czy ktoś mnie oświeci w dziedzinie fizyki deszczu?
* napadało w żółta pętelkę ;)
Przyznam, że trochę zgłupiałam, bo napadało do tych, które wydawało mi się, że sa bezpieczne i nie wiem, jak musiałoby zacinać, żeby osiagnać taki efekt.
a może to właśnie jest najbardziej ryzykowne miejsce? Czy ktoś mnie oświeci w dziedzinie fizyki deszczu?
* napadało w żółta pętelkę ;)
-
- 100p
- Posty: 100
- Od: 23 lip 2014, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mini-szklarnia dla kaktusów
U mnie było podobnie - jak był ulewny deszcz, woda przenikała do profili aluminiowych i spływała do środka po wewnętrznej stronie daszku. Trzaz mam uszczelki więc powinno być oki. Może taka przyczyna była również u Ciebie?
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Mini-szklarnia dla kaktusów
Artur89, czy taka folia wytrzymuje mocny deszcz i zwykły grad? Na wiosnę sama będę tworzyć inspekt i nie wiem czy na początek spróbować z folią bo jakoś łatwiej mi ogarnąć jak ją zamontować czy od razy brać się za pleksi.