Kosmos - Onętek
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Kosmos onętek
AHa, wydaje mi się, że za dużo azotu masz w glebie. Wsadzałaś tam jakiś obornik, albo nawoziłaś je bądź coś obok nich?
Re: Kosmos onętek
Mój "ogródek" to jest skopany kawałek trawnika pod blokiem (ok.5 m2). W ziemi jest wszystko - a to kawałek cegły, a to resztki tynku. Ale fakt, 60 lat temu było tu wzorowe gospodarstwo rolne, z glebą w dobrej uprawie.
Ja sypałam tylko trochę uniwersalnego nawozu mineralnego i ze trzy razy podlewałam biohumusem, cały ogródek po równo.
Fakt też, że te "przerośnięte" krzaki pojawiają się w mniej więcej tych samych miejscach rok po roku - może jakieś miejscowe skupiska azotu? (jakaś psia kupa np?)
Ja sypałam tylko trochę uniwersalnego nawozu mineralnego i ze trzy razy podlewałam biohumusem, cały ogródek po równo.
Fakt też, że te "przerośnięte" krzaki pojawiają się w mniej więcej tych samych miejscach rok po roku - może jakieś miejscowe skupiska azotu? (jakaś psia kupa np?)
Anna
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Kosmos onętek
AHa, 60 lat temu to gleba już się chyba wyjałowiła...
Nie wiem, jaką wartość mineralną mają "psie kupy", może one są sprawcami
Nasunęła mi się pewna myśl, czy na Twój ogródek słońce świeci przynajmniej 6 godzin? Może cień jest tego sprawcą.
Nie wiem, jaką wartość mineralną mają "psie kupy", może one są sprawcami

Nasunęła mi się pewna myśl, czy na Twój ogródek słońce świeci przynajmniej 6 godzin? Może cień jest tego sprawcą.
Re: Kosmos onętek
Ogródek ma wystawę wschodnią; ale podwórko jest zadrzewione. O 12 jest już w cieniu. Ale problemy z niekwitnięciem nie maja nic wspólnego ze światłem - płone krzaki są przemieszane z kwitnącymi.
Poniżej zdjęcie ogródka zrobione przed chwilą; tylko się nie śmiejcie
Krzyżykami oznaczyłam płone krzaki; wykrzyknikiem taki, który już trzeci rok odrasta w tym samym miejscu (obecnie przycięty ostro, z nadzieją że może to go zmusi do wytworzenia pąków przed październikiem). Oczywiście wiem, że nie jest to ten sam krzak, tylko z nowego wysiewu; zeszłoroczny dla wszelkiej pewności zimą wyrwałam - nic nie pomogło... Może należy wbić w tym miejscu osinowy kołek?

Anna
Poniżej zdjęcie ogródka zrobione przed chwilą; tylko się nie śmiejcie

Krzyżykami oznaczyłam płone krzaki; wykrzyknikiem taki, który już trzeci rok odrasta w tym samym miejscu (obecnie przycięty ostro, z nadzieją że może to go zmusi do wytworzenia pąków przed październikiem). Oczywiście wiem, że nie jest to ten sam krzak, tylko z nowego wysiewu; zeszłoroczny dla wszelkiej pewności zimą wyrwałam - nic nie pomogło... Może należy wbić w tym miejscu osinowy kołek?


Anna
Anna
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Kosmos onętek
AHa, nasiona masz z pewnego źródła, czy może swoje zeszłoroczne?
Re: Kosmos onętek
Swoje zeszłoroczne, zresztą połowa to samosiejki. Ale jeden płony krzak miałam już w pierwszym roku, kiedy wysiewałam z gwarantowanych nasion.
Anna
Anna
Anna
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Kosmos onętek
AHa, w takim razie nie pozostaje nic innego, jak tylko problem z glebą. Z resztą bardzo okazale wygląda taki płony krzak
W przyszłym roku kup 60L ziemi w sklepie, wykop z jakiejś części ogrodu tę dziwną ziemię i wsyp kupną. Wysiej swoje zeszłoroczne do niej, a resztę na cały ogród. Pewnie też pokażą się samosiejki. Wtedy będziemy mogli ewidentnie stwierdzić, że ziemia w Twoim ogródku jest nieodpowiednia dla kosmosów. Jeżeli i to nie pomoże, to polecam kupić onętki z pewnego źródła 


Re: Kosmos onętek
Pytanie było teoretyczne, miałam nadzieję że ktoś wie skąd to się bierze. Praktycznie problemu nie ma - płone krzaki mają dużo grubszą łodygę, już wiosną można je rozpoznać i usunąć. Ja nie usunęłam, bo 1) miałam nadzieję, że uda się je przekonać do zakwitnięcia 2) jak zauważyłeś są ładne nawet nie kwitnąc, 3) ponieważ są sztywniejsze, służą jako podpora krzakom kwitnącym.
Natomiast dwa przesadziłam wiosną w inne miejsce (bo też przypuszczałam, że to może być coś z ziemią). Nie miało wpływu - nadal nie kwitną.
Tak więc jeszcze jedna tajemnica życia pozostaje niewyjaśniona
(No cóż, urok zycia w tym, że składa się z tajemnic
)
Anna
Natomiast dwa przesadziłam wiosną w inne miejsce (bo też przypuszczałam, że to może być coś z ziemią). Nie miało wpływu - nadal nie kwitną.
Tak więc jeszcze jedna tajemnica życia pozostaje niewyjaśniona

(No cóż, urok zycia w tym, że składa się z tajemnic

Anna
Anna
- DorkaS-66
- 500p
- Posty: 628
- Od: 27 maja 2011, o 08:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARMIA
Re: Kosmos onętek
Są bezproblemowe, ale w wielu miejscach najwyższe rośliny połamał wiatr.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
DorkaS.
"Barbam video, sed philosophum non video."
"Barbam video, sed philosophum non video."
- DorkaS-66
- 500p
- Posty: 628
- Od: 27 maja 2011, o 08:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARMIA
Re: Kosmos onętek
Ten sam się posiał, wyrzuciłam badyle na kompost w zeszłym roku, teraz cały teren porastają kolorowe kwiatuszki:

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
DorkaS.
"Barbam video, sed philosophum non video."
"Barbam video, sed philosophum non video."
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 17 maja 2011, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Kosmos onętek
A moje kosmosy tak jak i w zeszłym roku dopiero rozpoczynają kwitnienie. Większość obsypana jest jeszcze zielonymi pąkami, szkoda bo długo się nimi zapewne nie nacieszę.
- DorkaS-66
- 500p
- Posty: 628
- Od: 27 maja 2011, o 08:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARMIA
Re: Kosmos onętek
Samosiew z zeszłego roku, późno wyrosły roślinki, przebijały się przez trawę:

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
DorkaS.
"Barbam video, sed philosophum non video."
"Barbam video, sed philosophum non video."
Re: Kosmos onętek
Moje onętki to w pełni samosiejki - same się znalazły na działce i same o siebie dbają.
W tej chwili to praktycznie jedyne kwiaty, jakie jeszcze kwitną na działce:

i są chętnie odwiedzane przez pszczoły:


W tej chwili to praktycznie jedyne kwiaty, jakie jeszcze kwitną na działce:
i są chętnie odwiedzane przez pszczoły:
Biofizyk z wykształcenia, ogrodnik z zamiłowania: latem na działce, zimą w domu - w wersji HiTech -regulamin