Hortensja pnąca ( Hydrangea petiolaris)
Re: Hortensja pnąca
Józefie przepiękna ile ma lat?
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2326
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Hortensja pnąca
Około10. I gdyby nie to, że tnę ją dość radykalnie, to pewnie zarosłaby cały domek.
Re: Hortensja pnąca
Piękne te wasze hortensje ,może i ja się doczekam kiedy mi zakwitnie a rośnie u mnie już 3 rok i na razie nic nie wskazuje na kwiaty.
Pozdrawiam -Gienia.
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 8 maja 2011, o 18:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Hortensja pnąca
Janneke chcesz twoją hortensję puścić po murze czy będziesz szykował jakąś kratkę? Ja też posadziłam przy murze i nie wiem czy się po nim będzie wspinać ?
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Hortensja pnąca
Wczesną wiosną podsypuję obornikiem granulowanym , a gdzieś z końcem kwietnia garścią nawozu do hortensji . Poza tym co jakiś czas mocno podlewam. Innych wymagań nie magenowefa pisze:Piękna ta hortensja u Eweliny,czym ją zasilasz?
Re: Hortensja pnąca
Annetko, też się nad tym zastanawiałam. Czytałam, że hortensja świetnie sobie radzi bez kratek i wspina się nawet po gładszych ścianach niż ta nasza. Podobno też nie niszczy muru... Myślę, że ją zostawię tak jak jest i po prostu będę ją obserwować. Jak się przyjmie i zacznie rosnąć, zobaczę czy daję radę
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 8 maja 2011, o 18:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Hortensja pnąca
Ja też tak czytałam i postanowiłam dać mojej szansę bez kratki
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2326
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Hortensja pnąca
Re: Hortensja pnąca
Józefie, nasz mur jest taki nierówny, z kamieni, może da sobie radę, Jeśli nie, na pewno ją wspomożemy jakimiś listewkami
- corbieres60
- 50p
- Posty: 66
- Od: 2 maja 2011, o 12:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Hortensja pnąca
Dzięki przeczytanym postom o hortensji pnącej, mam już pomysł na ścianę do białego ogrodu, Przypomniałem sobie ze widziałem na Pomorzu rosnące na topolach i ścianie bez problemów tylko realizować
corbieres60
- Menysek
- 200p
- Posty: 419
- Od: 24 paź 2007, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wschodu
Re: Hortensja pnąca
Czytam już od dłuższego czasu o hortensji pnącej i nawet jedną mam - jest jeszcze mała ale już mnie zachwyca.
Chciałabym ją rozmnożyć i podsadzić zacienione miejsce - za drzewami i od północy - jako roślinę okrywową, bo czytałam że można. Moja mała też zresztą się płoży.
W związku z tym mam pytanie - czy ktoś tak ma żeby pokazać fotki?
W zależności od strony piszą, że okrywa może osiągać 0,3 - 1,5 m! No i nie wiem zupełnie czego się spodziewać...
BArdzo proszę o pomoc.
MOnika
Chciałabym ją rozmnożyć i podsadzić zacienione miejsce - za drzewami i od północy - jako roślinę okrywową, bo czytałam że można. Moja mała też zresztą się płoży.
W związku z tym mam pytanie - czy ktoś tak ma żeby pokazać fotki?
W zależności od strony piszą, że okrywa może osiągać 0,3 - 1,5 m! No i nie wiem zupełnie czego się spodziewać...
BArdzo proszę o pomoc.
MOnika
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 27 maja 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: znad morza
Re: Hortensja pnąca
To i ja podzielę się swoim bardzo jeszcze skromnym doświadczeniem. Mam hortensję pnąca, która właśnie rozpoczyna swój trzeci sezon. Posadziłam ją przy północno-wschodnim narożniku domu, z intencją aby z czasem pięła się i po ścianie północnej i po wschodniej. Wygląda nas to, że moja intencja została zrozumiana właściwie . Najdłuższe pędy mają obecnie ok. 1 - 1,5 m, ale paków kwiatowych na razie nie stwierdzam. Natomiast chyba nie obejdzie się bez podpór. Tynk wprawdzie nie jest zatarty na gładko, ale mimo to roślina nie "czepia się". Początkowa opierała się o ścianę, ale silniejszy wiatr ja położył tej wiosny. Liście są piękne i bujne, mimo że gleba dość uboga.