Mój ogród - eleka
Chatte,Andrzeju
bardzo Wam dziękuję za miłe słowa i cieszę się, że moje roślinki podobają się.
Chatte,pomysł to jedno, a kaska to drugie.Poza tym muszę czekać na przypływ mężowej weny, bo sama nie dam rady.On tego nie lubi i nie ma czasu, więc nie bardzo mogę liczyć na jego pomoc.
Mój ogródek będzie powstawał długo, bardzo długo lub jeszcze dłużej.
bardzo Wam dziękuję za miłe słowa i cieszę się, że moje roślinki podobają się.
Chatte,pomysł to jedno, a kaska to drugie.Poza tym muszę czekać na przypływ mężowej weny, bo sama nie dam rady.On tego nie lubi i nie ma czasu, więc nie bardzo mogę liczyć na jego pomoc.
Mój ogródek będzie powstawał długo, bardzo długo lub jeszcze dłużej.
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Elu, "dla chcącego nie ma nic trudnego" ;) Mój ogródek powstał bez żadnych nakładów finansowych i pracą wyłącznie dwóch rąk : moich Mąż "wychapał" parę metrów kwadratowych perzu, ale kiedy zobaczyłam, JAK on to zrobił, to mu podziękowałam za pomoc.
jeśli tylko masz zapał, to sobie poradzisz! A jeśli ogród będzie powstawał długo, to co?
Ja swojego do dziś nie skończyłam Moze za dwa, trzty lata... a moze będę go tworzyć i przerabiać do końca życia Przecież to takie fascynujące : tworzyć!
Pozdrawiam
jeśli tylko masz zapał, to sobie poradzisz! A jeśli ogród będzie powstawał długo, to co?
Ja swojego do dziś nie skończyłam Moze za dwa, trzty lata... a moze będę go tworzyć i przerabiać do końca życia Przecież to takie fascynujące : tworzyć!
Pozdrawiam
Byłam dzisiaj w szkółce,trochę bez kaski, ale plany kupna powstały.Ta choroba kupowania wszystkiego co rośnie i kwitnie.
Zobaczcie piękne lewizje w sprzedaży
Oczywiście zakupiłam
i Kielichowca,którego ostatnio widziałam kwitnącego,tylko miał kwiaty pojedyncze, a kupiony (mój) na ulotce ma trochę inne,jakby pełne
Wiem,że lubi półcień, a czy ma wymagania szczególne co do gleby?
A tu myślę go umieścić
Poza tym, korzystając ze słoneczka ćwiczę się dalej w robieniu zdjęć.Efekt różny( może to wina aparatu- na pewno)
ciąg dalszy
Wilczomlecz po masakrze
Przywrotnik miniaturowy i rozmiarowo normalny
Koniec chwalenia się.
Zobaczcie piękne lewizje w sprzedaży
Oczywiście zakupiłam
i Kielichowca,którego ostatnio widziałam kwitnącego,tylko miał kwiaty pojedyncze, a kupiony (mój) na ulotce ma trochę inne,jakby pełne
Wiem,że lubi półcień, a czy ma wymagania szczególne co do gleby?
A tu myślę go umieścić
Poza tym, korzystając ze słoneczka ćwiczę się dalej w robieniu zdjęć.Efekt różny( może to wina aparatu- na pewno)
ciąg dalszy
Wilczomlecz po masakrze
Przywrotnik miniaturowy i rozmiarowo normalny
Koniec chwalenia się.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Masz Elu mnóstwo ciekawych roślin. Długo już oglądam i niestety wszystkich nie rozpoznaję ...
Te srebrne, paprociowate liście i pierwsze dwa pod "ciąg dalszy" są dla mnie anonimami. .
Natomiast interesująco wygląda pojedynczy zawilec na okrywowej zieleni (mech?) -
- jak ' samotny, biały żagiel' na morzu ...
Ps. Dlaczego wilczomlecz zmasakrowany? Nie doczytałam czegoś ?
Te srebrne, paprociowate liście i pierwsze dwa pod "ciąg dalszy" są dla mnie anonimami. .
Natomiast interesująco wygląda pojedynczy zawilec na okrywowej zieleni (mech?) -
- jak ' samotny, biały żagiel' na morzu ...
Ps. Dlaczego wilczomlecz zmasakrowany? Nie doczytałam czegoś ?