Wątek różany Atki

[oliwka]

To i ja czekam na po świętach

[Atka-a1]

Joasiu, Oliwko witajcie po Świętach Dziękuję za życzenia
Chciałabym przedstawić kolejna różę, ale tu juz nie zachowuję kolejności spacerowej , bedą trochę pomieszane, bo ten kąt ma być w tym roku przemeblowany i sama jeszcze nie wiem co zostanie na swoim miejscu, a co zmieni lokalizację
Róża pnąca Jasmina. Zobaczę w tym roku, po jednym pełnym sezonie trudno coś powiedzieć. W każdym razie nie kwitła oszałamiająco i niestety , chyba skorki ? ,wycinały w jej liściach regularne otwory


Za domem, w niedalekiej odległości od orzecha rośnie Reine des Violettes Piękny kolor, kwiat. Może trochę za bardzo wiotkie pędy miała w tym roku, ale albo sie wzmocni, albo to wina cienia, którego ma pod dostatkiem. Natomiast do teraz mam zielony krzak pod oknem Danusiu


W każdym razie RdV dostanie podpórkę w nowym roku. Do tej pory podpierałam pojedyńcze gałęzie, ale nie wygląda to dobrze.

Niedaleko Elmshorn rośnie przy wiśni róża New Dawn. Wcześniejsza lokalizacja była, delikatnie mówiąc, nieodpowiednia dla niej. Teraz, podpinana na kratce i drzewie, kwitnie i czaruje kwiatami. Przyznaję, wcześniej nie podobała mi sie za bardzo, ale tu pokazuje swoje piękno. Szkoda tylko, że kwiaty nie są trwałe.

[Wanda7]

Też mam od tego roku New Dawn. Chociaż młodziutka, to tak mi naśmieciła, że pod pergolą zrobił się dywanik z jej płatków. Podobno trzeba poczekać ze trzy lata, aż pokaże swoje piękno.

[Atka-a1]

Witaj Wando
Tu, gdzie teraz rośnie płatki na ziemi tak bardzo nie przeszkadzają, ale wolałabym, żeby dłużej utrzymywały się na łodydze. Wydaje mi się, że ładniejszy jest sam kwiat teraz. Nie wiem, czy to dlatego, że starsza, czy dlatego, że przesadziłam ją w lepsze miejsce Marzy mi się, żeby oplotła wiśnię i obsypała ją kwiatami

[kasia_rom]

Witaj Beatko

Masz piękne róże , bardzo miło spacerować po Twoim ślicznym ogrodzie
Bardzo podoba mi się Swany poprowadzona jako pienna , ile lat trwało zanim osiągnęłaś taki fajny efekt? Wygląda rewelacyjnie i nie wymarznie
Miałam Swany pienną , była cudna ale zeszłej zimy zmarzła, myślałam nawet o takim wyprowadzeniu okrywowej , ale w końcu nie zrobiłam tego.
Z New Dawn będziesz zadowolona, może jest śmieciuchem, ale kwitnie bez przerwy cały sezon, szybko rośnie , całkiem zdrowa, i te piękne kwiaty

[gloriadei]

Beatko
Ja również pospacerowałam po twojej różance
Zdjęciem Augusty powaliłaś na kolana! Przepieknie ci kwitła!
Wszystkie odmiany godne uwagi i trudno byłoby mi wybrać te najpiękniejsze.
U mnie Pilgrim zawsze zwieszał trochę kwiaty w dół ale to może kwestia lokalnych warunków w ogrodzie.
W pszyszłym sezonie na pewno będzie bardziej charakterystyczny

[amatorka015]

Mam kilka róży w swoim dorobku ale wszystkie NN i nie mam takich pięknych jak twoje..Ale może kiedyś nadrobię
Będę wpadała tu częsciej by obejrzeć twoją kolekcje

[Atka-a1]

Witaj Beatko

Masz piękne róże , bardzo miło spacerować po Twoim ślicznym ogrodzie
Bardzo podoba mi się Swany poprowadzona jako pienna , ile lat trwało zanim osiągnęłaś taki fajny efekt? Wygląda rewelacyjnie i nie wymarznie
Miałam Swany pienną , była cudna ale zeszłej zimy zmarzła, myślałam nawet o takim wyprowadzeniu okrywowej , ale w końcu nie zrobiłam tego.
Z New Dawn będziesz zadowolona, może jest śmieciuchem, ale kwitnie bez przerwy cały sezon, szybko rośnie , całkiem zdrowa, i te piękne kwiaty

Witaj Kasiu
Poprzedniej zimy (teraz już dwa lata temu ) wymarzł mi wyprowadzony pęd i z wiosny wyprowadziłam nowy. Szybko idzie, jak róża jest rozrośnięta, to już w danym roku widać efekt
Witaj Gosiu
Pilgrima (?) będę obserwowała w tym roku i będę próbowała oznaczyć tę różę na 100%
Witaj amatorka015
Zapraszam tak często, jak będziesz miała ochotę. U mnie to jest zbiorek niewielki, a nie kolekcja

[JLG]

A ja lubię płatki New Dawn na trawniku - są takie romantyczne....
Dobrze, że przeczytałam info o Jasminie tak się jej przyglądałam jako potencjalnej kandydatce, która miałaby zastapić American Pillar, ale chyba odrzucę tę kandytaturę. (Jak się ma tak mało miejsca to kryteria selekcji są naprawdę wyśrubowane)

[Alutka102]

New Dawn darzę sentymentem, bo to moja pierwsza róża pnąca. Mam ją od piętnastu lat ( ostatnio po pracach remontowych regenerowana prawie od zera). Nie przeszkadza mi, że gubi płatki, po prostu zgrabiam z trawy i już. Jak zacznie kwitnąć to tylko podziwiać

[Atka-a1]

Joasiu
Jasmina trochę mnie zawiodła, ale może jak nabierze ciała, to nie da ciała i będzie kwitnąć i się ładnie prezentować.
Alutka
Teraz i mnie New Dawn się podoba i mam nadzieję, że z każdym rokiem będzie lepiej

[JSZFRED]

Witam Beatko w Nowym Roku,
Mnie też się bardzo podoba New Dawn ale u kogos u mnie nie może się zadomowic słabo rosnie i miała tylko chyba trzy kwiatki w zeszłym roku, poczekam jeszcze jak sie nic nie zmieni to muszę ją na jesieni przesadzić ,
czekam na jeszcze

[Atka-a1]

Witaj Joasiu
Dokładnie tak zachowywała się u mnie początkowo New Dawn, po przesadzeniu radzi sobie dużo lepiej.

-- Pt 06 sty 2012 18:55 --

Teraz różyczka dla Tabi ze wspomnień z Sissinghurt
Nuits de Young




I z oddali


A ta mnie bardzo przypadła do serca, od pierwszego wejrzenia
Meg - cudownie prezentują się róże na ceglanych murach