Canna -Paciorecznik cz.4
Re: Canna -Paciorecznik 4
Miałam się dziś zabrać za dzielenie kann ale kilka powodów niestety mi nie pozwoliło:
1. Pojechała ze mną mama, a że zeszłoby mi czasowo długo - mamy strój trochę mi nie pozwolił na dłuższe posiedzenie w działkowej piwniczce.
2. Nie miałam przedłużacza by podłaczyć farelkę, resztką mrozu są na ścianach, pomimo temperatury całkiem fajnej wokół.
3. W całym mieście nie mogłam kupić dużej ziemi, by móc powoli robić domki kannowym kłączom.
Ale najważniejsze: wybiórczo wzięłam 2 kanny z piasku, owszem częściowo się popsuły, ale w większości są w dobrym stanie, no inna rzecz nie zabrałam noża i nie miałam węgla do posypywania cięć.
1. Pojechała ze mną mama, a że zeszłoby mi czasowo długo - mamy strój trochę mi nie pozwolił na dłuższe posiedzenie w działkowej piwniczce.
2. Nie miałam przedłużacza by podłaczyć farelkę, resztką mrozu są na ścianach, pomimo temperatury całkiem fajnej wokół.
3. W całym mieście nie mogłam kupić dużej ziemi, by móc powoli robić domki kannowym kłączom.
Ale najważniejsze: wybiórczo wzięłam 2 kanny z piasku, owszem częściowo się popsuły, ale w większości są w dobrym stanie, no inna rzecz nie zabrałam noża i nie miałam węgla do posypywania cięć.
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 12 maja 2011, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Canna -Paciorecznik 4
... ale miałaś dobre chęci...
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Canna -Paciorecznik 4
Witajcie!
Z każdego postu aż się czuje wiosnę To cudowne uczucie. Muszę zrobić fotkę swoim siewkom. Piękne są, nie mogę się napatrzeć
Sekcja kłącza Phasion wykazała, że nie ma szans na wypuszczenie kiełków, wygląda jakby był czymś porażony, tak orzekł mój M. Przechowywany był w identycznych warunkach jak pozostałe
____________
Helena
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Re: Canna -Paciorecznik 4
Witajcie czytam wasze posty i podziwiam wschody tych pięknych roślin gratuluje sama też mam trochę kann od forumowiczów i kupionych lecz te mrozy chyba je zmroziły siedział na bulwach szron a dziś zamówiłam 3 sztuki
Pozdrawiam Aneta
Daliowo mikusi
Daliowo mikusi
-
- 500p
- Posty: 899
- Od: 13 lut 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy okolice Włocławka
Re: Canna -Paciorecznik 4
Czy zasilamy kany posadzone w donicach.
Re: Canna -Paciorecznik 4
U mnie w ubiegłym roku kłącze Pretorii kupione tamże nie rozpoczęło wegetacji. Reklamacji nie uwzględniono. Dziwny zbieg okoliczności.Helios pisze: Czy to możliwe, że kłącze kanny kupione u znanego hodowcy (o którym miałeś nie najlepsze zdanie) mogło być wadliwe?
Pozdrawiam. Jola.
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Canna -Paciorecznik 4
Jolu - nie dziwny, tylko opłakany w skutkach
Dla mnie nauczka na przyszłość:!: Tak bardzo chciałam mieć, że nie wzięłam pod uwagę opinii innych
Nie będę reklamować, bo szkoda mi zdrowia, tym bardziej, że nie odniesie to żadnego skutku.
__________
Helena
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4179
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Canna -Paciorecznik 4
Posiałem wreszcie i ja kanny. Zobaczę czy dorównam Waszym sukcesom.
Ewa05. Oczywiście,że trzeba zasilać. W pełnej wegetacji to nawet co tydzień.
Nie będę komentował jakości kłączy z wspomnianych źródeł,bo to już było poruszane nie raz. Czasami warto poczytać opinie forumowiczów.
Kupiłem w tym roku w sklepie ogrodniczym 3 szt. ale wybrałem już z kiełkami. Co z nich wyrośnie - nie wiem ale tak zdobywa się nowe odmiany- w ciemno
Ewa05. Oczywiście,że trzeba zasilać. W pełnej wegetacji to nawet co tydzień.
Nie będę komentował jakości kłączy z wspomnianych źródeł,bo to już było poruszane nie raz. Czasami warto poczytać opinie forumowiczów.
Kupiłem w tym roku w sklepie ogrodniczym 3 szt. ale wybrałem już z kiełkami. Co z nich wyrośnie - nie wiem ale tak zdobywa się nowe odmiany- w ciemno
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Re: Canna -Paciorecznik 4
Tadeusz, ale zasilamy dopiero jak pokażą listki? Bo moje na razie siedzą w donicach i jeszcze się nic nie wychyliło z ziemi.
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4179
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Canna -Paciorecznik 4
Pytanie do Tadeusza ale odpowiem ja. Kanny zasila się dopiero jak wyrosną liście co najmniej 15-20cm. Początkowo rzadziej raz na dwa tygodnie a jak pisałem wcześniej w pełni wegetacji co tydzień. (dotyczy to uprawy w pojemnikach)
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
-
- 50p
- Posty: 90
- Od: 2 sty 2012, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Canna -Paciorecznik 4
Mam,mam , wielkie(nie)dzięki .Mąż poleciał po szlifierkę-będzie się działo .
Będę na bieżąco informować jak będą rosły i zadawać milion pytań .Jeszcze raz
Będę na bieżąco informować jak będą rosły i zadawać milion pytań .Jeszcze raz
Re: Canna -Paciorecznik 4
Dziękuję, Januszku za odpowiedź Mam nadzieję,że pokażą się w końcu listki. W czwartek miną 2 tyg. jak wskoczyły do donic, ale na razie siedzą cichutko, mimo iż codziennie przemawiam do nich i zachęcam,żeby pokazały łepki
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Canna -Paciorecznik 4
Podzieliłam cześć kann mam z tym jeszcze problem bo boje się że uszkodzę a niektóre są takie jakieś poplątane że wcale nie wiem jak dzielić.Najlepiej m podszedł jedną karpę połamał i już.Węglem nie zasypywałam poczekam parę dni aż podeschną jak będę miała wolne to wsadzę do doniczek.Janusz a co ty robisz jak one mają te wystające łodygi nie podsuszone tylko takie mokre ?