Modraszkowa Łąka

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
stokrotka_polna
500p
500p
Posty: 714
Od: 20 mar 2012, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Anabanano ależ zaszalałaś ;:138. Dopiero co byłaś "nowonarodzona" a już jesteś... "wdrożona" . Gratuluję ;:196 . No i jeszcze ten piękny avatar ;:215 , trafiłaś w dziesiątkę ;:215 .

Pozdrawiam, miłego dnia :wit
"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Awatar użytkownika
Lusia 57
1000p
1000p
Posty: 1429
Od: 8 sty 2011, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kociewie

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Aniu, prawdziwa z Ciebie czarownica. Od rana mamy słońce i modre niebo. A podagrycznik też mam i tylko go ograniczam bo przywędrował do mnie z ogródka mojej mamy a jej już nie ma. Idę do pracy więc możesz to ;:3 podesłać dalej. Pa :wit do wieczora.
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Zrobię co w mojej mocy :wink:
:wit
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2903
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Przyszłam, obejrzałam sobie Twoje siedlisko, i jestem oczarowana. Przepiękne miejsce, można tam wyczarować wszystko na co tylko będziecie mieli ochotę byle tylko sił nie brakło.
Wspaniały pomysł z tym rezerwatem, warto zachować rośliny naturalne dla danego terenu, mi też się marzy wydzielenie kawałeczka, choćby w sadku, na naturalną łąkę, taką którą pamiętam z dzieciństwa, pełną kwiatów przeróżnej maści, tylko że już tych polnych kwiatów które pamiętam, nigdzie nie ma, wyginęły z nastaniem wszechobecnych, chemicznych oprysków wszystkiego, co się tylko da opryskać.
I odradzam Wam dziewczyny używanie taczek, teraz jesteście młode, pełne wigoru i zapału, nic dla Was nie jest za ciężkie, ale... Pojazd gospodarczy dla ogrodowych zawodniczek, powinien posiadać co najmniej dwa - lepiej trzy - a najlepiej cztery koła. Lepsza samoróbka na czterech kółkach ze starego wózka dziecięcego niż nadwyrężanie kręgosłupa, który mamy tylko jeden i na razie nie da się go wymienić jak biodro czy kolanko, dbajcie o siebie ;:196
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

He hem, ja bym kolanko lewe wymieniła z przyjemnością, bo to jedyne, co mi wchodzi w paradę przy pracy. Tak sobie przycupnę, nasionka wysieję i się okazuje, że wstać nie mogę :;230 Dobrze, że są widły, taka moja wersja laski-podpórki:) A jak jeszcze motyczkę wezmę w drugą grabę, to sobie uprawiam nordic-walking :;230 Ja sportowa dziewczyna jestem, tylko tak trochę inaczej...
Ale Twój wózeczek, Zielonajagodo, bije cały mój sprzęcior na głowę ;:333
Jest sporo prawdy w tym, co piszesz... Kiedy najstarsza siostra mojego Taty odwiedziła nasz zakątek, to tak się zachwycała każdym małym chwaścikiem... Mówiła, że te roślinki jej się kojarzą z dzieciństwem, prawie każdy miał jakąś własną nazwę (ach, te "pinćżyłki", och, te "masełka":), i przez lata całe nie widziała ich nigdzie.
To jest takie miłe, że jeszcze są ludzie na świecie, którzy mają sentyment do dzikusków, a nie zaraz: oprysk roundapem i załatwione! Chociaż rozumiem też, że nie samymi chwastami żyje człowiek;)

Cieszę się, że pomysł z "rezerwatem" Ci się spodobał, mam nadzieję, że w tym roku ideę przekuję w czyn ;:215
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Iwonko [aovin], dziękuję za określenie koloru - takie właśnie pasuje mi najbardziej :D Najchętniej wszystko miałabym "modraszkowe". Specjalnie dla Ciebie więc wstawiam jedną z moich ulubionych fotek, bynajmniej nie ze względu na oszałamiającą jakość :;230 Ale myślę, że właśnie dzięki temu, że jest takie "rozmydlone", oddaje lepiej to, o co mi chodzi.

Proszę, oto moi fiołkowi szpiedzy :;230 Nie wiem, czy to już przypadkiem nie graniczy z obsesją, ale ja naprawdę wyobrażam sobie, że te kwiatki to są takie malutkie, wymyślne peryskopy, przez które obserwuje mnie jakiś podziemny stwór! Aż miałam chęć się obejrzeć, czy nie przekręcają główek, wodząc za mną wzrokiem... Ale się bałam!!! :;230
[i zawsze kiedy patrzę na to zdjęcie w głowie brzęczy mi jakaś melodyjka rodem z filmu szpiegowskiego... Albo "Gwiezdne Wojny", klimat Lord Vader ;:oj ]

Obrazek
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

A dla Iwonki - Zielonejjagody - kaczeńce "po sąsiedzku". Ta większa kępa w tym roku powędruje nad staw właśnie, na inaugurację Rezerwatu :D

Obrazek

Obrazek
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42274
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Witaj Ano bez banana ja wczoraj odpadłam wcześniej ale dzisiaj miałam raniutkie wyjście. Peryskopki sugestywne. Ja lubię jeszcze fiołka trójbarwnego nie wiem kojarzysz? Kaczeńce boskie! U mnie jest dużo leśnych fiołków jak zaświeci słoneczko to tak pięknie pachną - już niedługo!
Dobrego dnia, u mnie makabrycznie wieje niby słońce ale nie da się nic działać w ogrodzie
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Witaj, Marysiu! :wit
Oczywiście, że kojarzę, w końcu roszczę sobie pretensje do bycia czarownicą-zielarką (choć raczkującą jak na razie:) Fiołeczków, tych trójbarwnych, mam na łące zatrzęsienie, nawet nie będę musiała przesadzać i pielęgnować... chociaż zobaczymy. W ubiegłym roku suszenie ziółek skończyło się na dobrych chęciach, pogoda na to nie pozwalała. Ale w tym już nie odpuszczę i fiołka też ususzę. I skrzyp, i krwawniki, i czarny bez, i babki, i.... och....
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

I jeszcze troszkę wiosennych impresji, skoro za oknem dalej aura mało przychylna...

Proszę Państwa, OTO KLON! :D Jedyny klonik na całej tej olszynowej połaci. Nie całkiem mały, ale też i niezupełnie duży jeszcze, toteż trzymamy go w okowach sąsiadujących wierzb, żeby miał motywację lepszą do wspinaczki po słonko. A jak już podrośnie wystarczająco, to mu rozjaśnimy sytuację. W końcu jest tylko jeden, a wierzb tu nie mało i rosną jak na drożdżach.

Czy Wy też lubicie ten niesamowity zapach kwitnących klonów? Pachną tak, jak mamba cytrynowa smakuje. Dla mnie właśnie to jest pierwszy dobitny dowód nadejścia wiosny, kiedy gdzieś, na ulicy taka chmura limonkowa mnie złapie, podnoszę głowę i widzę... już kwitną!

Obrazek
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

I jeszcze coś dla bardziej makrosmatycznych przedstawicieli naszego gatunku:)
Czeremcha, której zapach bardzo lubię... Ale wszyscy wokół utrzymują, że ona śmierdzi :shock: Nie rozumiem...

Jeszcze za czasów, kiedy studiowałam w Toruniu, uwielbiałam do domu telepolić się trasą przez Grudziądz, Kwidzyn i Malbork. Tam, w tych zaroślach i lasach wzdłuż torów, czeremchowe krzaki osiągały niebotyczne wysokości. I calusieńkie skąpane w bieli, a nie to, co u mnie... kilka kiści na krzyż.

Obrazek

A ponieważ wczorajsza zagadka się udała [i nagroda też, jak się okazuje, choć niedopracowana, bo z wietrzyskiem paskudnym], dzisiaj ponawiam zabawę. Proszę się uważnie przyjrzeć tej plamie nad rzeką, w tle czeremchowej kiści...
Lusiu, widziałam tą kosmiczną roślinkę u Ciebie w wątku, ale od razu zaznaczam, że to nie wilczomlecz, choć faktycznie może się z nim kojarzyć, mają wiele wspólnych cech.

A piszę, że "kosmiczna", bo nie tylko z wyglądu przedziwna, ale i dziwne ma wymagania. Zapylają ją... ślimaki :D Tym bardziej więc myślę, że Lusia znów może ubiec dziś pozostałe zawodniczki, ale z tajnych źródeł wiem, że wróci tu dopiero wieczorem :;230 Więc trzeba wykorzystać szansę.

GOTOWI, DO STARTU, START!
Obrazek
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

... może jeszcze taki rzucik z większej odległości.

Dla wszystkich zainteresowanych sprawą wydry - właśnie w tym drugim półkolu, tak na środku, urządziła sobie lokum. Jak się później okazało - nie jedyne :?

Obrazek
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42274
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

jak to wydra i tu i tam!
Chodzi o te żółciutkie?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”