Moja folia z pomidorami
- kasia82
- 500p
- Posty: 583
- Od: 25 lut 2012, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
areks jestem pod wrażeniem "he's a lifeeee!" - chce się krzyczeć z wrażenia
ja ze swoimi rozmawiam, wczoraj mi mówiły, że za dwa tygodnie będą kwitły a dwa się obraziły bo ja "niedobra" im główkę podcięłam... no cóż amator ze mnie, one to czują
a tak na bardzo poważnie to wielkie brawa Tobie i pomidorkom
ja ze swoimi rozmawiam, wczoraj mi mówiły, że za dwa tygodnie będą kwitły a dwa się obraziły bo ja "niedobra" im główkę podcięłam... no cóż amator ze mnie, one to czują
a tak na bardzo poważnie to wielkie brawa Tobie i pomidorkom
Pozdrawiam
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Zadałam to pytanie w innym wątku ale na razie nie ma odpowiedzi, to się zapytam jeszcze tu.
Jeśli prowadzimy pomidor na dwa pędy to trzeba do dwóch osobnych sznurków ich wiązać, czy jak?
Jeśli prowadzimy pomidor na dwa pędy to trzeba do dwóch osobnych sznurków ich wiązać, czy jak?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2478
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Tak romaszko - ja wiążę w takich przypadkach każdy pęd do osobnego sznurka .romaszka pisze:Jeśli prowadzimy pomidor na dwa pędy to trzeba do dwóch osobnych sznurków ich wiązać, czy jak?
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Chudziak kurcze, nie mogę sobie jakoś to wyobrazić
Normalnie pomidorowi zawiązuje się pętelka na dole krzaczka a co z drugim pędem? Gdzie mam zamocować sznurek? Też na dole? Niby taka prosta czynność a nie mogę jakoś się połapać
Normalnie pomidorowi zawiązuje się pętelka na dole krzaczka a co z drugim pędem? Gdzie mam zamocować sznurek? Też na dole? Niby taka prosta czynność a nie mogę jakoś się połapać
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2478
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Romaszko to jeśli masz już jeden sznurek to bedziesz dookoła niego okręcać jeden pęd . Drugi sznurek zawiąż na tym pędzie który "idzie" z wilka i dookoła niego okrecaj ten drugi pęd . 'Najwcześniej mogę spróbować zrobić zdjęcie jutro .
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Spytajcie ekopoma na ile pędów on prowadzi pod folią pomidory. W końcu uprawia na sprzedaż to powinien uprawiać nawet na III pędy , bo to przecież oznacza dodatkową kasę.romaszka pisze:eśli prowadzimy pomidor na dwa pędy to trzeba do dwóch osobnych sznurków ich wiązać, czy jak?
Mnie się wydaje, że pod osłoną prowadzi się pomidory na I pęd. I to z różnych względów
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Zgadzam się z tobą forumowicz, ale ponieważ pierwszy raz sadziłam pomidory w szklarni a bardzo się bałam, żeby nie posadzić za gęsto ...to posadziłam za rzadko Właśnie, z tego powodu, chcę puścić kilka okazów na dwa pędy, szczególnie Costoluto i Tondino Maremmano bo między nimi najwięcej luzu jest.
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Hmmm i zaczyna się
Na moich pomidorkach zaczynają pojawiać się czarne mszyce
Co proponujecie ?
Mam : 2-3 dniową gnojówkę z pokrzywy.
Biohumus
albo mleko.
W tamtym roku pryskałem mlekiem 1/2 l +1/2 wody.
O ile dobrze pamiętam, ktoś chyba pryskał też biohumusem i gnojówką.
Co zastosować, macie jakieś inne pomysły?
Dzięki z góry
Arek
Na moich pomidorkach zaczynają pojawiać się czarne mszyce
Co proponujecie ?
Mam : 2-3 dniową gnojówkę z pokrzywy.
Biohumus
albo mleko.
W tamtym roku pryskałem mlekiem 1/2 l +1/2 wody.
O ile dobrze pamiętam, ktoś chyba pryskał też biohumusem i gnojówką.
Co zastosować, macie jakieś inne pomysły?
Dzięki z góry
Arek
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2599
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Areks!
Na stronie 20 wątku Pomidory -choroby i szkodniki część 5 jest post Ani Kozuli na temat mszyc na pomidorach.
Na stronie 20 wątku Pomidory -choroby i szkodniki część 5 jest post Ani Kozuli na temat mszyc na pomidorach.
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Maraga dziękuję, nie ukrywam, że nie poświeciłem wiele czasu żeby poszukać czegoś na forum.
Kiepsko dziś z czasem u mnie. Pomimo tego że mamy niedzielę. Jeszcze raz dziękuję za wskazanie wątku.
Pozdrawiam Arek
Kiepsko dziś z czasem u mnie. Pomimo tego że mamy niedzielę. Jeszcze raz dziękuję za wskazanie wątku.
Pozdrawiam Arek
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Ja dziś powalczyłam z tymi parszywcami,ręcznym opryskiwaczem,wodą pod strumieniem i na nie .Umordowana zrobiłam kilka krzaków,każdy listek a tu patrzę, że one na nowo siadają na wyczyszczone krzaczki ,chociaż w mniejszej ilości.Trochę pogniotłam mokrymi rękami i już ich tyle nie ma.Najwięcej jednak ich jest właśnie na ciemnych,starszych liściach i łodydze a jajeczka mają całkiem na dolnych listkach i opryskiwacz jest tu pomocny.Dobrze,że to parę krzaków gruntowych bo tak to ja prędzej bym padła niż one.Muszę poszukać tego mydła z piołunem bo mam potasowe.
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Zerknijcie tutaj :
http://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodni ... C5%9Blinne
Co mam rozumieć przez: "opryskiwać rośliny przed ruszeniem pąków"
Pozdrawiam Arek
http://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodni ... C5%9Blinne
Co mam rozumieć przez: "opryskiwać rośliny przed ruszeniem pąków"
Pozdrawiam Arek
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Arku, " przed ruszeniem pąków", czyli zanim pąki kwiatowe zaczną 'pękać' czyli się rozwijać, muszą być takie mocno zaciśnięte.., no nie wiem jak to jeszcze napisać..
pozdrawiam, Anita