Różany ogród - 2012

Zablokowany
Soczewka
1000p
1000p
Posty: 2982
Od: 9 mar 2010, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Różany ogród - 2012

Post »

AniaDS pisze:
Moniczko, u Ciebie Rosarium odżyła a u mnie nie, mamy odwrotną sytuację :lol:
A co się z Pastellą dzieje?
Aniu Pastella wypuściła mały listek który po kilku dniach usechł i tyle się nacieszyłam :(
Z Rosarium to już moje drugie podejście więc dobrze, że odbiła, bo nie wiem czy trzeci raz bym ją kupiła .Pierwsza zakwitła na czerwono
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4040
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Agnes ;:167
U mnie nie było wielkiego mrozu zaledwie minus 2 a jednak teraz widzę,że sporo młodych przyrostów przemarzło. :(
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Moje jesienne Mount Shasta-y niestety nie ruszyly, wykopalam i wyrzucilam a tak chcialam miec ta roze. Wiosennie nie bylo u mnie niestety a zreszta obrazilam sie na rozyce i oprocz nastepnego Edena ktory do kompozycji byl potrzebny i 2 Lidlowskich NN, ktore do donicy byly mi potrzebne :wink: nie kupowalam nic i chyba nic nie będę kupowala tz o rozyce mi chodzi.
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Aniu faktycznie Rose de Resht kolorem podobna jest do Indygo, mój żywopłocik z róż ma 4 lata ale rośnie w dużym cieniu i jeśli pozwolisz to wygląda tak
Obrazek
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Aniu, :wink: myślę, że za rok, najdalej dwa już będą widoczne te róże. Super to będzie żywopłocik. ;:138
Myślałam, że chcesz sadzić te róże gdzieś dalej od swojej posesji.
Szkoda, że nie wiedziałam o takich różach, kiedy sadziłam za siatką mojego ogrodu żywopłot z rugosy.
Mam tam około 80 krzaczków. Pomyśleć ile takich dzikusek by tam weszło :;230
:wit
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25174
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Wpisuję się i ja.
Razem cieszymy się z rozpoczęcia sezonu.
Ale u Ciebie więcej kwiecia.
Moim marzeniem też jest Aicha, ale miejsca dla niej brak.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Aniu dotarłam i ja do Twoich różyczek i będę podziwiać te które jakoś nie zagoszczą w moim ogrodzie, ale niektóre rosną choć słabo. Takie cuda jak Twoje to jeszcze mi się nie przytrafiły, raczej zamierają niż chcą rosnąć i z dnia na dzień coraz słabsze.
Little Gem ruszyła ale do pączków to chyba daleko, może cały rok. ;:173
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8472
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różany ogród - 2012

Post »

I ja przybiegam na rozpoczęcie sezonu. ;:65
Zaczęło się. :heja
Aniu ;:196
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Aniu masz Ledę, Pink Ledę i Belle Isis, jak to możliwe, że je przegapiłam (chyba, że to nówki).
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4040
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Belle Isis-zamówiłam i może ? będzie jesienią :D Chyba powoli sporo z nas przestawia się na róże historyczne :shock:
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Aniu Wspomnienia różane piękne ale już na pewno masę róż u Ciebie kwitnie, czekam na kwiaty mojej The Wedgewood ma 2 pączusie a myślałam że mi przemarzła, bo niby miała zielone pędy pod kopczykiem ale zaczęła się zasuszać jednak ruszyła i to mnie cieszy.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Aguniadko, zimą też myślę, że koniec z różami a jak przychodzi wiosna.. to moja żądza posiadania zwiększa się do niemożliwych granic, nie pomoże nawet świadomość, że już ani kasy ani miejsca na te róże nie mam ;:223 :;230

Grażynko, Agnes przez ostatnie dni mnie trochę rozczarowała, więc jednak nie jest taka wspaniała.
Trochę deszczu wystarczyło i kwiaty smętnie wiszą, nie nadają się do zdjęć. W dodatku ta róża to przyciągacz kwieciaka, co nie tylko u mnie jest widocznym spostrzeżeniem.
Aicha z kolei jest uwielbiana i pożerana przez wszelkie żuczki.
Więc nie ma tego złego.. :wink:

Moniś, mam nadzieję, że Pastella jednak będzie żyła i ucieszy Twe oczy, jest piękną różą. Nigdy nie wiadomo w zasadzie jak to jest z tym zimowaniem, moja Pastella bez okrycia ani kopca przezimowała bardzo dobrze, teraz lada dzień rozkwitną pierwsze kwiaty.

Julcia, nie możliwością to jest... żeby róże tak źle u Ciebie rosły i tak źle znosiły zimę.
Może to po prostu wina tej zimy, która jest za nami.
Przecież szkody wszędzie powstały.
Ja bym spróbowała z nimi jeszcze raz.. :wink:

Joasiu, Twój żywopłocik już żywopłocik przypomina, mojemu jeszcze daleko do tego.
A co to za róże?

Krysiu, bardzo bym chciała, żeby ten żywopłot tak wyszedł, jak mi się umyśliło.
Zobaczymy za kilka lat czy dobrze dobrałam odmiany.
Tylko Alchymist może mnie zawieść w tym miejscu, ale spróbuję mu pędy na zimę przygiąć do gruntu. Na razie jest malutki.

Gosia, na Aichę też mam mało miejsca, ale jest taka urocza... ;:167

Majeczko, nie pocieszę Cię chyba.. moja Little Gem zakwitła dopiero w drugim sezonie i to jednym kwiatkiem. A teraz ma raptem pięć :lol: .

Witaj Elizabetko, zaczęło się ;:196

Asiu, nie przegapiłaś tych róż, to wiosenne nasadzenia.
Pewnie efektownie będą wyglądać najwcześniej za dwa, trzy lata.

Olu, stare róże od początku mi się podobały, lecz na takie duże krzewy mam za mało miejsca w ogrodzie.
Teraz pomyślałam o żywopłocie tuż przy ogrodzeniu, więc postawiłam na róże historyczne o wysokiej mrozoodporności, żebym nie musiała zbytnio koło nich biegać i zabezpieczać je na zimę.
Mrozoodporność to jednak duży plus dla starych odmian.

Danusiu, nie doczytałam chyba wcześniej, że kupiłaś The Wedgewood, to wiotka, ale piękna róża. Moja też już w pąkach, dobrze przezimowała.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Chłodna pogoda bardzo spowolniła wzrost i rozkwit moich róż, aż jestem zaskoczona.. jakby zapadły w stan hibernacji..
Zaledwie kilka róż leniwie pootwierało kwiaty, ale to w zasadzie dla mnie wciąż za mało ;:65

pierwsze angielki:
Glamis Castle
Obrazek

Winchester Cathedral
Obrazek

Obrazek

Pink Grootendorst
Obrazek

William Christie
Obrazek

I ostatnie ujęcie Bicolor, jej kwitnienie przypadło na deszczową, niezbyt udaną pogodę, nawet nie było jak dobrego zdjęcia zrobić :? .
Następne kwitnienie.. za rok :)
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”