Początek mojego ogrodu - Beata B
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Beatko,
Piękne miejsce !!!!!!!!!
Takie hektary zawsze mi się marzyły !!!!!!!!
Z której to strony Łodzi ? - jeśli to nie tajemnica?
Piękne miejsce !!!!!!!!!
Takie hektary zawsze mi się marzyły !!!!!!!!
Z której to strony Łodzi ? - jeśli to nie tajemnica?
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4091
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Witaj Beatko! Cieszę się, że ruszyłaś z ogrodem. I widzę, że dzięki temu humor już nie taki minorowy
Fajnie, że przekonałaś męża i brzózki zostały uratowane! Ale też miałabym problem z podjęciem decyzji, czy je wszystkie zostawić i mieć taki gęsty zagajnik czy jednak trochę brzózek poświęcić i mieć większy prześwit. Bo i to fajne i to!
Ziemia nawieziona, trawka posiana, roślinki posadzone! Ależ będzie ładnie na wiosnę u Ciebie! No nie - co ja piszę już miejsce zmienia się nie do poznania!
Fajnie, że przekonałaś męża i brzózki zostały uratowane! Ale też miałabym problem z podjęciem decyzji, czy je wszystkie zostawić i mieć taki gęsty zagajnik czy jednak trochę brzózek poświęcić i mieć większy prześwit. Bo i to fajne i to!
Ziemia nawieziona, trawka posiana, roślinki posadzone! Ależ będzie ładnie na wiosnę u Ciebie! No nie - co ja piszę już miejsce zmienia się nie do poznania!
Pozdrawiam serdecznie
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 30 maja 2007, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Bardzo Wam dziękuję, mam nadzieję, ze wiosną będzie się czym pochwalić jeśli w ogóle jest czym, ale wiadomo każda sroczka... Brzózek na razie nie przetrzebiam, bo ładnie wygladają, wcześniej było w nich mnóstwo grzybów.
Działka znajduje się w miejscowości Czarnocin, pomiędzy Łodzią, a Tomaszowem i Piotrkowem nad zalewem.
Pozdrawiam serdecznie :P
Działka znajduje się w miejscowości Czarnocin, pomiędzy Łodzią, a Tomaszowem i Piotrkowem nad zalewem.
Pozdrawiam serdecznie :P
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Witaj, Beatko! Ja uwielbiam brzozy, a najładniej wyglądają w grupie, wiec osobiście też bym nie ruszała. To zależy jeszcze ile masz terenu. Zazdroszczę Ci tego "pola do popisu"! Mimo, że moja wiedza "ogrodnicza" nie jest ogromna, jednak wiem w tej chwili bardzo dużo w porównaniu z tym, co wiedziałam zakładając ogród. Jeżeli mogę Ci coś poradzić, postaraj się jak najwięcej nauczyć na cudzych błędach. Zacznę od podpowiedzenia Ci jednego z moich. Otóż kupiłam kilka różnych odmian ciemierników, które zaleca się sadzić w cieniu. Ja cienia jeszcze nie miałam, wiec zasadziłam je w takim kącie, gdzie było wówczas najmniej słonecznie. Ale nie wzięłam pod uwagę faktu, że kwitną one praktycznie zimą! A kto będzie zimą chodził po błocie, wgłąb ogrodu, żeby zobaczyć kilka kwiatków? Teraz już wiem, że sadząc trzeba brać również pod uwagę porę kwitnienia. Jeśli jakaś roślina kwitnie, bądź jest z innego powodu najbardziej atrakcyjna późną jesienią, zimą, lub wczesną wiosną, trzeba ją sadzić w miejscu widocznym: przy wejściu, blisko domu, głównej drogi czy głównej ścieżki, inaczej nie będziesz z niej miała żadnej pociechy.
Z przyjemnością będę śledzić powstawanie Twojego ogrodu!
Z przyjemnością będę śledzić powstawanie Twojego ogrodu!
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
zapowiada się niezwykły ogród który po mału rusza na chwilę przystamnie zimą by ruszyć z kopyta na wiosnę
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Witaj, Beatko! Zapału do pracy Ci nie brak. To dobrze, bo przy tworzeniu ogrodu na " łysym polu" z pewnością Ci jej nie zabraknie , za to efekty zaczynają być już widoczne i satysfakcja gwarantowana. Dobrze ,że zostawiłaś brzozy. One , niby takie pospolite, mają przecież jakiś niezwykły urok i są bardzo malownicze. Będą stanowiły piękną ozdobę ogrodu. Nie znalazłam informacji o powierzchni , jaką masz pod ogród, a to dość ważne ,przy planowaniu czegokolwiek. Kwaśną ziemią się nie przejmuj, ja też mam kwaśną , a konwalie są i pięknie kwitną w cienistym zakątku.Życzę wytrwałości pozdrawiam cieplutko choć już jesiennie, E.
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 30 maja 2007, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Dzięki, dzięki. Dzisiaj przyszalałam w ogrodzie i moje wszystkie brzozy mają około 250 cm, mam nadzieję, że to im nie zaszkodzi, cięcia zabezpieczyłam specjalnym preparatem.Ciekawe, że odnoszę wrażenie, że nowe rośliny wyglądają teraz lepiej w ich sąsiedztwie. Uff... jutro bedę czuła w kościach tą dzisiejszą gimnastykę.
Działka ma prawie 2000m, więc już nie mogę doczekać się wiosny. Zastanawiam się czy mogłabym się pokusić jeszcze w tym roku o drzewka i krzewy owocowe, albo i róże. Tylko te przymrozki...
Wybieram się do Amsterdamu, muszę wpaść na giełdę kwiatów, tam dopiero jest w czym wybierać
A jesień mamy piękną......... Brzozy golone
Ps. widoczne na zdjęciach cegły zabezpieczają rosliny cebulowe, bo ich wykopywanie to hobby jednego z moich psiakó w
Działka ma prawie 2000m, więc już nie mogę doczekać się wiosny. Zastanawiam się czy mogłabym się pokusić jeszcze w tym roku o drzewka i krzewy owocowe, albo i róże. Tylko te przymrozki...
Wybieram się do Amsterdamu, muszę wpaść na giełdę kwiatów, tam dopiero jest w czym wybierać
A jesień mamy piękną......... Brzozy golone
Ps. widoczne na zdjęciach cegły zabezpieczają rosliny cebulowe, bo ich wykopywanie to hobby jednego z moich psiakó w
-
- 200p
- Posty: 442
- Od: 11 mar 2012, o 08:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Ziemia
To co jest pozornie złe można czasem łatwo przekuć na dobre.Kwaśna i czarna ziemia jest idealna dla,wrzosów,azalii,rododendronów,borówek amerykańskich.W takich warunkach można łatwo stworzyć bajkowy ogród odpowiednio dobierając rośliny.
Pozdrowienia! Bolek
Pozdrowienia! Bolek
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4091
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Ale ładnie u Ciebie, Beatko! Wczesną wiosną będę musiała pomyśleć o "podgoleniu" mojej lipy - jakoś do tej pory nie umiałam się na to zdecydować, bo taka zarośnięta też mi się podobała
No i okazało się, że zrobiłam ten błąd, przed którym przestrzega Fleur - ciemierniki posadziłam na samym końcu działki, w miejscu mało dostępnym . W przyszłości trzeba będzie pomyśleć o innym miejscu dla nich.
No i okazało się, że zrobiłam ten błąd, przed którym przestrzega Fleur - ciemierniki posadziłam na samym końcu działki, w miejscu mało dostępnym . W przyszłości trzeba będzie pomyśleć o innym miejscu dla nich.
Pozdrawiam serdecznie
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 30 maja 2007, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Dawno mnie tu nie było.
Zgodnie z planem budowałam ogród. Nawet nie myślałam, że zajmie mi to tyle czasu i pochłonie tyle pieniędzy. Znów musiałam dowieźć ziemi, ale warto było
Na razie czekam, aż trawa bedzie nadawała sie do pierwszego koszenia, niestety jest tak zimno, ze ani myśli rosnąć, powschodziła, ale jest marniutka. W zeszłym roku siałam pod koniec października, a po dwóch tygodniach było juz koszenie. Z trawą jest na pewno wszystko w porządku, bo kilka ziarenek, które trafiły z kilkoma ziarnakami piasku do garażu pieknie, mimo że nie były podlewane wybujały.
Areszt moim burkom się niestety przedłuza z tego powodu i muszą się zadowolic spacerami i siedzeniem w kojcu Na wylegiwanie się na trawniku muszą poczekać. Mam nadzieję, że Mis wydoroslał juz na tyle, że daruje sobie przesadzanie wrzosów. W zeszłym roku zajął sie nimi bardzo intesywnie i starannie , no ale Misia kocham więc zostało mu wybaczone...
Różaneczniki podobno szkodzą psiakom, no cóż moje psy, nie różaneczniki przeżyły i mają się dobrze...W tym roku nie sadziłam różaneczników
Odpadło moje marzenie o stawiku naturalistycznym, jest oczko wodne wyłozone kamieniem, gdyz psiaki porwałyby folie pazurkami. Nie zdecydowałam się tez na umieszczanie roslin w oczku, po prostu obsadziłam je dookoła. Nie wyglada to źle, a jest praktycznie.
Brzózki wyglądają pieknie po strzyżeniu, w tym roku znów zrobie cięcie. Zaczęły podobac się mojejmu mężowi
Niestety, po nawiezieniu ziemi nie miałam grzybów i tylko z zazdroscia zerkałam na działke sąsiada gdzie piekne koźlaki, rosły i rosły
Zgodnie z planem budowałam ogród. Nawet nie myślałam, że zajmie mi to tyle czasu i pochłonie tyle pieniędzy. Znów musiałam dowieźć ziemi, ale warto było
Na razie czekam, aż trawa bedzie nadawała sie do pierwszego koszenia, niestety jest tak zimno, ze ani myśli rosnąć, powschodziła, ale jest marniutka. W zeszłym roku siałam pod koniec października, a po dwóch tygodniach było juz koszenie. Z trawą jest na pewno wszystko w porządku, bo kilka ziarenek, które trafiły z kilkoma ziarnakami piasku do garażu pieknie, mimo że nie były podlewane wybujały.
Areszt moim burkom się niestety przedłuza z tego powodu i muszą się zadowolic spacerami i siedzeniem w kojcu Na wylegiwanie się na trawniku muszą poczekać. Mam nadzieję, że Mis wydoroslał juz na tyle, że daruje sobie przesadzanie wrzosów. W zeszłym roku zajął sie nimi bardzo intesywnie i starannie , no ale Misia kocham więc zostało mu wybaczone...
Różaneczniki podobno szkodzą psiakom, no cóż moje psy, nie różaneczniki przeżyły i mają się dobrze...W tym roku nie sadziłam różaneczników
Odpadło moje marzenie o stawiku naturalistycznym, jest oczko wodne wyłozone kamieniem, gdyz psiaki porwałyby folie pazurkami. Nie zdecydowałam się tez na umieszczanie roslin w oczku, po prostu obsadziłam je dookoła. Nie wyglada to źle, a jest praktycznie.
Brzózki wyglądają pieknie po strzyżeniu, w tym roku znów zrobie cięcie. Zaczęły podobac się mojejmu mężowi
Niestety, po nawiezieniu ziemi nie miałam grzybów i tylko z zazdroscia zerkałam na działke sąsiada gdzie piekne koźlaki, rosły i rosły