Moje kaktusiątka - Ewa 1821
- Ewa1821
- 200p
- Posty: 202
- Od: 19 lip 2012, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starachowice
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
Dziękuję za odwiedziny Marku
banditoo, wysiać bym chciała wszystkiego po trochu, na razie sporządzam listę z ofert tego sklepu http://www.e-kaktusy.eu/ plus jakieś ciekawe roślinki z forum podejrzane u kogoś:)
Doszłam w ofercie do Parodii i mam już 211 pozycji (ale ja kupuje raczej w małych ilościach po 10-20 nasion)
Rodzajami (czy gatunkami?) przedstawiając to mam zamiar wysiać:
Acanthocalycium, Ancistrocactus, Astrophytum, Aztekium, Chamacereus silvestrii, Coryphantha, Cumarinia odoreta, Denmoza rhoducartha, Echinocereus, Echinofossulocactus, Echinomastus johnsonii, Echinopsis, Eriocereus tethracanthus, Eriosyce cerastistes, Escobaria, Ferocactus, Gladulicactus, Gymnocactus, Gymnocalycium, Homalocephala texensis, Lobivia, Mediolobivia, Neochilenia, Neoporteria, Neowerdermannia i jakieś Parodie, ostatnio zachorowałam na Mammillarie yaquensis ale nigdzie nie mogę znaleźć nasion... Jeszcze do Z na pewno się tego trochę uzbiera, z tym że oczywiście wszystkich nasion na pewno nie kupię w jednym roku bo nie mam na tyle miejsca żeby je wysiać wszystkie no i fundusze też nie za bardzo pozwalają.. Myślę o zakupie w tym roku nasion za ok 200 zł i wysiew na wiosnę zobaczymy co z tego wyjdzie i już będe wiedziała czego nie wysiewać bo się nie udaje....
Tegoroczne wysiewy były skromne wysiałam: Rebutie, Ferocactusy, Astrophytum, Gymnocalycium, Echinocereus, Stenocactus i chyba coś jeszcze ale nie pamiętam... muszę zajrzeć to dopisze.
No troche się rozpisałam:)
banditoo, wysiać bym chciała wszystkiego po trochu, na razie sporządzam listę z ofert tego sklepu http://www.e-kaktusy.eu/ plus jakieś ciekawe roślinki z forum podejrzane u kogoś:)
Doszłam w ofercie do Parodii i mam już 211 pozycji (ale ja kupuje raczej w małych ilościach po 10-20 nasion)
Rodzajami (czy gatunkami?) przedstawiając to mam zamiar wysiać:
Acanthocalycium, Ancistrocactus, Astrophytum, Aztekium, Chamacereus silvestrii, Coryphantha, Cumarinia odoreta, Denmoza rhoducartha, Echinocereus, Echinofossulocactus, Echinomastus johnsonii, Echinopsis, Eriocereus tethracanthus, Eriosyce cerastistes, Escobaria, Ferocactus, Gladulicactus, Gymnocactus, Gymnocalycium, Homalocephala texensis, Lobivia, Mediolobivia, Neochilenia, Neoporteria, Neowerdermannia i jakieś Parodie, ostatnio zachorowałam na Mammillarie yaquensis ale nigdzie nie mogę znaleźć nasion... Jeszcze do Z na pewno się tego trochę uzbiera, z tym że oczywiście wszystkich nasion na pewno nie kupię w jednym roku bo nie mam na tyle miejsca żeby je wysiać wszystkie no i fundusze też nie za bardzo pozwalają.. Myślę o zakupie w tym roku nasion za ok 200 zł i wysiew na wiosnę zobaczymy co z tego wyjdzie i już będe wiedziała czego nie wysiewać bo się nie udaje....
Tegoroczne wysiewy były skromne wysiałam: Rebutie, Ferocactusy, Astrophytum, Gymnocalycium, Echinocereus, Stenocactus i chyba coś jeszcze ale nie pamiętam... muszę zajrzeć to dopisze.
No troche się rozpisałam:)
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
No to troszkę chcesz tego wysiać, z paroma z tej listy możesz mieć problemy, ale sama się przekonasz. Najważniejsze żeby próbować
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
Sympatyczne te Twoje mamilarki
Zawsze można kupić odhodowane rośliny szczególnie, że to miniaturki i raczej wolno rosną.Ewa1821 pisze:ostatnio zachorowałam na Mammillarie yaquensis ale nigdzie nie mogę znaleźć nasion...
- Ewa1821
- 200p
- Posty: 202
- Od: 19 lip 2012, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starachowice
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
Ja muszę się zawsze przekonać na wlasnej skórze a nóż to co się zazwyczaj nie udaje mi się uda i będzie radocha
Paulo, fajnie że się podobają a co do m. yaquensis to właśnie tylko u p. Hinz widziałam ją w ofercie:) chyba trzeba coś jeszcze ciekawego u nich znaleźć i zamówić bo jednej roślinki to się nie opłaca.
Paulo, fajnie że się podobają a co do m. yaquensis to właśnie tylko u p. Hinz widziałam ją w ofercie:) chyba trzeba coś jeszcze ciekawego u nich znaleźć i zamówić bo jednej roślinki to się nie opłaca.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
Popieram, też tak mamEwa1821 pisze:Ja muszę się zawsze przekonać na wlasnej skórze a nóż to co się zazwyczaj nie udaje mi się uda i będzie radocha
- Ewa1821
- 200p
- Posty: 202
- Od: 19 lip 2012, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starachowice
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
Na przykład Ariocarpus agavoidies też wysiewałam i w ogóle nie wzeszły więc raczej się już w Ariocarpusy nie bawię.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
To tylko oznacza że nasiona były kiepskie a nie że ty coś źle zrobiłaś
- Ewa1821
- 200p
- Posty: 202
- Od: 19 lip 2012, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starachowice
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
No może i tak
A teraz mam inny problem.... w jednym pojemniku z siewkami coś mi się chyba zalęgło
Jakieś takie małe muszki sobie chodziły... niby tylko kilka ale ja tam wole na zimne dmuchać... Przepikowałam siewki, patrzyłam na korzonki czy nie ma tam nic, na wszelki wypadek oczyściłam z resztek substratu... Teraz mam ich nie podlewać? Tylko jak długo? Dwa dni wystarczą?
Tak wyglądały siewki jakiś miesiąc temu
W sumie chyba coś było nie tak bo jakoś od czasu zrobienia zdjęcia prawie wcale nie urosły, chyba tylko Astrophytum superkabuto trochę urosły.
Co o tym myślicie?
A teraz mam inny problem.... w jednym pojemniku z siewkami coś mi się chyba zalęgło
Jakieś takie małe muszki sobie chodziły... niby tylko kilka ale ja tam wole na zimne dmuchać... Przepikowałam siewki, patrzyłam na korzonki czy nie ma tam nic, na wszelki wypadek oczyściłam z resztek substratu... Teraz mam ich nie podlewać? Tylko jak długo? Dwa dni wystarczą?
Tak wyglądały siewki jakiś miesiąc temu
W sumie chyba coś było nie tak bo jakoś od czasu zrobienia zdjęcia prawie wcale nie urosły, chyba tylko Astrophytum superkabuto trochę urosły.
Co o tym myślicie?
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
Jeżeli chodzi o muszki to były to ziemiórki. Wredne bestie, ich larwy żywią się materią organiczną w glebie. Kiedyś wyżarły mi sporo siewek. Sposobem na nie jest dezynfekcja substratu, lub chemia polecam Nomolt. Może przesadzenie wystarczy, ale wzmożona uwaga jest wskazana.
Co do tempa wzrostu, to jest norma że siewki trochę zwalniają swój wzrost, po przepikowaniu powinny trochę przyspieszyć.
Podlewanie można wznowić po 3-5 dniach.
Co do tempa wzrostu, to jest norma że siewki trochę zwalniają swój wzrost, po przepikowaniu powinny trochę przyspieszyć.
Podlewanie można wznowić po 3-5 dniach.
- Ewa1821
- 200p
- Posty: 202
- Od: 19 lip 2012, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starachowice
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
Marku, a mówiąc "wyżarły" co masz dokładnie namyśli? Czy siewki były jakoś popodgryzane? Czy po prostu padły?
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
Zjadły od środka siewki, lub w najlepszym przypadku objadły korzonki. Niektóre siewki wyglądały na pierwszy rzut oka normalnie, a okazało się że środek jest wyjedzony a została jedynie skórka.
Szczególnie niebezpieczne są w mineralnym substracie czyli takim jak do wysiewania kaktusów, gdzie nie ma materii organicznej i wtedy od razu rzucają się na siewki.
Szczególnie niebezpieczne są w mineralnym substracie czyli takim jak do wysiewania kaktusów, gdzie nie ma materii organicznej i wtedy od razu rzucają się na siewki.
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
Larwa ziemiórki podgryza siewkę od korzenia i w końcowym stadium od dołu wgryza się w roslinę, były w necie fotki , takiej zielonej otoczki po siewce wraz z larwą która ze środka wszystko wyjadła
- Ewa1821
- 200p
- Posty: 202
- Od: 19 lip 2012, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starachowice
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
Kurcze ale wstrętne robale Jedno Astrophytum jest troche nadgryzione ale ma korzenie i teraz nie wiem czy lepiej tą siewkę wyrzucić czy jeszcze spróbować ratować?
Pozdrawiam
Ewa
Ewa