Bez czarny( Sambucus )
- malena100
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 22 mar 2010, o 01:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Northern Ireland (UK)
Re: Czarny bez
Czyli najpierw zamówię bez: http://www.best4plants.co.uk/product.aspx?id=178
Potem arcydzięgiel (rzecz jasna u mnie w aptece nie ma suszonego) w dwulitrowej doniczce: http://www.crocus.co.uk/plants/_/perenn ... L00000265/
Piszą, że po przekwitnięciu roślina obumiera, ale w sumie potrzebny jest mi tylko korzeń...
Potem arcydzięgiel (rzecz jasna u mnie w aptece nie ma suszonego) w dwulitrowej doniczce: http://www.crocus.co.uk/plants/_/perenn ... L00000265/
Piszą, że po przekwitnięciu roślina obumiera, ale w sumie potrzebny jest mi tylko korzeń...
Pozdrawiam
Madzia
Madzia
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Czarny bez
Malena, arcydzięgiel jest rośliną dwuletnią. Nie bardzo lubi życie w doniczce, więc podejrzewam, że otrzymasz roślinę w pierwszym roku po posianiu, wtedy korzenie wykopuje się w październiku( powinny być spore), ewentualnie w maju następnego roku. Nie wiem, czy kojarzysz nazwę "Anżelika", to kandyzowane ogonki liściowe arcydzięgla używane głównie do strojenia tortów i mazurków. A skoro już było o nalewce, to niezła i efektowna jest dzięgielówka
http://www.mojeprzepisy.pl/Przepis/nale ... egielowka/
No, tak się wy-off-topic -owałam(za co przepraszam) głównie po to, żebyś jednak przyjrzała się całej roślinie, zanim zdecydujesz się zużyć ją przed wytworzeniem nasion
http://www.mojeprzepisy.pl/Przepis/nale ... egielowka/
No, tak się wy-off-topic -owałam(za co przepraszam) głównie po to, żebyś jednak przyjrzała się całej roślinie, zanim zdecydujesz się zużyć ją przed wytworzeniem nasion
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Re: Czarny bez
Ja bardzo lubię bzy, ale tylko w odmianach Zwykłego nie rozmnażam i nie sprzedaję. Chyba mijało by się to z celem, bo jak bez jest w okolicy, to jak ptaki zjedzą owoc, to jak w banku, że się rozsieje
Bzy są fajne, bo bardzo szybko rosną, dając efekt jeszcze tego samego roku.
Jeszcze mam kilka innych, ale zdjęcia pogubiłem znajdę to wstawię, albo zrobię nowe, bo wiosna już za rogiem
Bzy są fajne, bo bardzo szybko rosną, dając efekt jeszcze tego samego roku.
Jeszcze mam kilka innych, ale zdjęcia pogubiłem znajdę to wstawię, albo zrobię nowe, bo wiosna już za rogiem
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Czarny bez
Przepiękne są te bzy odmianowe. Jednak trzeba dysponować sporym ogrodem żeby je sadzić -kojarzę że to raczej spore krzewy.
- malena100
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 22 mar 2010, o 01:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Northern Ireland (UK)
Re: Czarny bez
Kojarzę, u Chińczyka w Belfaście można to kupić na tony, w przeróżnych kolorach - traktowane jako przekąskę. W Tesco z kolei znalazłam anżelikę pięknie zapakowaną w pudełeczka - w dziale z akcesoriami do pieczenia.lelumpolelum pisze: Nie wiem, czy kojarzysz nazwę "Anżelika", to kandyzowane ogonki liściowe arcydzięgla używane głównie do strojenia tortów i mazurków.
Bzu czarnego do tej pory nie widziałam - ale przejdę się na spacer alejką koło linii kolejowej - może dojrzę jakieś krzaczory?
Pozdrawiam
Madzia
Madzia
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Re: Czarny bez
Niekoniecznie. Rosną słabiej, jak "czysty" gatunek. Poza tym, można je ciąć bardzo mocno każdego roku na wiosnę. W sezonie wypuszczą mocne pędy. Na takich pędach liście są duże, co szczególnie podnosi walory estetyczne właśnie u odmian o ozdobnych liściach. Muszę jednak powiedzieć, że widziałem w Szwajcarii stare, niecięte, ponad 4 metrowe drzewa. Są to rośliny które szybko się starzeją i bez cięcia nie wyglądają ładnie. Ja moje zawsze co roku golę nisko, no ale to na sadzonki do szkółkiZielona_Ania pisze:Przepiękne są te bzy odmianowe. Jednak trzeba dysponować sporym ogrodem żeby je sadzić -kojarzę że to raczej spore krzewy.
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Czarny bez
Ja właśnie takie spore, 3 metrowe krzaczory gdzieś widziałam. Może by się zmieścił u mnie jakiś bez - ale spotykałam tylko odmianę Aurea, a kuszą te z ciemnym liściem.
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Re: Czarny bez
Aurea ładnie wygląda na tle tych ciemnych. Razem tworzą ładny efekt kolorystyczny. Mówiąc o bzach nie sposób jednak nie wspomnieć o ich wadach. Mszyca, ślimaki Z mszycą można dojść do ładu, ale jak stado galopujących ślimaków przewali mi się przez tunel, to wycinają w pień wszystkie młode sadzonki bzu Na szczęście już tego więcej nie zrobią
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Czarny bez
1. jeśli już o nalewkach, to może tutaj znajdziesz dla siebie więcej przepisów do wypróbowania: Nalewki i inne napoje wyskokowelelumpolelum pisze:Malena 100- dzięki za przepis na nalewkę, chyba się nie oprę:) Korzeń arcydzięgla w ostateczności można kupić suszony w aptece,
2. jeśli dodasz cokolwiek w proszku (korzeń arcydzięgla, imbir, cynamon czy tp.), to przygotuj się na ciężką przeprawę z filtrowaniem. A i proporcje podane w recepturze trzeba zmienić, bo suszone składniki są bardziej intensywne pod względem smaku i zapachu. Można za to zrobić zaprawę z samego korzenia i dodawać do nalewki metodą prób i błędów na małych próbkach.
3. nalewka z kwiatów bzu czarnego dla mnie najlepsza jest BEZ arcydzięgla
Drwalu, jak udało ci się przegonić ślimaki? Napisz coś więcej, pls.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Re: Czarny bez
ślimax, sypany od połowy kwietnia do skutku. Lepiej mniej, a częściej, jak raz a dużo. 3 i 2 lata temu miałem potworną plagę. każdy tunel mi pełzał 3 lata sypania i ślimaki są w odwrocie. W zeszłym roku już było spokojniej. Tylko że w zeszłym roku za późno zacząłem sypać, bo dopiero po pierwszej fali, która wystąpiła końcem kwietnia. Z tego wniosek, że już w połowie IV trzeba się za nie brać. Dodam, że metody typu sypanie piasku, trocin, szkła, sadzenia roślin, których one nie lubią, słoiki z piwem itp itd nie zdawały egzaminu.
Niestety jest to środek drogi (w przeliczeniu na hektar potwornie drogi), ale naprawdę skuteczny. Sypię nim po zakamarkach (to taki granulat), tak by miał jak najmniej kontaktu z wodą ( w tunelach to raczej ciężkie zadanie ) Ale zauważyłem, że ponad tydzień wytrzymuje i nie rozkleja się. Generalnie szybciej one go zjedzą, jak się rozklei. Dodatkowo, ślimak, który to zje, jest zjadany przez inne, więc na efekty długo nie trzeba czekać. Zaczynają się skręcać i wydzielać duże ilości śluzu. Jak już to zastygnie, powstaje skorupa z posklejanych czarnych ciał ślimaków, powiązana pomarańczowo-żółtą spoiną ze śluzu. Dodatkowo ma to specyficzny zapach...
No ale co zrobić
Niestety jest to środek drogi (w przeliczeniu na hektar potwornie drogi), ale naprawdę skuteczny. Sypię nim po zakamarkach (to taki granulat), tak by miał jak najmniej kontaktu z wodą ( w tunelach to raczej ciężkie zadanie ) Ale zauważyłem, że ponad tydzień wytrzymuje i nie rozkleja się. Generalnie szybciej one go zjedzą, jak się rozklei. Dodatkowo, ślimak, który to zje, jest zjadany przez inne, więc na efekty długo nie trzeba czekać. Zaczynają się skręcać i wydzielać duże ilości śluzu. Jak już to zastygnie, powstaje skorupa z posklejanych czarnych ciał ślimaków, powiązana pomarańczowo-żółtą spoiną ze śluzu. Dodatkowo ma to specyficzny zapach...
No ale co zrobić
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
Re: Czarny bez
Z odmianowych czarnych bzów najsłabiej rośnie 'Madonna' - z trudem osiąga 2 m.
Mało miejsca zajmuje 'Pyramidalis', bo jest wąski. Pozostałe to to lubią poszaleć i bez trudu osiągną 4-5 m. Przycinam corocznie krótko bzy 'Variegata' i 'Aurea',a i tak zdążą w tym samym sezonie dorosnąć do 3 m.
A u mnie ze ślimakami nie ma problemu na szczęście !
Tomek
Mało miejsca zajmuje 'Pyramidalis', bo jest wąski. Pozostałe to to lubią poszaleć i bez trudu osiągną 4-5 m. Przycinam corocznie krótko bzy 'Variegata' i 'Aurea',a i tak zdążą w tym samym sezonie dorosnąć do 3 m.
A u mnie ze ślimakami nie ma problemu na szczęście !
Tomek
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 9 kwie 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
- Kontakt:
Re: Czarny bez
Skoro o bzach - to zapytam Czy Gerdę posadzoną w ubiegłym roku, która wyrosła na spory krzaczorek i własnie zbiera się mocno do rozwoju powinnam teraz przyciąć? ( pokrój niezbyt ładny wyszedł, taka rozwichrzona miotła ), czy będzie miała szanse zakwitnąć po cięciu?
Czy je warto w ogóle jakoś formować i czy nie jest już na to za poźno?
Czy je warto w ogóle jakoś formować i czy nie jest już na to za poźno?
Re: Czarny bez
Czarny bez kwitnie na pędach dwuletnich i starszych, więc jak przytniesz to kwiatów będzie mało albo wcale.
Formowania też nie polecam, bo bez nie jest krzewem, który powinien mieć jakiś foremny kształt. Najładniej wyglądają bzy, których pędy mogą sie swobodnie przewieszać pod ciężarem kwiatów i owoców. Krzew uzyskuje wtedy kształt fontanny.
Jeśli chodzi o termin cięcia to najlepiej zdążyć gdy pąki jeszcze śpią, ale teraz też jeszcze można.
Tomek
Formowania też nie polecam, bo bez nie jest krzewem, który powinien mieć jakiś foremny kształt. Najładniej wyglądają bzy, których pędy mogą sie swobodnie przewieszać pod ciężarem kwiatów i owoców. Krzew uzyskuje wtedy kształt fontanny.
Jeśli chodzi o termin cięcia to najlepiej zdążyć gdy pąki jeszcze śpią, ale teraz też jeszcze można.
Tomek