Róże w ogrodzie Haliny 2013 rok

[Annes 77]

Halinko ja tez zwracam uwagę na odporne róże,a nie te piękne na obrazku;)
Teraz Muscosę muszę dorwać,niestety kwitnie tylko raz,ale jest mrozoodporna,a mchówki jeszcze nie mam

[hal1959]

Sylwio

Anuś już mi zaczyna przeszkadzać widok róż po zimie,tych miernotek.
Mchowe są super po zimie,kwitną raz,ale mi to nie przeszkadza,nie trzeba koło nich chodzić by pięknie kwitły

[JagiS]

Halinko, bardzo piękne te mchowe róże
Jesienią posadziłam sobie Muscosę. Krzaczek jest mały, gałązki cieniutkie.
Ciekawe, jak długo będę czekać na kwitnienie, jak myślisz
Zakwitnie w tym roku
Jak się ma dużo róż (ja mam 63), to można sobie pozwolić i na takie, które kwitną raz.
Ale za to nie wymagają specjalnej troski .

Jagoda

[Annes 77]

Halinko pokazałaś cuda
- De Paul Fontaine przecudna Takiej nie znałam
Widzę,że masz kilka mchówek Muscoza no zakochałam się
Jak z cięciem u nich? Ładnie Ci przezimowały?

[hal1959]

Jagódko może Ci zakwitnąć pojedynczym kwiatkiem,ale za to w przyszłym już lepiej
Muscoza ma takie wiotkie pędy,ja ją przypinam do łuków z bambusa.
Lubię te bezproblemowe nawet gdy kwitną raz,a dobrze

Anuś gdy zamawiałam - ,to nie zauważyłam ,że to mchowa ,
ale jestem z niej zadowolona,bo nie marznie.Kwitnie do zimy,czyli jest to mchowa powtarzająca kwitnienie
Mchowe w całości są zdrowe po zimach,tnę same końcóweczki dla kosmetyki.
No i oczywiście po przekwitnięciu ,jak to się robi jeden raz kwitnącym.

[tara]

Kusicielko już mam Heri, a teraz widzę następne o nie uciekam bo takie piękności masz, że..................
dziewczyny wiecie co widziałam u Halinki w realu są idealne jak na fotkach, jak Ona to robi?
no dobra Halinko dawaj dalej fotki a mchowe to już mnie też wzięły!!!!
u mnie dziś wieje, zapowiada się na deszcz

[hal1959]

Anuś masz tyle miejsca,że możesz sobie pozwolić na takie pokusy
Nie zachwalaj tak bardzo ,moje róże mają trudne warunki,nie to co u Ciebie
Czyli jedną mchóweczkę już masz .U nas też wieje,ale deszczu niet,a przydałby się,że ho,ho

[Annes 77]

Halinko mchóweczki wzięły mnie za serducho Mchowa róża powtarzająca kwitnienie ...no ideał... Na jesień pewnie zamówienie będzie Można wiedzieć gdzie swoją kupiłaś?

[tara]

Halus to ja powiem, że mam mchóweczki"
Salet
Baron de Wassenaer
a teraz doszły:
Henri Martin i Ty jesteś tego powodem, nie było tak zachwalać

Scarlet Moss - wysępiona u Ewuni

ale skąd masz to wiedzieć jak bujałaś po wielkim świecie, zapraszam na real a nie wpadasz jak przeciąg i wypadasz

[hal1959]

Anuś coraz więcej jest wielbicielek mchówek .
Mój - kupiony ok 3 lat temu(nawet nie pamiętam),było to zbiorowe zamówienie
chyba tu http://www.rosenhof-schultheis.de/Rosen ... index.html .

Aniu to Ty masz tyle mchowych pięknotek?
Scarlet mnie kusi od dawna
Oj nie chciałabym już być tym przeciągiem,ale jakoś na razie muszę

[duju]

W końcu ,,przeszłam'' przez wszystkie Twoje wątki - świetna robota, wypielęgnowane rabatki, urocze zakątki.
Wpadł mi w oko eukomis - napisz coś o nim, jest z cebuli czy sadzonki?
Jaką polecałabyś żółtą różą?

[ella52]

Też jestem cichą czytaczką Twojego różanego wątku Masz piękne różyczki

[hal1959]

Justynko zajrzałam do Twojego różanego wątku,masz sporo ładnych róż
Otello mnie też zachwyca,mam nadzieję,że w tym sezonie mnie też nie zawiedzie
Eden kwitł Ci cudnie,mój zeszłoroczny maluch,liczę na ten rok
Pytasz o Eukomisa,akurat dzisiaj sadziłam cebulki prosto do gruntu,co roku podpędzałam w doniczkach,ale za dużo doniczek w domu i zrezygnowałam.Na zimę się je wykopuje,trzymam w piwnicy w trocinkach. Żółte róże ,akurat cieniutko z nimi u mnie,ale miałam Berolinę i tę polecałabym,ja kupię ją jak wpadnie mi w ręce .Fresia też godna uwagi,mimo,że padła mi,także chciałabym ją znowu mieć.Mam żółtą Arthur Bell i pnącą Goldstern,ale nie polecam ze względu na przemarzanie,mimo słabej zimy nie wygląda dobrze i musi być cięta krótko.Arthur Bell to twarda sztuka ,tę polecam

Elu zaglądaj do woli cichaczem i głośno .Co do moich róż to staram się wyeliminować z ogrodu takie słabotki,które źle wyglądają albo nie radzą sobie w moim ogrodzie,wolę mieć mniej i zadbać o te,które czują się dobrze w moich warunkach