Papryka do gruntu. Część 4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
ainat
100p
100p
Posty: 121
Od: 29 kwie 2011, o 22:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Paprykę wysiewam do pojemników, owijam folią(lekką ją dziurawię) i kładę na grzejnik ( oczywiście ciepły). W ten sposób wysiewam wszystkie te rośliny, które muszą mieć do kiełkowania wysoką temperaturę i ciepłe podłoże.W tym roku sieję marconi purple- ktoś ją miał?
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Również siałam parę sezonów temu Odę, pięknie się udała, krzaczki się aż uginały od owoców. Niestey nie wiem czemu w Płocku w ogrodniczych jest problem ją nabyć. Powiedzieli, że 'chętnych mało to nie sprowadzają'. Szkoda, warta była.
Macie jakieś doświadczenia z Ingrid i Barbórką?
Awatar użytkownika
Wolusia
1000p
1000p
Posty: 2471
Od: 12 sty 2013, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Dwa dni temu wysiałam ostre papryczki po 2-3 sztuki z każdej odmiany, jaką dysponowałam. :) W zeszłym roku miałam paprykę po raz pierwszy- zbiór słaby. Słodka papryka to moja porażka. Właśnie analizuję, co było tego przyczyną. :roll: Pierwsza myśl- za mało podlewana, druga- chyba posadziłam je w złym miejscu ( zbyt blisko tui i drzew owocowych). Co prawda, nie rosły w cieniu, ale...
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4093
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Bardzo dużo zależy od gleby i niekoniecznie od jej żyzności. Zauważyłam, że osoby które chwalą się pięknymi paprykami z gruntu, mają przeważnie gliniastą glebę. Papryka lubi bardzo dużo wilgoci ;:131 . Ja mam glebę piaszczystą, bardzo przepuszczalną i choć jej żyzność została podniesiona, to papryka w gruncie jest marna. Udaje mi się tylko pod folią, w szklarni, chociaż też nie są to rekordy ;:65 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
rozmalinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1520
Od: 7 sty 2013, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Witam :wit
Od razu się przyznaję - bardzo, ale to bardzo lubię paprykę, zwłaszcza czerwoną, ale nie mam pojęcia o jej uprawie. Jaką odmianę możecie polecić, która uda się początkującej ogrodniczce i nie posiadającej szklarni ani tunelu ?

-- 15 lut 2014, o 11:17 --

Pozdrawiam. Ania
Palio
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 17 sie 2011, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnów-Wierzchosławice

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Polecam Robertine, czerwona, słodka, gruby miąższ. Dużo obornika i wody i słońca, musi się udać!
Pozd.
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2593
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Ja w tym roku wysieję Robertinę, Carycę i kilka odmian z akcji wymiany (o ile się załapałem).
Chciałem również wysiać jakąś odmianę pomidorową, ale nie wiem jaką...
Może coś polecicie? :wit
Pozdrawiam, Jacek
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

jode22
Bardzo dużo zależy od gleby i niekoniecznie od jej żyzności. Zauważyłam, że osoby które chwalą się pięknymi paprykami z gruntu, mają przeważnie gliniastą glebę. Papryka lubi bardzo dużo wilgoci ;:131 . Ja mam glebę piaszczystą, bardzo przepuszczalną i choć jej żyzność została podniesiona, to papryka w gruncie jest marna. Udaje mi się tylko pod folią, w szklarni, chociaż też nie są to rekordy ;:65 .
Moja ziemia też jest piaszczysta, a o szklarni na razie nie mam co marzyć. W związku z tym moje pytanie:
W zeszłym sezonie świetne plony pomidorów i ostrej papryki uzyskałam z krzaków posadzonych w gruncie na próbę w obręczach z 5 litrowych butelek po wodzie mineralnej. Czy ktoś próbował tak sadzić paprykę słodką?
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4093
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Jeżeli udały się pomidory i ostra papryka to uda się też słodka papryka. Ona ma dość płytki system korzeniowy, dlatego jest tak wrażliwa na brak czy okresowy brak wilgoci w glebie ;:oj
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Spróbuję w tym roku z paprykę słodką wsadzić w obręcze.
Normalnie do gruntu nie będę sadzić bo w zeszłym sezonie plony miałam tak marne, że wstyd opowiadać. Przypuszczalnie wpływ na to miało wyjątkowo suche i upalne lato.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Ja jestem ciekawa jak będzie w tym roku. Bo papryki w zeszłym miałam pierwszy raz - nie zdążyły dojrzeć (wysiałam jak pomidory, kiełkowały ponad miesiąc). Grządka która była w słońcu ładnie zaowocowała, ale niestety koniec września - przymrozek i nie dojrzały (zjadłam zielone a reszta w kartonie nie wybarwiła się - zaczęły gnić od środka i je zjadłam im wszystkie padły).
Od spodu im obrywałam liście jak pomidorom (czy te wyżej też można obrywać?), a podlewałam po ziemi. Dostały tylko raz nawóz typu obornik (w płynie). W tym roku już to zrobię z głową. Mimo tych moich błędów zebrałam 2 skrzynki zielonych. Mało, ale krzaczki przeżyły wiele (spóźnione, potem 3 gradobicia, które całkiem zalały ogródek i upały, a na koniec deszcze przez cały wrzesień).
W tym roku wysieję oprócz tych co dostałam wydłubane przeze mnie nasiona z papryki ze sklepu ( niestety bez nazwy i nie wiem czy to f1 - hiszpańskiej firmy), bo była niesamowita - takiej jeszcze nie jadłam (grube ścianki, soczysta, słodka - rozpływała się w ustach). Na surowo jem niewiele papryk, ale z tą nie mogłam się powstrzymać - kupiłam jedną sztukę do sosu i prawie połowę pochłonęłam przy krojeniu. Oj ja bym chciała takie mieć własne...
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Alyaa to miałaś podobnie jak ja.
W tym roku postanowiłam wcześniej przygotować rozsadę. Dzisiaj wysiałam ją na waciki do skiełkowania, dwa tygodnie po skiełkowaniu papryk ostrych no i miesiąc przed pomidorami. Mam nadzieję, że to wystarczy aby mi papryka dojrzała.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Ha, ja dokładnie taki sam mam plan :) Od 3 lat mam swój ogródek i co roku 15 marca sieję nasionka pomidora i papryki na rozsadę. Z doświadczenia zauważyłam, ze 15 marca, to na paprykę za późno - a na pomidory za wcześnie. W tym roku więc trochę terminy poprzesuwam.
Mam nasiona tak super apetycznych papryk (jak i pomidorów) na ten rok, że bardzo nie chciałabym, aby mi się coś nie udało ;:131 Tak więc - z głową i wszystko pod kontrolą :)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”