Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
norbert76 co prawda w innym wątku obiecałam Ci piwo/czekoladę/costam za pomoc z monsterą, jeszcze nie wiem czy pomogło
Ale chciałam tylko pokazać że dziękuję za poradę z pieniążkiem
To zdjęcie zrobiłam mu w marcu (właściwie patyczakowi, ale to jedyna udokumentowana fotka mojej pilei ). Wtedy ta pilea miała już jakieś 7 miesięcy i w ogóle nie ruszała. Dwie identyczne mam, obie takie samej wielkości.
Dziś:
Ale chciałam tylko pokazać że dziękuję za poradę z pieniążkiem
To zdjęcie zrobiłam mu w marcu (właściwie patyczakowi, ale to jedyna udokumentowana fotka mojej pilei ). Wtedy ta pilea miała już jakieś 7 miesięcy i w ogóle nie ruszała. Dwie identyczne mam, obie takie samej wielkości.
Dziś:
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Witam, czy ktoś zdiagnozował kropki na spodniej stronie liścia Pilea, o których pisał bkcejtke w maju? Mam identyczny problem - kropki są w miarę symetryczne, nie dają się zmyć ani zdrapać bez uszkodzenia liścia. Mam Pilea od 2 dni i nie wiem czy to taka jego uroda czy może jakiś pasożyt lub choroba
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 13 maja 2017, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Witam! To moja pierwsza w życiu pilea. Stoi tuż przy oknie od strony południowo-wschodniej. Podlewana jest raz w tygodniu z nawozem uniwersalnym zgodnie z jego przeznaczeniem. Staram się nie podlewać w momencie gdy ma mokre podłoże. Wyczytałam, że powinnam ją spryskiwać. Obawiam się jednak choroby grzybiczej. Coś z nią nie tak. Zaczęła zwijać swoje liście, a na innych pojawiają się plamy. Pomocy!
--- 13 paź 2018, o 16:21---
Monikas81
Hej, wydaje mi się, że są to otworki w liściach, które mają za zadanie pozbycia się nadmiaru minerałów, które mogłyby uszkodzić komórki rośliny Nie wiem czy konkretnie pilea tak ma ale wiele roślin ratuje się w ten sposób przed zasoleniem
--- 13 paź 2018, o 16:21---
Monikas81
Hej, wydaje mi się, że są to otworki w liściach, które mają za zadanie pozbycia się nadmiaru minerałów, które mogłyby uszkodzić komórki rośliny Nie wiem czy konkretnie pilea tak ma ale wiele roślin ratuje się w ten sposób przed zasoleniem
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19107
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Przede wszystkim po co nawozisz o tej porze roku? W okresie jesienno-zimowym wstrzymujesz się z nawożeniem.
Druga sprawa, przesadzałaś po zakupie? Nie? Źle. Tak, do samej ziemi, też źle. Roślina wygląda na przelaną. Sprawdź stan korzeni i przesadź do mieszanki ziemi do sukulentów i agroperlitu albo żwirku.
Druga sprawa, przesadzałaś po zakupie? Nie? Źle. Tak, do samej ziemi, też źle. Roślina wygląda na przelaną. Sprawdź stan korzeni i przesadź do mieszanki ziemi do sukulentów i agroperlitu albo żwirku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Cześć,
Macie pomysł co dolega mojej pilei?
Początkowo była "normalna", w okresie upałów (stała na parapecie) zaczęły jej się wywijać liście pod spód. Od tego czasu: przestawiłam w mniej nasłonecznione miejsce, przesadziłam, zrobiłam oprysk Envidorem (nie widziałam żeby miała pajączki, ale inne moje rośliny miały), podlałam kilka razy odżywką. Efekt zerowy, wciąż liście podwijają się pod siebie. Żadnych innych oznak choroby - liście sztywne, grube, rośnie dobrze, wypuszcza nawet "dzieci". O co jej może chodzić?
Macie pomysł co dolega mojej pilei?
Początkowo była "normalna", w okresie upałów (stała na parapecie) zaczęły jej się wywijać liście pod spód. Od tego czasu: przestawiłam w mniej nasłonecznione miejsce, przesadziłam, zrobiłam oprysk Envidorem (nie widziałam żeby miała pajączki, ale inne moje rośliny miały), podlałam kilka razy odżywką. Efekt zerowy, wciąż liście podwijają się pod siebie. Żadnych innych oznak choroby - liście sztywne, grube, rośnie dobrze, wypuszcza nawet "dzieci". O co jej może chodzić?
Bardzo początkujący hodowca roślinek, za głupie pytania z góry przepraszam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19107
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Na podłożu widzę pleśń, czyli albo jest ono zbyt zbite - posadzenie w samej ziemi (powinna być mieszanka ziemi i żwirku albo agroperlitu), albo/i za często podlewasz. W przypadku pilei powinnaś pozwolić delikatnie przeschnąć wierzchniej warstwie ziemi.
Jak daleko stoi od okna? O tej porze roku może spokojnie stać na parapecie.
Jak daleko stoi od okna? O tej porze roku może spokojnie stać na parapecie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
To nie pleśń tylko piasek, taka ziemia nakrapiana Mam tendencję do przelewania wszystkiego, więc jest wsadzona w ziemię do sukulentów i (czego nie widać) doniczka stoi na podwyższeniu (nakrętkach z butelek) w osłonce. Podlewam jak przyschnie ziemia na górze i to w sposób taki, że wstawiam samą doniczkę do zlewu tam podlewam i jak obcieknie to wraca do osłonki.... nie ma mowy o przelaniu, za dużo kwiatów tak zabiłam i teraz jestem mądrzejsza ;)
Choć koleżanka od której ją dostałam mówiła, że zwykle o swojej zapomina i podlewa dopiero jak zrobi się podwiędła i jej liście opadną - może tego spróbować?
Choć koleżanka od której ją dostałam mówiła, że zwykle o swojej zapomina i podlewa dopiero jak zrobi się podwiędła i jej liście opadną - może tego spróbować?
Bardzo początkujący hodowca roślinek, za głupie pytania z góry przepraszam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19107
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Tylko nawet ziemię do sukulentów trzeba zmieszać z rozluźniaczem. Inaczej będzie się zbijać, do korzeni będzie docierać w ograniczonej ilości powietrze, a podłoże w głębi doniczki może dużo wolniej przesychać.
Tak więc spróbuj na razie wpierw nieco ograniczyć podlewanie.
Tak więc spróbuj na razie wpierw nieco ograniczyć podlewanie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- papryczka07
- 50p
- Posty: 59
- Od: 13 kwie 2017, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Witam. Piszę z ogromną prośbą o pomoc !
Dostałam pilea pieniążka od znajomej na początku rósł pięknie. Latem przesadziłam ją w ziemie zmieszaną z piaskiem do małych doniczek. Teraz jakoś miesiąc temu przesadziłam pilea w większe doniczki, ale z czystą ziemią bez piasku i od tego momentu zaczęło się dziać nie dobrze. ;/ Pilea od tego czasu gubić liście i robić się brązowa. ;/
Macie jakiś pomysł jak ją mogę uratować ?
Każda rada na wagę złota, ;) z góry dzięki i pozdrawiam.
Na tym forum piszemy poprawnie po polsku, post poprawiłem. Następny napisany niepoprawnie wyleci do śmietnika/mod.
Dostałam pilea pieniążka od znajomej na początku rósł pięknie. Latem przesadziłam ją w ziemie zmieszaną z piaskiem do małych doniczek. Teraz jakoś miesiąc temu przesadziłam pilea w większe doniczki, ale z czystą ziemią bez piasku i od tego momentu zaczęło się dziać nie dobrze. ;/ Pilea od tego czasu gubić liście i robić się brązowa. ;/
Macie jakiś pomysł jak ją mogę uratować ?
Każda rada na wagę złota, ;) z góry dzięki i pozdrawiam.
Na tym forum piszemy poprawnie po polsku, post poprawiłem. Następny napisany niepoprawnie wyleci do śmietnika/mod.
Bądź cierpliwy.
Nigdy się nie poddawaj.
Nigdy się nie poddawaj.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19107
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Cóż, jak na dłoni widać podstawowe błędy.
1. Po co przesadziłaś po zaledwie kilku miesiącach, skoro rosła w miarę optymalnym podłożu
2. Błędem było przesadzenie nie tylko po tak krótkim czasie, o nieodpowiedniej porze roku, ale i posadzenie do dużych doniczek i samej ziemi. Nigdy nie sadzimy roślin doniczkowych do samej ziemi!
Skutek jest taki, że biorąc pod uwagę stan rośliny, możesz wywalić ją do śmietnika, nic z niej już nie będzie.
A wystarczyło poczytać od razu o pielęgnacji, to by roślina najprawdopodobniej by jeszcze żyła...
1. Po co przesadziłaś po zaledwie kilku miesiącach, skoro rosła w miarę optymalnym podłożu
2. Błędem było przesadzenie nie tylko po tak krótkim czasie, o nieodpowiedniej porze roku, ale i posadzenie do dużych doniczek i samej ziemi. Nigdy nie sadzimy roślin doniczkowych do samej ziemi!
Skutek jest taki, że biorąc pod uwagę stan rośliny, możesz wywalić ją do śmietnika, nic z niej już nie będzie.
A wystarczyło poczytać od razu o pielęgnacji, to by roślina najprawdopodobniej by jeszcze żyła...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
A ja mam pytanie o młode sadzonki, czy można je hodować w mini szklarni? Mam na myśli taka z ikei, na parapet...
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1422
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Witam
Mam od kilku tygodni problem z moim pieniążkiem - liście odpadają zanim jeszcze zdążą w pełni urosnąć. Roślina posadzona jest w ziemii uniwersalnej z perlitem, utrzymuję ją delikatnie wilgotną, stoi 1,5 m od południowego okna i kaloryfera, zraszam ją prawie codziennie.
Co robię źle?
---9 sty 2019, o 15:55 ---
Dodatkowo cały czas rosną nowe liście.
Mam od kilku tygodni problem z moim pieniążkiem - liście odpadają zanim jeszcze zdążą w pełni urosnąć. Roślina posadzona jest w ziemii uniwersalnej z perlitem, utrzymuję ją delikatnie wilgotną, stoi 1,5 m od południowego okna i kaloryfera, zraszam ją prawie codziennie.
Co robię źle?
---9 sty 2019, o 15:55 ---
Dodatkowo cały czas rosną nowe liście.