Uprawa tulipanów w donicy

[Ninia]

Wczoraj wstawiłam doniczkę do domu (ponieważ w nocy w mojej okolicy było -5 stopni miałam problem z "wyrwaniem" jej z ziemi w ogródku - wyglądało to mniej więcej tak jak w wierszu o rzepce ), na razie postawiłam w chłodniejszym pomieszczeniu 14-15 stopni przy szybie południowego okna i dopiero w poniedziałek wniosę do kuchni na południowy parapet 16-19 stopni-niestety pod parapetem jest kaloryfer, ale jestem dobrej myśli. Oczywiście cyknęłam zdjęcia i postanowiłam robić je co 3-4 dni.

[lili.ana]

Ninia Z przyjemnością będę śledzić postępy w Twojej uprawie. Ja niestety nie mam już żadnych cebulek do poeksperymentowania. bo wszystkie jesienią wysadziłam do gruntu.

[cyma2704]

Ninia ja bym nie wnosiła do kuchni, w tym chłodniejszym będą się lepiej rozwijać. Już takie eksperymenty przerabiałam.

[Ninia]

Jednak zaryzykuję. Mam w ogrodzie zadołowaną jeszcze jedną taką doniczkę (sadząc je miałam plan, że wyjmę je jednocześnie, by zakwitły w tym samym czasie). Jeśli mi się nie uda z tą, to tą drugą:
-albo zostawię w tym chłodniejszym pomieszczeniu, a gdy zakwitną to wniosę wtedy do kuchni,
-albo wyjmę z dołownika dopiero w kwietniu i postawię przed wejściem do domu.
Pewnie wybiorę tą pierwszą wersję, bo na wejście do domu to też mam przygotowaną (tulipany i hiacynty)

[cyma2704]

Właśnie dopiero jak w chłodniejszym miejscu zakwitną, można je wnosić do ciepłego. Ładniejsze, choć w domu krótko kwitną. Ja już tylko na schody szykuję co roku.

[Ninia]

Rozpoczynam fotorelację:
Po wniesieniu do domu obmyta doniczka, w której mam nadzieję niedługo zakwitną (tulipan triumph red-white - 5szt. i narcyz tazetta geranium - 3szt. / podaję nazwy takie jakie były umieszczone na opakowaniach). Widać, że "wykluwa się jedno coś":





Wstawione w ładniejszą doniczkę (coby nie straszyła ta produkcyjna) i za chwilę powędrowała na parapet 14 stopni::



Zdjęcia robione dziś rano (po 3 dniach), zaraz po wniesieniu do kuchni na cieplejszy parapet (widać, że mimo, iż stały wcześniej w temp.14 stopni-to i tak szybko wystawiły noski - 5szt.-na razie nie wiem czy to tulipany, czy narcyzy)


Dziś mają na razie 17 stopni



Nie wytrzymałam i jednak dziś przyniosłam tą drugą zadołowaną doniczkę (tulipan triumph lilac-5szt. i narcyz large-cupped salome - 3szt.) - zaraz ją przenoszę na chłodniejszy parapet na 3 dni:

[lili.ana]

Ninia - śledzę, jak obiecałam. A może ktoś dla porównania wstawi fotolerację ze swoich zmagań?

[grzes993]

Myślę, że to dobry czas na posadzenie tulipanów przeznaczonych do kwitnienia w święta Bożego Narodzenia. W tamtym roku zaspałem troszkę i tulipanów na święta nie było...

zdjęcie z 20 XII 2015:

http://www.fotosik.pl/zdjecie/efa9ff65cb6a680a

No i zakwitły

odmiana Christmas Carol

[Ninia]

grzes993 ja wsadzałam tulipany z narcyzami do doniczek wrzesień/październik-o czym pisałam w wątku: "Kiedy sadzić tulipany do doniczek", teraz od 2 tyg. stoją w domu-dopiero rosną-mają ok. 5-6cm (nie zależało mi by kwitły na święta, bo mam sporo kwitnących grudników, za to w styczniu już nic mi nie będzie kwitnąć w domu- no i właśnie szykuję je na styczeń). Napisz mi po jakim czasie od wniesienia do domu Ci zakwitł i w jakiej temp. go trzymałeś?-po raz pierwszy sadziłam do doniczki i nie mogę się już doczekać efektów (w jednej mojej książce wyczytałam, że powinny zakwitnąć po 2 tyg. od wyjęcia doniczki z dołownika-ale chyba coś pomylili, bo ja już prawie dwa tyg. trzymam w cieple i są takiej wielkości jak pisałam wyżej).

[pull]

grzes993, a ja jestem ciekawy kiedy sadziłeś do doniczki i jak długo poddałeś chłodzeniu?

Tu na Forum, już kilka razy pisałem o pędzeniu i przyśpieszaniu tulipanów.

Ninia, sadzenie tulipanów do doniczek 1 października gwarantuje kwitnienie na 8 marca, czyli trzeba przenieść doniczki do domu 20 lutego. Czasami udaje się to na 14 lutego (dobór odpowiedniej odmiany), wtedy należy wnieść donice do ciepłego pomieszczenia pod koniec stycznia.
Optymalna temperatura w której powinny rosnąć rośliny to 15-17°C. Wyższa temperatura, to gorsza jakość roślin, niższa, to lepsza jakość, ale dłuższy czas oczekiwania.
W książce podano prawidłowy czas wzrostu roślin. Twoje tulipany chłodziły się zbyt krótko i na pewno poniesiesz porażkę.
Dobrze dobrałaś odmianę - z grupy Triumph. Te nadają się do pędzenia.





_____________________________________________________
Pozdrawiam - Piotrek

[Ninia]

To w tej samej książce wyczytałam, że czas chłodzenia wynosi 8-10 tyg. - moje chłodziły się ponad 11 tyg. - jestem nastawiona optymistycznie - a jak nie wyjdzie to ... na pewno wyjdzie, nie dopuszczam takiej myśli, że może być inaczej.

[pull]

Ninia, kibicuję Ci mimo wszystko.
Zawsze można rośliny poddać jeszcze chłodzeniu, np. cztery tygodnie.

[Anastazja80]

Pierwszy raz posadziłam tulipany w donicy, ale nigdzie jej nie wstawiałam, po prostu zakopałam w ogródku, na wierzch rzuciłam trochę ziemi. Pytanie czy będzie coś z tego? Wiosną zamierzam wykopać donicę i postawić w jakimś mało ciekawym miejscu ogródka to ma być taki kolorowy wypełniacz.

[Ninia]

Anastazja80 na pewno będziesz mieć kwitnące tulipany . Ja w zeszłym roku po raz pierwszy w życiu sadziłam tulipany do gruntu i nawet zaryzykowałam też do donicy, którą zadołowałam w ogródku, a na początku kwietnia wyjęłam ją z dołownika i wstawiłam do większej ozdobniejszej i postawiłam przy drzwiach wejściowych do domu - zakwitły mi wszystkie (co do jednej) cebulki, jakie do niej wsadziłam: 12 tulipanów i 14 hiacyntów. Tobie też się na pewno uda.

[Anastazja80]

Dzięki Ninia, posadziłam 16 cebulek 2 odmian tulipanów donica kwadratowa więc sadziłam na wzór szachownicy, nie pamiętam odmian znaczniki są zasypane razem z donicą ale jak się uda efekt powinien być fajny. Na pewno wstawię foto jak zakwitnią.