Młody trawnik i chwasty
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Młody trawnik i chwasty
Koszenie,koszenie,koszenie ... polecałabym w tym sezonie nie za nisko ale tylko koszenie .
Wiele chwastów zniknie po tych zabiegach.
Chemię zastosujesz w nastepnym sezonie.
Wiele chwastów zniknie po tych zabiegach.
Chemię zastosujesz w nastepnym sezonie.
Re: Młody trawnik i chwasty
Dziękuję, tak zrobię. A może Pan pomóc zidentyfikwać te 2 chwasty, które powiększyłem - szukam po internetach i cieżko.Karo pisze:Koszenie,koszenie,koszenie ... polecałabym w tym sezonie nie za nisko ale tylko koszenie .
Wiele chwastów zniknie po tych zabiegach.
Chemię zastosujesz w nastepnym sezonie.
Ktoś wie co to w ogóle jest?
Re: Młody trawnik i chwasty
Cześć,
Trawnik zakładałem na początku kwietnia tego roku. Glebogryzarka, oczyszczanie z chwasatów oraz budowie, wyrównywanie, wałowanie, sianie siewnikiem i ponowne wałowanie. Trawa zaczęła rosnąc nie niektórych miejscach lepiej w nie których prawie w ogóle. Dałęm sobie czas ( niech rośnie w swoim tempie ). Warto wspomnieć, że gleba jest dość gliniasta na początku podlewałem rano i wieczorem, aktualnie tylko wieczorem. Po pewnym czasie zaczęły pojawiać się chwasty którymi sie nie przejmowałem ( po kilku koszeniach przecież znikną ). Niestety aktualnie rosną tylko chwasty i przejmują całą działkę...
Co powinienem zrobić w takim momencie ? Trawa powoli "znika" w chwstach
https://imagizer.imageshack.com/img922/2/SCWAl5.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/6807/yX62VA.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/8945/33WVCL.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/3321/eMhWa1.jpg
Trawnik zakładałem na początku kwietnia tego roku. Glebogryzarka, oczyszczanie z chwasatów oraz budowie, wyrównywanie, wałowanie, sianie siewnikiem i ponowne wałowanie. Trawa zaczęła rosnąc nie niektórych miejscach lepiej w nie których prawie w ogóle. Dałęm sobie czas ( niech rośnie w swoim tempie ). Warto wspomnieć, że gleba jest dość gliniasta na początku podlewałem rano i wieczorem, aktualnie tylko wieczorem. Po pewnym czasie zaczęły pojawiać się chwasty którymi sie nie przejmowałem ( po kilku koszeniach przecież znikną ). Niestety aktualnie rosną tylko chwasty i przejmują całą działkę...
Co powinienem zrobić w takim momencie ? Trawa powoli "znika" w chwstach
https://imagizer.imageshack.com/img922/2/SCWAl5.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/6807/yX62VA.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/8945/33WVCL.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/3321/eMhWa1.jpg
Chwasty w czarnoziemie a trawnik
Cześć,
zakładamy trawnik przed domem.
Zamówiliśmy czarnoziem ale niestety nie sprawdziłem jego pochodzenia i wygląda na to, że był pełen chwastów (tzn. chwasty wyrosły dopiero po kilku dniach).
Zdjęcia: https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing
Na części zdążyliśmy posiać trawę i w tym miejscu tak dużo tego nie wyrosło ale robi się tego coraz więcej.
Tam gdzie jest trawa spróbowaliśmy zastosować selektywny target na chwasty dwu-liściaste na trawniku ale wygląda na to że to co tam rośnie nie jest 2 liściaste bo nie zabiło.
Na miejscu gdzie nie posialiśmy jeszcze trawy opryskałem effect24 póki co trochę pożółkło. Ale to chyba tylko wypali to co nad ziemią i potem i tak odrośnie?
Pytanie - jak to wyczyścić pod trawnik? Chciałbym uniknąć roundupu, itp. bo będą też drzewka owocowe. Byłbym skłonny to ręcznie wyrywać ale czy ma to jakikolwiek sens przy takiej ilości?
z góry dziękuję za pomoc
zakładamy trawnik przed domem.
Zamówiliśmy czarnoziem ale niestety nie sprawdziłem jego pochodzenia i wygląda na to, że był pełen chwastów (tzn. chwasty wyrosły dopiero po kilku dniach).
Zdjęcia: https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing
Na części zdążyliśmy posiać trawę i w tym miejscu tak dużo tego nie wyrosło ale robi się tego coraz więcej.
Tam gdzie jest trawa spróbowaliśmy zastosować selektywny target na chwasty dwu-liściaste na trawniku ale wygląda na to że to co tam rośnie nie jest 2 liściaste bo nie zabiło.
Na miejscu gdzie nie posialiśmy jeszcze trawy opryskałem effect24 póki co trochę pożółkło. Ale to chyba tylko wypali to co nad ziemią i potem i tak odrośnie?
Pytanie - jak to wyczyścić pod trawnik? Chciałbym uniknąć roundupu, itp. bo będą też drzewka owocowe. Byłbym skłonny to ręcznie wyrywać ale czy ma to jakikolwiek sens przy takiej ilości?
z góry dziękuję za pomoc
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Trawnik od zera,od czego zacząć - ZAKŁADANIE
Ta brzydka trawa to chwastnica jednostronna. Poczytaj o niej wątek na forum. Reszta chwastów dwuliściennych powinna zniknąć po oprysku.
Re: Trawnik od zera,od czego zacząć - ZAKŁADANIE
Dzięki. Trochę za mocno się to rozrosło i niby efekt24 to chwyta ale tylko co mniej rozrośnięte chwasty (opryskałem już 2 razy). Czy zastosowanie palnika gazowego żeby to wypalić miałoby sens? Czy takie wypalanie może jakoś wyjałowić ziemię? Jeżeli tak to będę pewnie ręcznie wyrywał (co już zacząłem).leszeg pisze:Ta brzydka trawa to chwastnica jednostronna. Poczytaj o niej wątek na forum. Reszta chwastów dwuliściennych powinna zniknąć po oprysku.
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Trawnik od zera,od czego zacząć - ZAKŁADANIE
Można wypalić, ale wtedy uszkodzisz pozostałą trawę i będzie trzeba dosiewać. Moim zdaniem najlepiej to robić ręcznie (w grupie raźniej i szybciej ). Dobra wiadomość jest taka, że po wyplewieniu jest duża szansa, że trawa się zagęści i bez dosiewania nic nie będzie widać.
Jeśli są puste place to trzeba tam oczywiście dosiać.
W miejscach gdzie nie ma jeszcze trawnika można użyć glifosat (roundup itd) lub wypalić te chwasty. Następnie Ppd koniec sierpnia będzie można tam siać trawkę bez chwastnicy
Jeśli są puste place to trzeba tam oczywiście dosiać.
W miejscach gdzie nie ma jeszcze trawnika można użyć glifosat (roundup itd) lub wypalić te chwasty. Następnie Ppd koniec sierpnia będzie można tam siać trawkę bez chwastnicy
Problem z trawnikiem prosze o pomoc
Witam jestem świeży na forum zakladalem trawnik i wykonawca ktory mi zakładał wymienil zemie bo mialem wydmowa piasek i na posianej ziemi nie zrobił oprysku i wyszło mnóstwo chwastów nie wiem czy ta trawa a posialem substrala sportowego samozageszczajscego czy ona wyprze chwasty prosze o porade
Problem z chwastami na nowym trawniku
Witam,
Przy założeniu trawnika nawiozłem czarnoziem (ziemia pochodziła z Wokasu producent min, worków z ziemią na Biedronkę) mieszkam blisko wytwórni. Zamiast trawy w zdecydowanym większym stopniu wzeszła "lebioda" czy to wina ziemi? W miejscach gdzie nie była nawieziona wzeszła trawa.
2. Czy przed zakładaniem trawnika i nawożeniu ziemi, traktować ją chemią? Jeżeli tak to jaką i ile ewentualnie należy odczekać z wysianiem później trawy?
Przy założeniu trawnika nawiozłem czarnoziem (ziemia pochodziła z Wokasu producent min, worków z ziemią na Biedronkę) mieszkam blisko wytwórni. Zamiast trawy w zdecydowanym większym stopniu wzeszła "lebioda" czy to wina ziemi? W miejscach gdzie nie była nawieziona wzeszła trawa.
2. Czy przed zakładaniem trawnika i nawożeniu ziemi, traktować ją chemią? Jeżeli tak to jaką i ile ewentualnie należy odczekać z wysianiem później trawy?
-
- 200p
- Posty: 312
- Od: 30 sty 2019, o 09:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
Re: Trawnik od zera,od czego zacząć - ZAKŁADANIE
Z mojego doświadczenia wiem,że chwastów całkowicie nie da się usunąć przed wysiewem zawsze jakieś wzejdą. Nawet jak polejesz jakimś środkiem,wiatr przywieje następne. Jeśli chwastów jest bardzo dużo to mogły zagłuszyć trawę, ale zawsze jakaś powinna wzejść. Sąsiad kilka lat temu przywiózł ziemię z oczyszczalni ścieków-przez dwa tygodnie plewił a kolanach widelcem chwasty bo trawy nie było widać. Jak nie ma chwastów dużo to można wyrwać, jak jest więcej poczekać aż trawa się dobrze ukorzeni i polać środkiem na chwasty,albo wyrwać.
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Trawnik od zera,od czego zacząć - ZAKŁADANIE
W ziemi jest zawsze mnóstwo nasion chwastów i za każdym razem gdy ją wzruszamy dajemy szansę nasionom na wykiełkowanie. Jeśli chodzi o przygotowanie terenu pod siew (nie ważne czy ziemia była dowieziona czy wzruszyliśmy istniejącą glębę) to największym problemem są chwasty jednoliścienne takie jakie perz (kłącza lub nasiona) czy inne dzikie trawy (korzenie/kłącza/nasiona) i dlatego zawsze warto odczekać przed siewem kilka tygodni by chwasty wzeszły i potraktować je opryskiem (może być glifosat lub 2 oddzielne opryski na jednoliścienne i potem dwuliścienne dla przeciwników glifosatu takich jak ja). Lebioda to najłatwiejszy chwast do pokonania w trawniku i tak naprawdę nie trzeba nawet tego pryskać, bo sama zaniknie po kilkukrotnym koszeniu.
- wiridiana
- 500p
- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Trawnik od zera,od czego zacząć - ZAKŁADANIE
I trzeba dbać by trawa była gęsta. Tam gdzie jest gęsta chwasty mają trudniej żeby wykiełkować.
Nie zakładałam od nowa trawnika, staram się poprawić ten co jest i walczę z chwastnicą, której w zeszłym roku nie było. Pewnie to wina dbania (nawóz, woda). Więc wydaje mi się, że metoda zakładania od nowa trawnika za każdym razem kiedy pojawi się chwast jest bez sensu bo i tak prędzej czy później coś się pojawi.
Nie zakładałam od nowa trawnika, staram się poprawić ten co jest i walczę z chwastnicą, której w zeszłym roku nie było. Pewnie to wina dbania (nawóz, woda). Więc wydaje mi się, że metoda zakładania od nowa trawnika za każdym razem kiedy pojawi się chwast jest bez sensu bo i tak prędzej czy później coś się pojawi.
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Trawnik od zera,od czego zacząć - ZAKŁADANIE
Zgadzam się w 100%.wiridiana pisze: Więc wydaje mi się, że metoda zakładania od nowa trawnika za każdym razem kiedy pojawi się chwast jest bez sensu bo i tak prędzej czy później coś się pojawi.