Truskawkowa działka
Re: Truskawkowa działka
Widać, że cieszy Cię każdy kwiatek i każde zyjatko.
To dobrze.
Kuruj się i wracaj.
To dobrze.
Kuruj się i wracaj.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4229
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Truskawkowa działka
Witaj
Bardzo ładna i sympatyczna porcja ogrodowego kwiecia
Pozdrówka.
Bardzo ładna i sympatyczna porcja ogrodowego kwiecia
Pozdrówka.
Re: Truskawkowa działka
Natalio wracaj do zdrowia, działka czeka...foto będą mile widziane Aksamitki dobrze że wysiałaś, ziemia pod spodem robi się bardzo sypka. Aksamitki odstraszają też gryzonie. W tym roku po raz pierwszy nie wysiewałam tych roślin, zabrakło na nie miejsca
Uwielbiam odmianę z koperkowymi listkami, zapach przypomina nazywał się cytrynę. Żółto kwitnące to odmiana Lulu. Poprawię się w nowym sezonie i wysieję Kurzyślad, znam ten chwast...też zostawiam, niech sobie rośnie
Uwielbiam odmianę z koperkowymi listkami, zapach przypomina nazywał się cytrynę. Żółto kwitnące to odmiana Lulu. Poprawię się w nowym sezonie i wysieję Kurzyślad, znam ten chwast...też zostawiam, niech sobie rośnie
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Dziękuję wszystkim za życzenia szybkiego powrotu do zdrowia Powoli, powoli, dochodzę do siebie. Podczas nieobecności na forum kilkakrotnie byłam na działce, jutro lub pojutrze wybiorę się tam znowu. Tylko do tyłu jestem z publikowaniem zdjęć...
Rudbekie są niezmordowane - wystarczyło trochę odchwaścić kępkę, a one wystrzeliły w górę i kwitły, kwitły...
W tym roku zasiałam 2 paczki nagietków - z mieszanki pomarańczowych (zwykłe/pełne) wyrosły piękne, dorodne rośliny. Z mieszanki pełnych zaledwie kilka sztuk. Udało mi się "złapać" tylko 2 kwiatki, kwitły bardzo słabo:
Za to wszystkie nagietki cieszyły się dużym powodzeniem
Pod płotem z tyłu działki rośnie sobie coś... Nawet wyprodukowało owocki:
"Trawnik" przed koszeniem. Trawy tutaj najmniej, akurat to miejsce opanowała wyka, jej śliczne, fioletowe kwiaty wabią mnóstwo owadów:
Dzika marchew również pojawia się to tu, to tam:
Rudbekie są niezmordowane - wystarczyło trochę odchwaścić kępkę, a one wystrzeliły w górę i kwitły, kwitły...
W tym roku zasiałam 2 paczki nagietków - z mieszanki pomarańczowych (zwykłe/pełne) wyrosły piękne, dorodne rośliny. Z mieszanki pełnych zaledwie kilka sztuk. Udało mi się "złapać" tylko 2 kwiatki, kwitły bardzo słabo:
Za to wszystkie nagietki cieszyły się dużym powodzeniem
Pod płotem z tyłu działki rośnie sobie coś... Nawet wyprodukowało owocki:
"Trawnik" przed koszeniem. Trawy tutaj najmniej, akurat to miejsce opanowała wyka, jej śliczne, fioletowe kwiaty wabią mnóstwo owadów:
Dzika marchew również pojawia się to tu, to tam:
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Truskawkowa działka
Natalko, to Twoje coś z owockami wygląda mi na aronię, ale pewności nie mam Porównaj w necie liście i owoce.
- dalisbea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 15 lut 2016, o 22:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Truskawkowa działka
Nachyłki, nasturcja i hosty mnie tu przyciągnęły aaa i jeszcze chryzantemy ładny ogród podobny do mojego a to
"Coś " to faktycznie może być aronia liście bardzo podobne i owocki chyba też, musiałabym zobaczyć owoc od ogonka
"Coś " to faktycznie może być aronia liście bardzo podobne i owocki chyba też, musiałabym zobaczyć owoc od ogonka
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Iwonko na innym forum 4 osoby też twierdzą że to aronia, więc to raczej aronia ale dziękuję za pomoc
Dalisbea witaj wszystkiego co wymieniłaś będzie w przyszłym roku więcej oraz dużo, dużo innych roślin. Dokładnie ile zależy od tego jak duży kawałek działki uda mi się obrobić.
Jesień nadchodzi... Kilka dni temu dała o sobie znać zimną, wilgotną pogodą i chociaż teraz znowu zrobiło się ładnie, lato minęło już na dobre. Takie widoki miałam tego dnia na działce tuż za płotem:
Drzewa zaczęły tracić już liście, chociaż nie zmieniły jeszcze kolorów Chwastowisko-trawnik po ostatnim strzyżeniu nie przedstawia się zbyt pięknie, ale w sumie dobrze, że przestało rosnąć. Może do wiosny uda się wyrównać najgorsze "góry i doliny", wtedy będzie można kosić na własną rękę kosiarką ręczną.
Domek jaki jest każdy widzi Powstawał w bólach, ale w sumie dość szybko, niestety nie mam zdjęć z budowy, niechcący udało mi się je skasować. Betonowe bloczki na których stoi w przyszłości planuję zasłonić jakimiś roślinami, najpierw jednak muszę uporać się z drzewami rosnącymi dookoła.
Pułapka na szkodniki - zobaczymy na ile skuteczna:
Ostatnie kwiaty nasturcji - byłam zmuszona się jej pozbyć, bardzo mocno zaatakowały ją mszyce Nie jestem pewna czy nasiona są już dojrzałe, ale nawet jeśli nie, mam już inną odmianę do zasiania w przyszłym roku.
Aksamitki, nagietki i nachyłki nadal kwitną, są jak małe kropelki koloru na coraz bardziej szarym tle. Zebrałam już bardzo dużo nasion wszystkich trzech gatunków, ale mam nadzieję, że pełne nagietki zawiążą ich jeszcze trochę. Zdobyłam też nasiona żółtych nagietków, więc w kolejnym sezonie będzie bardziej kolorowo
Dalisbea witaj wszystkiego co wymieniłaś będzie w przyszłym roku więcej oraz dużo, dużo innych roślin. Dokładnie ile zależy od tego jak duży kawałek działki uda mi się obrobić.
Jesień nadchodzi... Kilka dni temu dała o sobie znać zimną, wilgotną pogodą i chociaż teraz znowu zrobiło się ładnie, lato minęło już na dobre. Takie widoki miałam tego dnia na działce tuż za płotem:
Drzewa zaczęły tracić już liście, chociaż nie zmieniły jeszcze kolorów Chwastowisko-trawnik po ostatnim strzyżeniu nie przedstawia się zbyt pięknie, ale w sumie dobrze, że przestało rosnąć. Może do wiosny uda się wyrównać najgorsze "góry i doliny", wtedy będzie można kosić na własną rękę kosiarką ręczną.
Domek jaki jest każdy widzi Powstawał w bólach, ale w sumie dość szybko, niestety nie mam zdjęć z budowy, niechcący udało mi się je skasować. Betonowe bloczki na których stoi w przyszłości planuję zasłonić jakimiś roślinami, najpierw jednak muszę uporać się z drzewami rosnącymi dookoła.
Pułapka na szkodniki - zobaczymy na ile skuteczna:
Ostatnie kwiaty nasturcji - byłam zmuszona się jej pozbyć, bardzo mocno zaatakowały ją mszyce Nie jestem pewna czy nasiona są już dojrzałe, ale nawet jeśli nie, mam już inną odmianę do zasiania w przyszłym roku.
Aksamitki, nagietki i nachyłki nadal kwitną, są jak małe kropelki koloru na coraz bardziej szarym tle. Zebrałam już bardzo dużo nasion wszystkich trzech gatunków, ale mam nadzieję, że pełne nagietki zawiążą ich jeszcze trochę. Zdobyłam też nasiona żółtych nagietków, więc w kolejnym sezonie będzie bardziej kolorowo
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Truskawkowa działka
Witaj . Piękne widoczki masz . Domek bardzo przydatny a jak nico go przyozdobisz roślinami to będzie ładnie się prezentował. Drzew masz sporo , dadzą trochę cienia w upalne dni . Sporo roboty przed Tobą ale od czegoś trzeba zacząć więc trzymam kciuki za ogólne porządki a potem to już tylko najprzyjemniejsze- sadzenie roślin . Pozdrawiam .
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Truskawkowa działka
Natalko oj sporo pracy Ciebie czeka jeszcze na działeczce, ale już całkiem kolorowo w tym roku było, przyszły rok pewnie będzie już bardziej kolorowy i radosny, a jakie przyjemne zmęczenie jest po takiej pracy i przyjemny odpoczynek na łonie natury
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6356
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Truskawkowa działka
Natalko - mszyce nie niszczą nasturcji, po prostu ją uwielbiają. bardzo często sieje się nasturcję przy innych roślinach by mszyce siedziały sobie cichutko właśnie na nasturcji a nie na innych roślinach. Ja czasami obrywam takie oblepione listki. Nie wyobrażam sobie bym nie miała kwiatów nasturcji, nawet jako dekoracji sałatek.
Myślę. że co nieco już się z niej wysiało. Takie samosiejki łatwo przyjmują się też w innych miejscach, można je przesadzać, co mnie bardzo cieszy.
Myślę. że co nieco już się z niej wysiało. Takie samosiejki łatwo przyjmują się też w innych miejscach, można je przesadzać, co mnie bardzo cieszy.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Ewelino dziękuję
Iwonko na pewno będzie bardziej kolorowo Może nie z samym nadejściem wiosny, bo nie mam roślin cebulowych, ale później będzie więcej kwitnień
Bea nie wiedziałam że mszyce nasturcji nie ruszają - była dosłownie nimi oblepiona nasiona mam, trochę zebranych, trochę kupionych, więc za rok też będę ją miała
Wyglądając wczoraj przez okno miałam wrażenie, że nadejście października było dla drzew sygnałem: "już czas, zmieniamy kolory". Coraz więcej roślin robi się kolorowych, z jednej strony jest pięknie, a z drugiej smutno - te cudowne liście lada chwila opadną i znowu będzie szaro... I byle do wiosny A na razie szaleję z aparatem gdzie się da, również na działce
Studnia też może być ciekawa te czerwone plamki w tle to owoce dzikiej róży:
Dziką różę już usunęłam, przynajmniej częściowo. Po tym jak miała kilka kwiatków na krzyż w czerwcu powiedziałam "nie", czekałam tylko na piłę żeby usunąć te zasieki Róża broniła się mocno i bronić się jeszcze będzie, bo usunięcie korzeni to zupełnie inna historia. Zostało trochę zdjęć i sporo kolczastych badyli:
Nareszcie udało mi się któregoś złapać na zdjęciu! Zazwyczaj je słyszę, a widzę tylko jak biorą nogi za pas Kamuflaż mają świetny:
To nie moje, ale bardzo wpisuje się w temat
W tym roku zamęczam wszystkich rudbekiami, aksamitkami i nagietkami, więc jeszcze trochę rudbekii:
A te dwie pszczółki to dla mnie zagadka - część pszczół jakie widuję to typowe pszczoły miodne, nieduże i nie tak włochate, natomiast część wygląda właśnie tak: są większe, z wyraźnym futerkiem w beżowobrązowym kolorze. Czy to może murarki? Widywałam murarki w mieście i wyglądały inaczej, były mniejsze i bardziej rude. Te są tak duże, że na początku wzięłam je za trzmiele:
Iwonko na pewno będzie bardziej kolorowo Może nie z samym nadejściem wiosny, bo nie mam roślin cebulowych, ale później będzie więcej kwitnień
Bea nie wiedziałam że mszyce nasturcji nie ruszają - była dosłownie nimi oblepiona nasiona mam, trochę zebranych, trochę kupionych, więc za rok też będę ją miała
Wyglądając wczoraj przez okno miałam wrażenie, że nadejście października było dla drzew sygnałem: "już czas, zmieniamy kolory". Coraz więcej roślin robi się kolorowych, z jednej strony jest pięknie, a z drugiej smutno - te cudowne liście lada chwila opadną i znowu będzie szaro... I byle do wiosny A na razie szaleję z aparatem gdzie się da, również na działce
Studnia też może być ciekawa te czerwone plamki w tle to owoce dzikiej róży:
Dziką różę już usunęłam, przynajmniej częściowo. Po tym jak miała kilka kwiatków na krzyż w czerwcu powiedziałam "nie", czekałam tylko na piłę żeby usunąć te zasieki Róża broniła się mocno i bronić się jeszcze będzie, bo usunięcie korzeni to zupełnie inna historia. Zostało trochę zdjęć i sporo kolczastych badyli:
Nareszcie udało mi się któregoś złapać na zdjęciu! Zazwyczaj je słyszę, a widzę tylko jak biorą nogi za pas Kamuflaż mają świetny:
To nie moje, ale bardzo wpisuje się w temat
W tym roku zamęczam wszystkich rudbekiami, aksamitkami i nagietkami, więc jeszcze trochę rudbekii:
A te dwie pszczółki to dla mnie zagadka - część pszczół jakie widuję to typowe pszczoły miodne, nieduże i nie tak włochate, natomiast część wygląda właśnie tak: są większe, z wyraźnym futerkiem w beżowobrązowym kolorze. Czy to może murarki? Widywałam murarki w mieście i wyglądały inaczej, były mniejsze i bardziej rude. Te są tak duże, że na początku wzięłam je za trzmiele:
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Truskawkowa działka
Witaj Natalio.
Odkrywanie skarbów na nowej działce z pewnością jest pasjonujące.
Tak jak samo urządzanie, planowanie i prace z którymi trzeba się zmierzyć.
Na pewno czeka was mnóstwo wysiłku, ale też potem tyle samo satysfakcji.
Jak na pierwszy sezon to sporo już zrobiliście.
Domek jest wystarczający jak na początki, jest się gdzie schować i przechować narzędzia a to najważniejsze.
Trzymam kciuki za dalsze plany, oby się udało wszystkie zrealizować.
Odkrywanie skarbów na nowej działce z pewnością jest pasjonujące.
Tak jak samo urządzanie, planowanie i prace z którymi trzeba się zmierzyć.
Na pewno czeka was mnóstwo wysiłku, ale też potem tyle samo satysfakcji.
Jak na pierwszy sezon to sporo już zrobiliście.
Domek jest wystarczający jak na początki, jest się gdzie schować i przechować narzędzia a to najważniejsze.
Trzymam kciuki za dalsze plany, oby się udało wszystkie zrealizować.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki