Anusiny balkonik

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Anah
100p
100p
Posty: 169
Od: 26 maja 2016, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Anusiny balkonik

Post »

Lyanna pisze:Maliny mniam ;:167 . U Ciebie to chyba jest wszystko :). Arbuzy może spróbuj kiedyś, może jako pnące?
Miałam kiedyś golterię - bo jadalna ale smak przedziwny :). Żurawki i hosty super. Mam taką zwykłą żurawkę która kwitnie na różowo. W ogóle wszystko pięknie rośnie, mimo, że eM selekcję chciał przeprowadzić :).
Nie wymarzają Ci róże zimą, sadziłam kilka razy na balkonie i nie udało się. A co z oleandrami?
Golterii jeszcze nigdy nie próbowałam i dlatego się na nią skusiłam - podobno smakuje jak żurawina, przy czym jest bardziej kwaśna. Jak przetrwa i zaowocuje to być może zrozumiem co masz na myśli, pisząc że smakuje przedziwnie :D A te arbuzy pnące już widzę oczyma wyobraźni, takie kształtne zielone kule na podporach... Ale byłoby apetycznie na balkonie... Rozmarzyłam się, ale może kiedyś się tego doczekam :tan Swoją drogą, gdyby eM wiedział, jakie mam plany na kolejne sezony, w swojej eksterminacji roślin byłby o wiele skuteczniejszy :;230

Duży oleander trafia na zimę do nieogrzewanej piwnicy z niewielkim okienkiem. Z tymi maluchami jeszcze nie wiem co zrobię, może spróbuję przezimować je w mieszkaniu... Dzisiaj otworzył się kolejny, kremowożółty :)

Obrazek

Co zaś się tyczy róż, to udało mi się przezimować na balkonie pnącą. Miałam jeszcze rabatową 'Tom Tom', ale sama ją zabiłam - przelałam ją, pojawiła się pleśń i ją trafił szlag. Wiosną kupiłam w Biedronce trzy nowe i także zamierzam przechować je przez zimę na balkonie. Zobaczymy jaki będzie przyszłoroczny bilans, ale jestem dobrej myśli :)
alexia pisze:;:7 Anusiu, przez przypadek trafiłam na Twój balkon.
Masz ogromną ilość roślin..., zastanawiam się jak to wszystko mieścisz. Szczególnie zainteresowały mnie różę, też się bawię w ich uprawę na balkonie. Będę zaglądała ;:108 .
;:100
Witaj serdecznie w moich skromnych progach ;:168 Nie omieszkałam wpaść z szybką rewizytą i powiem Ci, że oniemiałam, widząc jak wygląda Twoje rosarium. Cudowne! ;:180 Odezwę się jak przebrnę przez oba wątki (zaczęłam bowiem od samego początku) :) I zawsze będzie mi Cię bardzo miło gościć! ;:196


A na koniec jeszcze trzy zdjęcia z dzisiejszego obchodu. Po tym jak się poskarżyłam w jednym wątku na moją sundaville, zebrała się i mam na niej tyle kwiatów, ile jeszcze nigdy wcześniej (choć wiem, jak to brzmi, kiedy patrzy się na te cztery pąki na krzyż, ale taka prawda :;230

Obrazek

No i papryczki z dnia na dzień wyglądają coraz lepiej, chociaż Poupila zaczęła się śmiesznie wyciągać (lecz po prawdzie, tylko jej to dodaje uroku :D

Obrazek

Obrazek

Moc pozdrowień! :wit
Zapraszam na Anusiny balkonik :)
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Anusiny balkonik

Post »

Papryczki super :). U mnie dojrzewa na balkonie ta z nasion wydłubanych z carefuowej papryki "Żółta Peperoni". Nasiona wysuszyłam i przechowywane w papierowej torebce. Rosła w małej doniczce w pokoju przez dłuższy czas. Przesadziłam do niewiele większej i wystawiłam na balkon. Ma dwie papryczki całkiem spore (jedna już żółta) i kilka maluszków.
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6354
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Anusiny balkonik

Post »

Pięknie kwitnie hoja.
To ogród, nie balkon ;:215
Awatar użytkownika
cozzii
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 lip 2016, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Anusiny balkonik

Post »

Chyba się już zakochałam,przepięknie musi wyglądać twój balkon .Gdybym go posiadała to pewnie tez bym na nim tyle miała kwiatów bo je uwielbiam :) Mąż już z tego powodu mniej zadowolony ;:306
Awatar użytkownika
Anah
100p
100p
Posty: 169
Od: 26 maja 2016, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Anusiny balkonik

Post »

Lyanna pisze:Papryczki super :). U mnie dojrzewa na balkonie ta z nasion wydłubanych z carefuowej papryki "Żółta Peperoni". Nasiona wysuszyłam i przechowywane w papierowej torebce. Rosła w małej doniczce w pokoju przez dłuższy czas. Przesadziłam do niewiele większej i wystawiłam na balkon. Ma dwie papryczki całkiem spore (jedna już żółta) i kilka maluszków.
O, to na pewno spróbuję wyzbierać nasiona z tych, które sama wysiewałam. No i może popoluję na jakieś ciekawe odmiany w sklepie :) W ogóle korci mnie, żeby też zrobić sobie sadzonkę z awokado. Z wydłubaniem pestki nie byłoby problemu, ale ponoć nie kiełkuje aż tak łatwo.
Beaby pisze:Pięknie kwitnie hoja.
To ogród, nie balkon ;:215
Dziękuję, Beatko! ;:196
cozzii pisze:Chyba się już zakochałam,przepięknie musi wyglądać twój balkon .Gdybym go posiadała to pewnie tez bym na nim tyle miała kwiatów bo je uwielbiam :) Mąż już z tego powodu mniej zadowolony ;:306
Witaj serdecznie na moim balkonie! ;:168 Bardzo miło mi, że Ci się podoba :) A mężowie chyba mają to do siebie, że są aroślinni (i nie ma się co tym szczególnie przejmować ;:215


Od kilku dni mamy wyjątkowo jesienną aurę. Szaro, buro, deszczowo, mokro. Aż się odechciewa wychodzić na balkon. Choć on i tak stara się kusić kolorami lata. Zaczął się czas begonii. Każdego dnia swoje pąki otwiera coraz to nowa roślina.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Budleja zaczęła rozwijać swoje drobne kwiaty.

Obrazek

Swoje kwitnienie rozpoczęła także dzika róża.

Obrazek

Fioletowe kwiaty zawiązała też jedna papryka (chyba Cheiro Roxa, ale mogę się mylić, bo nieopisana :)

Obrazek

Zaś owoc innej już wylądował na moim talerzu - pierwszy w tym sezonie!

Obrazek

Na brak plonów nie narzekam. Generalnie, nie ma dnia, żebym nie zaczynała śniadania od pomidorka świeżo zerwanego z krzaczka :tan

Obrazek

A na koniec mój nowy nabytek, ale do mieszkania. Stefanotis bukietowy - jedna z moich ulubionych roślin, o bardzo pięknym, ale przy tym niezwykle intensywnym zapachu. Miałam go dwa lata temu, ale go przelałam i nie udało mi się go odratować. Mam nadzieję, że ten zostanie ze mną na dłużej :)

Obrazek

Obrazek

Za tydzień mam imieniny. A od kilku lat mam zwyczaj, że z tej okazji sprawiam sobie kilka roślin. Stefanotis jest pierwszym z tegorocznych tak zwanych prezentów. Kolejnymi będę się chwalić, jak tylko do mnie dotrą. Mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu :tan
Zapraszam na Anusiny balkonik :)
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6354
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Anusiny balkonik

Post »

Aniu - a i ja sobie w tym roku wreszcie sprawiłam sundawillę - miała taką cenę, że się nie zastanawiałam ani minutki, a ładne sadzoneczki były. Mam ten sam kolorek co Ty, i mam nadzieję, że uda mi się ją przechować przez zimę.
I wreszcie znam nazwę tego ślicznego kwiatuszka - kufea ;:138 Dotąd nie znałam nazwy.
Jakbyś znalazła jeszcze miejsce w swoim ogródku to na przyszły rok proponuję Ci wysiać kukurydzę - w donicy rośnie mi najładniej, mam tę truskawkową. Super ma liście, dodają lekkości. ;:3
Awatar użytkownika
cozzii
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 lip 2016, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Anusiny balkonik

Post »

Anah na wszystkich filmikach które oglądałam to ładnie puszcza korzonki awokado,sama kiedyś myslałam by sobie spróbować dać do wody i poczekać na rezultaty :)

Moje kwiaty w tym roku marnie rosną,mam 4 kolory sundavilli a storczyki ciągle atakuje ziemiórek ;:145
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Anusiny balkonik

Post »

Anusia wszystkiego najlepszego solenizantko...Dużo zdrówka , spełnienia marzeń i cudnych kwitnień... ;:196


Obrazek
Awatar użytkownika
arim27
100p
100p
Posty: 165
Od: 29 paź 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Anusiny balkonik

Post »

Anusiowy balkon,ale roślinek starczyłoby na obsadzenie dość sporego ogródka.Gratuluję pięknych roślin i w ogóle pomysłu na balkon.
Pozdrawiam Mirka !
Awatar użytkownika
Anah
100p
100p
Posty: 169
Od: 26 maja 2016, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Anusiny balkonik

Post »

Patrzę na zdjęcia sprzed pół roku i widzę nieistniejący już świat. Kolorowy, wesoły, beztroski. I, jak czas pokazał, szalenie kruchy. Z dnia na dzień dotknęło mnie sporo nieszczęść, włączając w to mój wypadek i długą rekonwalescencję. Rośliny marniały na moich oczach - zabrakło troskliwej ręki, bo w owym czasie opieka nad nimi była najmniej istotną kwestią, którą należało się zająć. Dziś po większości z nich nie ma już śladu. Oto smutny powód mojego nagłego zniknięcia i długotrwałego braku aktywności. Po wielokroć żałowałam przeokrutnie, bo bardzo się z Wami zżyłam i byłam ogromnie ciekawa co się dzieje u Was i w Waszych ogrodach.

Spóźnienie, ale szczerze, dziękuję za wszystkie życzenia! Dodadzą mi sił, zwłaszcza teraz, kiedy dociera do mnie skala spustoszeń. Niemniej jednak nie zamierzam się poddawać. Część swojego życia już odbudowałam, teraz czas na odbudowanie mojego kwietnego raju. Mam nadzieję, że będziecie mi w tym towarzyszyć :)

Aż do końca ubiegłego roku musiałam bardzo się oszczędzać. Na początku listopada okryłam więc prowizorycznie agrowłókniną te rośliny, które dawały chociaż cień szansy na przeżycie - głównie rododendrony, róże i hortensje. Czy wytrwają, okaże się już za kilka tygodni. W ostatnich dniach grudnia (czyli strasznie późno!) posadziłam kupione jeszcze w lipcu cebulki, a także te, które wykopałam na wiosnę - głównie tulipany, hiacynty, śnieżniki, cebulice, czosnki ozdobne, irysy, szafirki i narcyzy. Brzmi imponująco, ale w wielu przypadkach miałam dosłownie po 3-4 sztuki. Na razie trzymam je w mieszkaniu w najchłodniejszym pomieszczeniu (ok. 18 st. C), nie mogąc się już doczekać, kiedy się ociepli na tyle, że będę mogła je bezpiecznie wynieść na balkon. Mam nadzieję, że zdążę je przemrozić, aby zawiązały pąki.

Obrazek

Obrazek

W poniedziałek pokusiłam się o pierwsze wysiewy. Na początek poszły begonie stale kwitnące, pelargonie, szałwie, petunia, kosmosy, dyptam, męczennica, koleusy, szarotka alpejska, a także - z kategorii tych jadalnych - papryka Poupila, papryka ostra do doniczek PlantiCo (no name, który co rok się udaje) oraz kolcowój szkarłatny. A dziś, po zaledwie trzech dniach, znalazłam już pierwsze roślinki!

Obrazek

Taki odważny okazał się onętek. Nieśmiało wychyla się także jedna pelargonia. Dobrze się zaczyna! Dziś zamierzam wysiać kolejne rośliny. Mam kolekcję blisko 300 rodzajów nasion, więc jest w czym wybierać ;:131

Na koniec zaś chciałam przedstawić Wam Jedynkę - moją nową domowniczkę :) Kotkę, której historię opowiem następnym razem :)

Obrazek

Moc najserdeczniejszych uścisków! ;:168
Zapraszam na Anusiny balkonik :)
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Anusiny balkonik

Post »

Witaj Aniu. :wit
Wprawdzie nie byłem w Twoim wątku ani razu,ale dziś go przeczytałem i postanowiłem parę słów napisać.Podziwiam Twoją pasję stworzenia na tak małej powierzchni swojej oazy którą wykorzystałaś co do praktycznie centymetra. ;:63 W mojej okolicy ludzie mają duże pole do popisu w postaci miejsca i dużych ogrodów,jednak nie potrafią bądź nie chcą swojej szansy na życie w otoczeniu pięknych roślin wykorzystać.Współczuję Ci że spadło na Ciebie tyle nieszczęść w tak krótkim czasie,ale życie trwa nadal i musisz się nie poddawać ;:108 a zdjęcia roślin budzących się do życia najlepiej świadczą że sobie poradzisz ;:215 i twój balkon a w przyszłości czego Ci z ;:167 życzę ogród na miarę Twoich marzeń będzie tętnił życiem. ;:108 Na naszym forum zawsze znajdzie się grono przyjaciół na których na pewno będziesz mogła liczyć gdyż prawdziwi przyjaciele właśnie po to są żeby dawać coś od siebie. ;:215 Zaczęłaś od siania większości roślin które i ja wysiałem teraz w tym okresie a później przyjdzie pora na następne i kolejne i się nie obejrzysz że w pewnym momencie nie będziesz miała gdzie postawić stopy,czego Ci serdecznie życzę. ;:108 :wit
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Anusiny balkonik

Post »

Aniu kochana jak mi przykro że takie nieszczęście cię spotkało... Najważniejsze że doszłaś do siebie. ;:108
Głowy do roślinek nie miałaś, wcale się nie dziwię... Jak masz taki zbiór nasion to tylko patrzeć jak się na balkonie znów zagęści. Wiesz że zieleninki szybko rosną... Jeszcze będziesz dumna ze swojego małego królestwa.
Ja też zniknelam na trochę z FO ale z powodu problemów z pracą. Jak się ma kłopoty to nic nie cieszy... Zaraz to nadrobimy.... :tan
Kicia ma fajną mordeczkę. Czekam na opowieść o niej. ;:196
Awatar użytkownika
Anah
100p
100p
Posty: 169
Od: 26 maja 2016, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Anusiny balkonik

Post »

Witku, szalenie miło mi Cię u siebie gościć! Dziękuję za tyle ciepłych i serdecznych słów - Twoja życzliwość jest ogromnie budująca. Kiedy kilka lat temu zaczynałam swoją przygodę z ogrodnictwem, nigdy nie sądziłam, że stanie się ono tak ważne w moim życiu. Chociaż z perspektywy czasu widzę, że oprócz samej radości z dawania roślinom życia i opieki nad nimi, niezwykle istotni są dla mnie inni pasjonaci. Im więcej ogrodników poznaję, tym bardziej nie mogę oprzeć się wrażeniu, że podobnie jak miłośnicy zwierząt, tak i miłośnicy roślin to zwyczajnie dobrzy ludzie, pełni szacunku, oddania i miłości do świata.

Olu, tak miło Cię widzieć! Przykro słyszeć, że i u Ciebie te minione miesiące nie zapisały się w pełni szczęśliwie. Ale nic to! Nadrobimy. Ten rok musi być w końcu lepszy od poprzedniego :) O kici opowiem w kolejnych wpisach (wtedy też wkleję inne jej zdjęcia). Dziś planuję jeszcze ponadrabiać zaległości i pobuszować po Waszych ogródkach.

Przed chwilą otrzepałam ręce z ziemi - kolejna partia nasionek wysiana! Oby tylko ładnie skiełkowały. Wiem, że to głupota, ale żal mi każdego pojedynczego nasionka, z którego nic nie wzejdzie.

Inna rzecz, że torebek z nasionami z roku na rok coraz więcej mi przybywa. Rok temu było ich ponad 200, teraz jest już ponad 300. A wszystko za sprawą nowych odmian i gatunków, dla których tracę głowę! W ubiegłym tygodniu złożyłam duże zamówienie w jednym ze sklepów internetowych, drugie, wcale nie mniejsze - u producenta nasion, a trzecie, największe - u sprawdzonego sprzedawcy na portalu aukcyjnym, od którego rokrocznie biorę nasiona egzotycznych odmian pomidorów i papryk. Pierwsze dwie paczki już do mnie dotarły i to właśnie spośród tych nowych nabytków wybrałam rośliny do drugiej tury późnozimowych wysiewów.

Na początek poszły pomidory - odmiany dotąd przeze mnie nie siane: S. Marzano 2, White Beefsteak, Tigerella, Pink Wonder F1 oraz Moneymaker. Do tego mięta meksykańska i dwie odmiany poziomek (no name PlantiCo i Baron Von Solemacher), a także goździk ogrodowy Szabo, niecierpek waleriana, fiołek rogaty Orange Purple F1 oraz Asarina. W trzecim rzucie pójdzie rzodkiewka, ale to dopiero w weekend :)

W ogóle przymierzam się do tego, aby w tym roku po raz pierwszy wziąć udział w Gardenii. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli, 4 marca byłabym w okolicy Poznania. Nie wiem jednak czy warto - na forach i blogach spotkałam się z różnymi, skrajnymi opiniami. A Wy mieliście może okazję odwiedzić te targi? Polecacie? Warto? :)

Moc pozdrowień!
Zapraszam na Anusiny balkonik :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”