Mój ogród
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród
O raaany! Kiedy Ty zjesz te wszystkie pomidory!!! Ja mam 10 szt i mam obawy, kiedy przejem! Resztę sprzedam na targowisku
w ogóle u Ciebie wszystko jak spod igły!
I masz piękną glicynię. Ja posadziłam dopiero na jesieni, poczegam troche, zanim zakwitnie
w ogóle u Ciebie wszystko jak spod igły!
I masz piękną glicynię. Ja posadziłam dopiero na jesieni, poczegam troche, zanim zakwitnie
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój ogród
Dzięki , jak miło , że ktoś chce spełniać życzenia
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród
Ewo_rozalko mają mają:). Nie ja jedna:).
Kogra mnie już strasznie denerwowało zamieszanie z tymi sadzonkami i tylko dlatego. Poustawiane między wsadzonymi w tunelu zajmowały im przestrzeń, pilnowanie żeby się odmiany nie pomieszały, podlewanie do kubków. Jednym słowem bałagan:). Za to teraz wreszcie te w folii mają jak rozłożyć skrzydła:). A te w gruncie rozprostować nogi:).
Renzal narobiłam się, plecy bolały:).
Paryska dzięki. Czym będę pryskała? Niczym:).Przed wsadzeniem opryskałam miedzianem i to by było na tyle. Te gruntowe to efekt braku umiaru przy sianiu:). Wzeszło prawie z każdej odmiany 100%. Przecież nie wyrzuce sadzonek, skoro takie ładne urosły . Porozdawałam, powysyłałam a i tak zostało. Stwierdziłam wsadze i zobacze. A może sie uda.
W zeszły roku tez tak było. Ok, pomidory wielkie się zawiązały i coś zaczęło sie dziać. Nie zaraza, ale bałam się ze to przejdzie na folie. Więc zerwałam zielone owoce, porobiłam sałatki. Zawsze coś:). Liczę, że w tym się uda.
A , że folię mam małą ( na ok 30 krzaczków) to eksperymentuje z tymi samymi odmianami i w gruncie i w folii, żeby sprawdzić ich odporność. Może jest jkiś supermen, który deszczu się nie boi to zagości u mnie w przyszłym roku:).
Semper i Twoje nadgonią.
Renatko ja jedną rumieniąca się już mam. Za 2 dni potajemnie ją zjem:). Mam nadzieje, że nikt inny jej sobie nie wypatrzył:).
Takasobie mam komu rozdawać . A to tylko grunt, w folii drugie tyle, obok jeszcze 20 krzaczków koktajlowych:).
No i przetwory robię - przeciery. Pomidory zdrowe-trzeba jeść:).
Ale z targiem nie jest głupi pomysł. Ale nie zapeszajmy, żeby było co sprzedawać .
Mirabelko tym razem trochę zdjęć w większym formacie.
Naparstnice z zeszłorocznego siewu. Już strzelają w górę kwiatostanami. To moje ulubione zaraz po ostróżkach.
Kogra mnie już strasznie denerwowało zamieszanie z tymi sadzonkami i tylko dlatego. Poustawiane między wsadzonymi w tunelu zajmowały im przestrzeń, pilnowanie żeby się odmiany nie pomieszały, podlewanie do kubków. Jednym słowem bałagan:). Za to teraz wreszcie te w folii mają jak rozłożyć skrzydła:). A te w gruncie rozprostować nogi:).
Renzal narobiłam się, plecy bolały:).
Paryska dzięki. Czym będę pryskała? Niczym:).Przed wsadzeniem opryskałam miedzianem i to by było na tyle. Te gruntowe to efekt braku umiaru przy sianiu:). Wzeszło prawie z każdej odmiany 100%. Przecież nie wyrzuce sadzonek, skoro takie ładne urosły . Porozdawałam, powysyłałam a i tak zostało. Stwierdziłam wsadze i zobacze. A może sie uda.
W zeszły roku tez tak było. Ok, pomidory wielkie się zawiązały i coś zaczęło sie dziać. Nie zaraza, ale bałam się ze to przejdzie na folie. Więc zerwałam zielone owoce, porobiłam sałatki. Zawsze coś:). Liczę, że w tym się uda.
A , że folię mam małą ( na ok 30 krzaczków) to eksperymentuje z tymi samymi odmianami i w gruncie i w folii, żeby sprawdzić ich odporność. Może jest jkiś supermen, który deszczu się nie boi to zagości u mnie w przyszłym roku:).
Semper i Twoje nadgonią.
Renatko ja jedną rumieniąca się już mam. Za 2 dni potajemnie ją zjem:). Mam nadzieje, że nikt inny jej sobie nie wypatrzył:).
Takasobie mam komu rozdawać . A to tylko grunt, w folii drugie tyle, obok jeszcze 20 krzaczków koktajlowych:).
No i przetwory robię - przeciery. Pomidory zdrowe-trzeba jeść:).
Ale z targiem nie jest głupi pomysł. Ale nie zapeszajmy, żeby było co sprzedawać .
Mirabelko tym razem trochę zdjęć w większym formacie.
Naparstnice z zeszłorocznego siewu. Już strzelają w górę kwiatostanami. To moje ulubione zaraz po ostróżkach.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mój ogród
No to prawdziwe Giganty! U mnie jak będzie z jeden-dwa to wszystko.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- Ewelina7
- 200p
- Posty: 411
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Mój ogród
Karolinko, naparstnice i ostróżki to też moje ulubione bylinki, a twoje już takie wielkie! Pomidorów zazdroszczę i trzymam kciuki za plony, zawsze można zrobić np. suszone... Ja mam takie plany, w przypadku, gdyby moich kilka krzaczków czekała klęska urodzaju
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Mój ogród
Kwitnące czosnki już u mnie dopiero pokazują kolor
- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród
Karolinko pilnuj truskaweczki, smacznego życzę
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród
Czosnki bardzo okazałe,,,moje juz w ubiegły roku gdzieś sie zapodziały i nie ma ich
ostróżki bardzo lubię
ostróżki bardzo lubię
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Mój ogród
Kurczaki, ale mi się podoba Już widzę, jak siedzisz i zajadasz swoje pomidorki, potem na deser truskawki ze śmietaną, a wszystko w tak wspaniałym otoczeniu No i ten fantastycznie zadbany trawnik
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród
Witajcie:)
Renatko o czosnki Ci chodzi? Wsadzane na jesień, wielkie cebule. Co z nich będzie za rok zobaczymy:). Miały być też białe. Ta...
Ewelina to tak jak moje. Ostróżki trwałe na pierwszym miejscu. Nic ich nie przebije:). Mówisz, że suszysz zielone pomidory? Nie żebym czarno widziała moje uprawy , ale do czego ich używasz. I jak suszysz - w takiej elektrycznej suszarce np do owoców?
Aage u mnie zaraz przekwitną, a Ty się będziesz jeszcze cieszyła nimi.
Renata melduję, że 2 już zjedzone. Czerwone były, a słodkie ani ani.
Anabuko u mnie pierwszy rok są i pewnie dlatego. Poczekamy zobaczymy co z nimi będzie za rok.
Mandragoro nie chwalmy dnia przed zachodem słońca . Trawka u nas jest ładna do ...no powiedzmy czerwca:). Potem sama zobaczysz. Lity piach, nagrzewa się i schnie wszystko w oczach:). Niestety, mimo podlewania. A teraz naprawdę jest soczyście zielony. A zobacz sobie chociażby na 1 stronę mojego wątku:).
A Twoje wizje co do mnie oby się spełniły .
Renatko o czosnki Ci chodzi? Wsadzane na jesień, wielkie cebule. Co z nich będzie za rok zobaczymy:). Miały być też białe. Ta...
Ewelina to tak jak moje. Ostróżki trwałe na pierwszym miejscu. Nic ich nie przebije:). Mówisz, że suszysz zielone pomidory? Nie żebym czarno widziała moje uprawy , ale do czego ich używasz. I jak suszysz - w takiej elektrycznej suszarce np do owoców?
Aage u mnie zaraz przekwitną, a Ty się będziesz jeszcze cieszyła nimi.
Renata melduję, że 2 już zjedzone. Czerwone były, a słodkie ani ani.
Anabuko u mnie pierwszy rok są i pewnie dlatego. Poczekamy zobaczymy co z nimi będzie za rok.
Mandragoro nie chwalmy dnia przed zachodem słońca . Trawka u nas jest ładna do ...no powiedzmy czerwca:). Potem sama zobaczysz. Lity piach, nagrzewa się i schnie wszystko w oczach:). Niestety, mimo podlewania. A teraz naprawdę jest soczyście zielony. A zobacz sobie chociażby na 1 stronę mojego wątku:).
A Twoje wizje co do mnie oby się spełniły .
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród
Trochę roślinek z mojego cienistego zakątka-hosty
Jutro sobota i dużo planów. Uformowanie kilku iglaków, wypad na pokrzywy ( jak najwięcej) do suszenia ( zanim zakwitnie:) ), dosianie drugiej tury fasoli szparagowej, przycięcie kosmetyczne glicynii, podlanie wszystkich pomidorów (zejdzie trochę) sokiem z gumijagód czyli pokrzywówką:).
Niby nic a zejdzie pewnie cały dzień .
Miłego weekendu!
- usa1276
- 1000p
- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Mój ogród
Zdjęcie glicynii cudo koniecznie muszę znaleźć gdzieś u mnie dla niej miejsce
Nemezjo ciekawa jestem czy tez robisz tak jak ja kilo pokrzyw na 10 lit wody czy masz może swój sprawdzony inny przepis
Nemezjo ciekawa jestem czy tez robisz tak jak ja kilo pokrzyw na 10 lit wody czy masz może swój sprawdzony inny przepis
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Mój ogród
Czemu ja głupia zamiast jesienią posadzić glicynię kupiłam milina? Rozumiem, że musi się rozbujać i to wymaga czasu, ale w tej chwili przypomina niską bylinę.. Natchnęłaś mnie, co muszę zrobić Ty i to, co dziś widziałam na żywo w starej szkółce. Stara glicynia wspinająca się po olbrzymim dębie Ciężko ocenić, jak była wysoka, bo widziałam z daleka, ale wyglądało to zjawiskowo. Zatem milin musi wyprowadzić się ze swojej miejscówki, a ja muszę szukać glicynii. Jak one długo kwitną?