Buraki czerwone cz.1
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Buraki czerwone
Też 3 kg.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Buraki czerwone
O ludzie, jaki gigant, jeszcze takiego nie widziałam.
Moje z przerywki po poprzesadzeniu przyjęły się idealnie, nawet te, wykopane wcześniej przez koty z pourywanymi korzeniami i podwiędnięte.
Moje z przerywki po poprzesadzeniu przyjęły się idealnie, nawet te, wykopane wcześniej przez koty z pourywanymi korzeniami i podwiędnięte.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Re: Buraki czerwone
Trzeba uważać z tymi przerośniętymi burakami, gdyż burak sam w sobie ma tendencję do dużej akumulacji związków azotu, a te duże musiały dostać tego pierwiastka b. dużo. Azotany zawarte w burakach mogą negatywnie wpływać na zdrowie, łącznie z działaniem rakotwórczym. Gotowanie ma unieszkodliwiać związki azotu zawarte w burakach, więc te wielkie lepiej ugotować niż zrobić z nich sok.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Buraki czerwone
Ze wszystkich możliwych przyczyn negatywnego wpływu na zdrowie przerośnięte buraczki muszą być gdzieś na bardzo szarym końcu listy.
A moje nie były nawet dodatkowo nawożone oprócz przedplonów i ściółki
A moje nie były nawet dodatkowo nawożone oprócz przedplonów i ściółki
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Re: Buraki czerwone
Bez dużej dawki azotu tak duże by nie urosły. Cudów tu nie ma. A jeśli chodzi o akumulowanie szkodliwych związków azotu burak jest w czołówce warzyw. Polecam przejrzeć internet.
http://www.poradnikzdrowie.pl/eksperci/ ... y/98505/1/
http://www.poradnikzdrowie.pl/eksperci/ ... y/98505/1/
Pozdrawiam
Adam
Adam
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Buraki czerwone
W internecie faktycznie jest dużo informacji. Np. to, że tą korzystną substancją, dla której się pije sok z buraków ze względów zdrowotnych, są właśnie azotany. (Oczywiście w nadmiarze będą szkodliwe, jak wszystko w nadmiarze)
Sama się dziwię, że nie widać w moim ogródku niedoboru azotu, ale może do czasu, zobaczymy.
Sama się dziwię, że nie widać w moim ogródku niedoboru azotu, ale może do czasu, zobaczymy.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- Dalmore
- 100p
- Posty: 130
- Od: 25 mar 2013, o 07:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Buraki czerwone
Nie ma co popadać w obłęd ja w tym roku mam mini buraczki, a moja mama pastewne. Z tych samych nasion... A oprócz kompot nic nie daje, ma tylko inna glebę. Za to ziemniaki mi obrodziły a jej nie
- ZielonaZabka
- 500p
- Posty: 548
- Od: 7 kwie 2016, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Dalmore
- 100p
- Posty: 130
- Od: 25 mar 2013, o 07:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Buraki czerwone
No i prawidłowo. Jeden burak na ćwikłę dla całej rodziny i barszcz obskoczy. Moja mama miała buraczki w sadzie bo brakło miejsca na grzadkach
-
- 200p
- Posty: 272
- Od: 14 mar 2016, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Buraki czerwone
My takich gigantów nie mieliśmy. Ale buraczki podłużne (Opolski) bardzo dobrze wyrosły no i były pyszne. Lepiej urosły te siane wcześniej. Jeden rządek posialiśmy jak najwcześniej (połowa kwietnia), drugi w połowie maja. W przyszłym roku, jeśli pogoda pozwoli, posiejemy wszystkie w połowie kwietnia.
Pozdrawiam Irek
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13823
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Buraki czerwone
U mnie też jeden ładny wyrósł.
Jednak wolę troszke mniejsze. Tego zjadła koza.
Jednak wolę troszke mniejsze. Tego zjadła koza.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Buraki czerwone
Jaki to?BobejGS pisze:U mnie też jeden ładny wyrósł.
Jednak wolę troszke mniejsze. Tego zjadła koza.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13823
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Buraki czerwone
To ten jeden jakiś wyrósł większy. Reszta była normalnego rozmiaru. Gdzieś miałem zapisane odmianę. Muszę poszukać.