Ratowanie storczyków,reanimacja cz1.
-
- 50p
- Posty: 57
- Od: 3 kwie 2011, o 12:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ratowanie storczyków
Reanimuj go w keramzycie. Jest tu na forum cały wątek o reanimacji.
Pęd bym obcięła.
Pęd bym obcięła.
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ratowanie storczyków
A ja bym pędu nie obcinała. Roslina sama to uczyni jeśli wykorzysta substancje w nim zgromadzone. Przy reanimacji trzeba pamiętać by wokół rośliny bylo duża wilgotność powietrza. Osobiście wolę jako podłoże grubą korę z OG ale każdy zachęca do tego sposobu, który u niego sie sprawdza.
Re: Ratowanie storczyków
Dzięki za podpowiedzi.
Wątek znalazłam, ale później niż napisałam pytanie.
Spróbuję w keramzycie bo mi zostało trochę, mam nadzieję że mu wystarczy światła.
Mój zdechlak już w keramzycie, w doniczce która jest w osłonce w której chcę utrzymywać stały poziom wody, na podstawce w której jest keramzyt zalany wodą. Mam nadzieję że mu posłuży.
Czytałam gdzieś coś o jakiś preparatach wzmagających rośnięcie korzeni, ale nie potrafię tego teraz zlokalizować - warto go tym uraczyć?
Wątek znalazłam, ale później niż napisałam pytanie.
Spróbuję w keramzycie bo mi zostało trochę, mam nadzieję że mu wystarczy światła.
Mój zdechlak już w keramzycie, w doniczce która jest w osłonce w której chcę utrzymywać stały poziom wody, na podstawce w której jest keramzyt zalany wodą. Mam nadzieję że mu posłuży.
Czytałam gdzieś coś o jakiś preparatach wzmagających rośnięcie korzeni, ale nie potrafię tego teraz zlokalizować - warto go tym uraczyć?
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ratowanie storczyków
Osłonka będzie tylko utrudniała reanimację i powodowała zagniwanie korzeni. Ja wszelkie osłonki porzuciłam. Może ładnie to wygląda na parapecie ale roślinom to niezbyt służy.
Poza tym nie wiem czy na tym etapie dobrze jest utrzymywać poziom wody w keramzycie (nie wiem jak wysoki bo na zdjęciu widać) czy nie lepiej od czasu do czasu przelewać keramzyt wodą albo postawić w naczyniu z wodą do wysokości 1/3 by keramzyt nasiąkł a potem odsączyć wodę. Sama zobaczysz co będzie mu służyć.
Poza tym nie wiem czy na tym etapie dobrze jest utrzymywać poziom wody w keramzycie (nie wiem jak wysoki bo na zdjęciu widać) czy nie lepiej od czasu do czasu przelewać keramzyt wodą albo postawić w naczyniu z wodą do wysokości 1/3 by keramzyt nasiąkł a potem odsączyć wodę. Sama zobaczysz co będzie mu służyć.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 30 paź 2015, o 10:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Ratowanie storczyków
Ratunku, mój storczyk "padł" z dnia na dzień.. 3 dni temu pięknie wypuścił nowe pędy, nie miał żadnych oznak że coś niedobrego się dzieje. Z miesiąc temu miał trochę za dużo skoczogonków, przepłukaliśmy go, podsuszyliśmy.. i było idealnie. Wczoraj wieczorem patrzymy młodziutki listek poczerniał. Po dotknięciu okazało się, że pod nim wszystko jest zgnite:( (co pewnie cieszy skoczogonki) Od razu jeden duży liść praktycznie sam odpadł Czy jest dla niego jakaś szansa? Co robić?
Nie mam dostępu do fachowych środków, blisko jedynie castorama a w niej niewiele...
Zdjecia mam na onedrive:
http://1drv.ms/1jWnzby
http://1drv.ms/1jWnAw5
http://1drv.ms/1jWnDrV
Nie mam dostępu do fachowych środków, blisko jedynie castorama a w niej niewiele...
Zdjecia mam na onedrive:
http://1drv.ms/1jWnzby
http://1drv.ms/1jWnAw5
http://1drv.ms/1jWnDrV
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ratowanie storczyków
Pewnie pozostała woda pomiędzy liśćmi i poszedł stożek wzrostu. Być może to efekt niezauważenia jej przy podlewaniu/namaczaniu lub spryskiwaniu. Ja nie spryskuję roślin tylko raz na czas robię prysznic a potem uważnie sprawdzam czy nie pozostałą woda pomiędzy liśćmi. Jest szansa, że wypuści basal keiki. Dalsza opieka taka jak przy zdrowej roślinie i spora doza cierpliwości. Trzeba tylko lekko podczyścić środek i zasypać delikatnie albo węglem drzewnym albo cynamonem.
Re: Ratowanie storczyków
Szukałam, ale nie trafiłam (pewnie źle szukałam) na informację żeby ktoś miał czerwone plamki na korzeniach.
Przesadziłam storczyka, ale później przeczytałam, że podłoże prawdopodobnie jest kiepskie, bo mało przewiewne (dostałam z Compo).
Oglądając jak co dzień mojego pierwszego zauważyłam pleśń na korzeniach o0 Od razu wyjęłam z doniczki, wycięłam te korzonki które nie wyglądały już na żywe, i od razu zauważyłam na nich czerwone kropki. Przebrałam podłoże żeby było lżejsze, ale sprzątając wyrzuciłam te korzonki z plamami :/
Poza tym wypuścił pączka ale usechł :< zrzuciłam to na brak światła, ale może zły stan korzeni miał wpływ?
Przesadziłam storczyka, ale później przeczytałam, że podłoże prawdopodobnie jest kiepskie, bo mało przewiewne (dostałam z Compo).
Oglądając jak co dzień mojego pierwszego zauważyłam pleśń na korzeniach o0 Od razu wyjęłam z doniczki, wycięłam te korzonki które nie wyglądały już na żywe, i od razu zauważyłam na nich czerwone kropki. Przebrałam podłoże żeby było lżejsze, ale sprzątając wyrzuciłam te korzonki z plamami :/
Poza tym wypuścił pączka ale usechł :< zrzuciłam to na brak światła, ale może zły stan korzeni miał wpływ?
Re: Ratowanie storczyków
Witam potrzebuje pomocy moj storczyk od jakiegos czasu jest chory najpierw mial chore suche liscie przesadzilam go teraz wypuszca lisc nawet mial zakwitnac wypuscil kwiaty nic i nie zakwitl obumarly mu peki zrobil sie martwy nie wiem dlaczego jak go uratowac? prosze opomoc
Witaj, prosimy stosować się do zasad poprawnej polskiej pisowni. Więcej szacunku dla czytających. Z chęcią podzielimy się z Tobą wiedzą na temat storczyków i ich pielęgnacji, ale kolejne niechlujne posty będą niestety usuwane. wanda/mod
Witaj, prosimy stosować się do zasad poprawnej polskiej pisowni. Więcej szacunku dla czytających. Z chęcią podzielimy się z Tobą wiedzą na temat storczyków i ich pielęgnacji, ale kolejne niechlujne posty będą niestety usuwane. wanda/mod
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ratowanie storczyków
Barbaro, liście wyglądają na pomarszczone i oklapłe. Czy storczyk ma korzenie i w jakim stanie? Jak często go podlewasz i w jaki sposób? I czy ta przezroczysta osłonka z kamyczkami w środku pełni tylko funkcję ozdobną, na podlewanie wyjmujesz go stamtąd? Obumarcie pąków świadczy o tym, że storczyk jest osłabiony i ewidentnie coś mu nie pasuje. W tej chwil stawiam bardziej złe warunki fizyczne, niż chorobę. To, że wypuszcza nowy liść, jest pocieszające. Opinie na temat łodyg są podzielone - jedni odcinają, inni czekają aż zaschną i wtedy odcinają. Najważniejsze, żeby miał korzenie i odzyskał liście. Proponuję też przejrzeć ten wątek od początku, może ktoś już miał podobny problem.
Rzeczywiście, używanie przynajmniej przecinków w twoich postach znacznie poprawiłoby komfort czytania.
Rzeczywiście, używanie przynajmniej przecinków w twoich postach znacznie poprawiłoby komfort czytania.
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ratowanie storczyków
Jeżeli storczyk nie był całkowicie odkorzeniony, nie podlewałabym go częściej. Jeżeli nie stoi nad działającym kaloryferem, podlewałabym go nawet trochę rzadziej
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Re: Ratowanie storczyków
Szukam pomocy dla mojego biedaka w tym wątku. Reanimuje go już ponad 2 miesiące i nic. Nie wypuszcza nowych korzonków ani listek nie rośnie. Siedzi w keramzycie blisko wschodniego okna. Liście straciły jędrność.. już zaczynam tracić nadzieje że coś z tego jeszcze będzie. Poradźcie co mam zrobić. Może zmienić sposób reanimacji albo przestawić w inne miejsce.
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ratowanie storczyków
Myślę, że potrzebuje Twojej cierpliwości. Najlepiej zapewnić mu odpowiednie warunki i zostawić. Nie grzebać w korzeniach nie sprawdzać co chwilę tyko sprawić by miał dużo wilgoci wokół siebie, w podłoży nie musi. Czy próbowałaś zrobić taki tunelik foliowy z jednej strony otwarty. Zawsze to podnosi wilgotność powietrza. Poza tym dwa miesiące to krótki okres na jakiś ruch tym bardziej, że teraz jest okres jesienny i wegetacja jest lekko zwolniona.
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Ratowanie storczyków
Dobrym, wypróbowanym sposobem zamiast tunelu, są okłady z wacików - nasączone wodą np. gotowaną. Nakłada się je raz dziennie na zwiodczałe liście, na ok. godzinę.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?