Kaktusiki i sukulenciki-nyskadu część 4

[annaoj]

Aga - carmeanki pięknie Ci rosną! Służą im te deszcze, u mnie w szklarni stoją jak martwe.
A to co znowu - spegazzinii?

[eba]

Kolorowo Agnieszko u Ciebie , i ananasowo .

[nolina]

Aga hodowczyni z Ciebie pierwsza klasa
Kwiecia aż oczy bolą, jednym słowem pięknie ...mogła bym przesiedzieć obok nich na tym krzesełku cały dzień

[piasek pustyni]

Nic dziwnego, że kwitną, skoro dywan do klęczenia przed nimi jest Aga, ja kupuję ten patent i od jutra klęczę przed swoimi. Znaczy: przed niektórymi, bo przed tymi z dolnych półek to leżę już od dawna. A i leżenie nie pomaga, nic nie chce kwitnąć. Ale tutaj za to pięknie

[KwiAnna]

Super widoki
Ananas świetny

[nyskadu]

Dzięki dziewczynki
Asia spegazzinii, ale on już kwitł w tamtym roku

Nie będę już pisała o pogodzie

Przeglądałam wątek z tamtego roku i muszę z przykrością stwierdzić, że wszystkie kwitnienia są opóźnione a kwiatków jest dużo mniej

np ten E. obrepanda w tamtym roku miał 7 kwiatków i o tej porze już nie było śladu po kwiatku a w tym tylko 1 i jeszcze nie zakwitł

[piasek pustyni]

Trochę mnie pocieszyłaś tymi opóźnieniami, szczerze mówiąc. Nie dość, że ja z północy, gdzie wszystko później bo tu chłodniej, to jeszcze i ja to samo zauważyłam u siebie. Astraki w tamtym roku miały sporo pączków, a teraz...No, ale nie narzekajmy, bo grunt, że po wielkich upałach spadł deszcz i trochę zluźnił powietrze. Oby się tylko teraz nie zadomowił na dobre

[brombiel]

Oooooo.....ale dużo kwiatów i to jakich będę tu wchodzić obowiązkowo

[raflezja]

Dziewczyny!
U mnie tez wszystko opóźnione. Żadne astrophytum mi jeszcze nie kwitło.
Obawiam się, że w ogóle kwiatów będzie mniej. Czyżby to było spowodowane dość ciepłą zimą?

Aga, ale kwitnienia, które pokazałaś i tak są zachwycające.

[Andrew Be]

A możesz napisać jaka to Mammillaria, bo mam taka samą, ale nie wiem jak się zwie.
A co do kwiatów, to bardzo fajnie zapowiada się E.obrepanda, nie zapomnij się pochwalić jak się rozwinie

[annaoj]

Dziewczyny!
U mnie tez wszystko opóźnione. Żadne astrophytum mi jeszcze nie kwitło.

Iwonka - u mnie z astrakami też marnie! Mam ich "trochę", a może 2 kwitły. One jednak zdecydowanie lubią ciepełko.

[brombiel]

Dojrzałam na jednym z wcześniejszych zdjęć kwitnący okaz taki jak u mnie....tyle tylko że mój jest takim maluszkiem mieszczącym się w dłoni....więc troszkę latek poczekam na kwiatek ...popatrzę sobie na twoje i pomarzę tym czasem ....to będzie długi czas

[honorka22]

Widzę, że ostatnimi czasy pogada nie tylko mi działa na nerwy .
Ale mimo tego Twoje roślinki pokazują, że chcą się odwdzięczyć za fachową opiekę , noto jak szaleniec naprodukował pąków, teraz tylko czekać na i klęczenie nie pójdzie na marne