Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
AleksandraBdg

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Łukaszu, moje rośliny zostały wysiane pod koniec maja 2013 roku, wykiełkowały na początku czerwca.
Mają 8 miesięcy,ale swój wzrost zakończyły gdzieś w październiku. Przez zimę nic nie urosły, spały :)
Lukaszek pisze: Czy mogłem w ten sposób uszkodzić im stożki wzrostu?
Nie wydaje mi się,abyś w taki sposób uszkodził im stożki wzrostu, jeśli już to przypaliły się tylko listki.
Zwiększ odległość świetlówki od roślinek i daj im troszkę czasu :) Na pewno nic złego im się nie stało.
Jak często podlewasz swoje sadzonki?
x-L-k
---
Posty: 72
Od: 25 paź 2013, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Dzięki. Podlewam je po całkowitym przeschnięciu. Obserwuję kauexy, jak się zaczną marszczyć, podlewam przez podsiąkanie.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Myśl, że przyczyną tego przysychania jest zbyt wysoka temperatura (świetlówka zbyt blisko roślinek).
- jeżeli w górnej części "doświetlarki" masz porobione otwory wentylacyjne i odległość świetlówki od roślin jest w granicach 10 - 15 cm, to nie ma możliwości podeschnięcia - "przypalenia" górnych części roślinek, chyba że używasz świetlówki o dużej mocy i zbyt mocno przesuszasz podłoże. Czy dokarmiałeś podczas podlewania sadzonki jakimś nawozem ?
Doświetlam ok. 10 godzin dziennie.
- czy doświetlasz swoje rośliny w tych samych godzinach ?
Nie wydaje mi się,abyś w taki sposób uszkodził im stożki wzrostu, jeśli już to przypaliły się tylko listki.
- popieram przypuszczenia, może jedynie tylko nastąpiło nie przypalenie, ale częściowe podsuszenie, chociaż to bym wykluczał, a jakiej mocy świetlówką doświetlasz roślinki.
Zwiększ odległość świetlówki od roślinek / ... /
- lub jak istnieje taka możliwość, to podstaw pod brzegi doświetlarki listewki, tak żeby od dołu mogło swobodnie "dopływać" świeże powietrze - tym samym zwiększysz wymianę powietrza i automatycznie obniży się temperatura przy roślinkach. Może stopniowo zmniejsz czas między poszczególnym nawadnianiem podłoża, ponieważ Twoje roślinki rosną w glinianych doniczkach, co dodatkowo wpływa na bardzo szybkie przesychanie całego podłoża wraz z bryłą korzeniową. Czy dokarmiałeś podczas podlewania sadzonki jakimś nawozem ? Na "wszelki wypadek" przypatrz się roślinkom - ich liściom od spodu, czy nie ma na nich jakiś maleńkich chodzących pajęczaków.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
x-L-k
---
Posty: 72
Od: 25 paź 2013, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Tak, dokarmiam Biohumusem od Ekodarpolu.
Świetlówka o mocy 32W.
Naświetlałem w jednakowych godzinach (przez automatyczne włączanie zasilania w odpowiednich godzinach).
Żadnych pajęczaków nie zauważyłem.
Kaudeksy jak się opiją są bardzo twarde.

Myślę, że może dać im z miesiąc przerwy na odpoczynek, zacznę doświetlać już naturalanym słońcem. Bo póki co od wysiewu były codziennie, systematycznie doświetlane.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Świetlówka o mocy 32W.
- to jest świetlówka liniowa czy z gwintem ? Świetlówka z gwintem o takiej mocy wydziela dość sporo ciepła. Nie pamiętam, ale chyba było podawane o jakiej mocy używaliśmy świetlówek do doświetlania tak małych sadzonek. Ja używałem świetlówek z gwintem o mocy 20 lub 23 W, które dawały światło odpowiadające żarówce o mocy 95 i 103 W i nie powodowały zasuszania - "przypalenia" delikatnych młodziutkich listków, mimo że odległość świetlówki od roślinek była w granicach 10 - 15 cm.
Tak, dokarmiam Biohumusem od Ekodarpolu.
- wg mnie Twoje roślinki cierpią na niedobór podstawowych pierwiastków (N:P:K), które służą do prawidłowego rozwoju zarówno łodyg jak i liści. Biohumus jest dobrym preparatem wspomagającym przyswajanie w/w pierwiastków przez rośliny, ale sam raczej dostarcza mikroorganizmów wspomagających pobieranie w/w pierwiastków i mikroelementów przez rośliny z podłoża, których to pierwiastków w Twoim podłożu raczej jest brak.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
x-L-k
---
Posty: 72
Od: 25 paź 2013, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Zastosowałem świetlówkę Philips Tornado 32W E27 865 8000h, którą zasugerował mi jakiś czas temu Jerzyk.
A jakieś konkretne nawozy masz na myśli, tak żeby zapewnić te brakujące pierwiastki?
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Temat nawozów poruszany był już wielokrotnie w tym wątku, np: tutaj, wpis N 02 lut 2014 22:26 tutaj też, wpis: Pt 31 sty 2014 21:33, a w tej wypowiedzi, wpis: Pt 31 sty 2014 21:03, Jerzy bardzo dokładnie opisuje, jakie pierwiastki wchodzące w skład nawozów, jak i na co wpływają na uprawiane rośliny.
Zastosowałem świetlówkę Philips Tornado 32W E27 865 8000h, którą zasugerował mi jakiś czas temu Jerzyk.
- Jerzy - zasugerował świetlówkę odpowiednią do doświetlania roślin, ale Ty powinieneś dostosować powierzchnię doświetlania, odległość świetlówki od roślinek do parametrów świetlówki, a najważniejsze sprawdzać temperaturę wewnątrz "cieplarki" przy roślinkach i reagować w przypadku jakichkolwiek, nawet najmniejszych zmian w wyglądzie roślinek, szczególnie tak młodych sadzonek. Młode roślinki potrzebują, a w zasadzie wymagają stałej kontroli środowiska w którym rosną, jak będą starsze będą bardziej "odporne" na niewielkie błędy w opiece nad nimi.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
x-L-k
---
Posty: 72
Od: 25 paź 2013, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Wszystkie te parametry obserwowałem dokładnie z sugestiami:
- Odległość ok. 20+ cm od roślinek.
- temperatura wewnątrz ok. 29 st.C.
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 811
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

A jaką wodą podlewacie swoje adenia?
AleksandraBdg

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Ja zazwyczaj podlewam deszczówką lub roztopionym lodem/śniegiem.
Jeśli nie mam, odstaną kranówką :)
x-i-a
---
Posty: 270
Od: 23 wrz 2009, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

Ja zwykłą, z kranu :)
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

A jaką wodą podlewacie swoje adenia?
- do podlewania używam podobnie jak Aleksandra deszczówki, a gdy wyczerpię zapas deszczówki, przegotowaną, odstałą przez minimum trzy dni wodą, a to dlatego, żeby uniknąć wytrącania się soli wapnia na roślinach i w podłożu. Przy tej ilości roślin które mam, przygotowanie odpowiedniej ilości wody nie sprawia żadnego kłopotu.
/ ... / lub roztopionym lodem/śniegiem
- Aleksandro - nie polecam podlewania wodą otrzymaną ze stopionego śniegu, może być bardzo zanieczyszczona w różne niepożądane dla roślin pierwiastki, chociaż będziesz używała z wyglądu czystego śniegu .
Ja zwykłą, z kranu :)
- jeżeli Twoja woda z kranu jest miękka i nie zawiera chloru, to najmniejszy kłopot, gorzej jak jest twarda i mocno chlorowana, może (ale nie musi :wink: ) mieć bardzo negatywny wpływ na rozwój Twoich rośliny. Zwykła kranówka z sieci wodociągowej, która jest nafaszerowana tymi wszystkimi składnikami które mają ją "uzdatnić", roślina podlewana taką wodą, prędzej czy później odchoruje chlor, wapń i inne szkodliwe dla niej składniki.

Cytuję - wypowiedź na temat wody do podlewania kwiatów z jednego Forum o kwiatach:
"Problem odpowiedniej wody do podlewania roślin męczy praktycznie każdego miłośnika kwiatów. Po roku, półtorej, czasem wcześniej, od momentu zakupu rośliny często da się zauważyć, że naszej nowej, wytęsknionej roślinie coś nie służy. Zaczyna marnieć, stare korzenie giną, młode korzenie giną, zanim rozwiną się w pełni. W rezultacie nowe przyrosty karłowacieją, roślina nie kwitnie. Wykluczamy problem ze światłem, ograniczamy nawożenie, choroby. Dochodzimy do wniosku że to jednak woda. Zauważamy biały nalot na korze czy doniczce. Korzenie obrastają dziwną zwapniałą naroślą lub brązowieją.

Z tym miałem i mam do czynienia do dziś. Na początku od razu rzuciłem się na temat filtra RO, ale moja domowa pani księgowa skutecznie ostudziła moje zapędy. Ok może zbieranie praktycznie darmowej wody destylowanej, czyli deszczówki, czy też topienie śniegu. Tak, ale jeśli jest się pewnym jakości tego co spada na ziemię. Mieszkam na wsi, więc deszczówka powinna być teoretycznie czystsza. Teoretycznie. Wiele zależy od tego jak są ogrzewane domy w sąsiedztwie, tym bliskim lub tym czym paliło się w sąsiedniej wsi, mieście czy województwie.. W większości przypadków domy ogrzewa się paląc w piecach c.o. węglem, drewnem lub czym popadnie... Produkty takiego palenia wiszą w powietrzu, spadając z deszczem na ziemię. Do deszczówki zniechęciłem się, kiedy spojrzałem co znajduje się na dnie beczki postawionej pod rynną.
Nie lepiej jest ze śniegiem. Przyniesienie do domu kilkunastu wiader świeżo spadłego śniegu i roztopieniu go zakończyło się otrzymaniem wody z brudną pianą i czarnym osadem na dnie"
.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
AsiaG
200p
200p
Posty: 212
Od: 27 cze 2009, o 21:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Post »

ja podlewam swoje adenium odstaną 2 dniową wodą lub przegotowaną, bo zawsze coś tam w dzbanku stoi w kuchni. Wydaje mi się ,że wszystko zależy od rośliny. Np, moje beniaminy rosną lepiej, jak je myje pod prysznicem, raz w tygodniu, pod bardzo ciepłą wodą, natomiast Lucky Bamboo czyli dracena woli zimną wodę.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”